Bankowcy chcą negocjować
Zaproponowane przez nadzór ograniczenia udzielania kredytów walutowych są zbyt restrykcyjne – twierdzą bankowcy. Zgodni są jednak, że trzeba wprowadzić nowe regulacje.
Finansiści rozmawiali wczoraj o ograniczeniach, które chce wprowadzić generalny inspektor nadzoru bankowego na roboczym spotkaniu w Związku Banków Polskich – dowiedziała się „Rz”. Bankowców najbardziej niepokoją propozycje nadzoru dotyczące wymogów kapitałowych. Wyższe wymagania mogą wpłynąć negatywnie na rentowność banków, a co za tym idzie – na ich ocenę otrzymywaną od międzynarodowych agencji. Na takie oceny zwracają uwagę inwestorzy, którzy kupują akcje polskich banków notowanych na giełdzie.
Bankowcy uważają, że przedstawione przez nadzór rozwiązania mogą bardzo mocno zmniejszyć liczbę kredytów mieszkaniowych udzielanych w walutach.
Zgodnie z najważniejszą propozycją nadzoru właściciele banków, które będą masowo pożyczać na zakup mieszkania w walutach, będą musieli głębiej sięgać do swoich kieszeni. Jeśli takich kredytów będzie przybywać, to trzeba będzie podwyższyć kapitały banku. Jeśli zaś ich wartość przekroczy trzykrotną wartość funduszy własnych, to będą kolejne dodatkowe wymagania dotyczące kapitałów. Nadzór bankowy nie chce, żeby banki w całości finansowały zakup mieszkania, proponuje obniżyć wysokość kredytu do 70 proc. wartości nieruchomości. Generalny inspektor nadzoru bankowego zaproponował też bankom jednolity sposób oceny wiarygodności kredytowej klientów. Regulacje, które mają za zadanie utrudniać bankom pożyczanie w walutach, nadzór chce wprowadzić 1 kwietnia.
– Pracujemy nad naszym stanowiskiem. Banki bardzo poważnie podchodzą do tej sprawy. Analizują, jaki byłby wpływ nowej regulacji na ich działalność – mówi Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich. Jest przekonany, że uda się znaleźć takie rozwiązanie, które umożliwi rozwój rynku finansowania nieruchomości i jednocześnie poprawi zarządzanie ryzykiem kredytowym.
W środę odbędzie się w Związku Banków Polskich spotkanie Komitetu Regulacyjnego oraz Finansowania Nieruchomościami. Potem dyskutować na ten temat będą wszystkie sekcje bankowe.
Bankowcy 3 marca powiedzą Wojciechowi Kwaśniakowi, generalnemu inspektorowi nadzoru bankowego, co myślą o pomysłach ograniczania kredytów walutowych. Kilka dni później przedstawią swoje stanowisko Komisji Nadzoru Bankowego.
el, Rzeczpospolita