Depozyty topnieją na rzecz funduszy i gotówki w obiegu
W końcu listopada 2003 r. oszczędności finansowe gospodarstw domowych wynosiły 208 mld zł, co oznacza, że ich stan nie zmienił się w porównaniu z końcem 2003 r., a w stosunku do października 2003 r. zmniejszył się o 3,5 mld zł. Największą część naszych oszczędności lokujemy w depozyty bankowe, fundusze inwestycyjne i obligacje skarbowe – wynika z analizy przedstawionej przez Departament Długu Publicznego Ministerstwa Finansów.
W strukturze oszczędności Polaków dominowały wierzytelności bankowe (rozumiane jako różnica pomiędzy depozytami i kredytami), które stanowiły ponad 52 proc. i gotówka w obiegu – prawie 24 proc. wszystkich oszczędności. Warto jednak zauważyć, że udział depozytów bankowych sukcesywnie zmniejsza się na rzecz innych form oszczędzania. W porównaniu z końcem 2002 r. udział wierzytelności bankowych obniżył się prawie o 8 pkt. proc., głównie kosztem wzrostu aktywów netto funduszy inwestycyjnych i gotówki w obiegu. W końcu listopada 2003 r. wartość środków ulokowanych w funduszach była wyższa w porównaniu z końcem 2002 r. o 11 mld zł, co oznacza wzrost o 48 proc., natomiast stan gotówki w obiegu zwiększył się, według wstępnych grudniowych danych NBP, o ponad 7 mld zł, czyli o 17,1 proc.
Oszczędzanie na lokatach bankowych jest coraz mniej atrakcyjne. Od października 2002 r. roczne tempo wzrostu depozytów bankowych jest ujemne, co po prostu oznacza, że kwota pieniędzy ulokowanych w depozyty bankowe jest coraz mniejsza. Tylko w grudniu 2003 r., w stosunku do listopada, depozyty spadły o ponad 1,6 mld zł, czyli prawie o 1 proc., a w stosunku do końca w 2002 r. prawie o 4 mld zł.
Banki próbowały powstrzymać odpływ środków poprzez emisję tzw. antypodatkowych obligacji oszczędnościowych. Według danych Ministerstwa Finansów w końcu listopada 2003 r. banki posiadały 2 mld zł zobowiązań z tego tytułu, co oznaczało wzrost o 24 proc. w porównaniu z końcem 2002 r., ale w październiku ub.r. wartość środków ulokowanych w obligacjach bankowych wynosiła jeszcze 4 mld zł. Różnica prawdopodobnie wynika z wykupu wcześniej wyemitowanych papierów.
Natomiast wartość środków ulokowanych w funduszach inwestycyjnych wynosiła na koniec listopada 33,8 mld zł. Największym zainteresowaniem cieszą się fundusze obligacji i rynku pieniężnego. Część osób, zamiast inwestować w fundusze, woli samodzielnie kupić obligacje skarbowe. Na koniec listopada ub.r. gospodarstwa domowe ulokowały w papierach skarbowych (detalicznych i hurtowych) 15,2 mld zł i było to o 2,6 mld zł mniej niż pod koniec 2002 r. Przy czym 3/4 tej kwoty to pieniądze zainwestowane w papiery detaliczne, a reszta – w obligacje hurtowe.
Stan oszczędności gospodarstw domowych ulokowanych w obligacjach Skarbu Państwa wyniósł na koniec listopada ub.r. 13,8 mld zł. A po rekordowej sprzedaży detalicznych papierów w grudniu, za ok. 1,3 mld zł, kwota ta może być większa, ale nie znamy na razie wartości papierów wykupionych i płatności odsetkowych w ostatnim miesiącu ub.r.
Największy udział w tym segmencie oszczędności mają papiery dwuletnie o stałym oprocentowaniu i trzyletnie o zmiennej stopie procentowej. Warto przy tej okazji zauważyć, że w obligacje skarbowe swoje oszczędności lokują przede wszystkim osoby starsze (największą grupę wiekową stanowią inwestorzy powyżej 60 roku życia), co pośrednio tłumaczy fakt, że nadal gros klientów kupuje obligacje w sieci placówek PKO BP, który jest od sierpnia agentem emisji, a tylko 5 proc. detalicznych papierów skarbowych zakupiono za pośrednictwem telefonu i internetu.
Monika Krześniak, Gazeta Prawna