Dzień Trzech Wiedźm
Panika, jaka ogarnęła rynki finansowe na początku tygodnia wywołując silną przecenę zwłaszcza akcji emerging markets, została po części odreagowana w środę i czwartek. Dane o amerykańskiej inflacji CPI i PPI nie były przerażające, lecz wzrost inflacji bazowych ponad oczekiwania ekonomistów podtrzymuje prognozy wzrostu kosztu pieniądza za oceanem.
Prawie pewna jest zatem podwyżka głównej stopy FED 29 czerwca do poziomu 5,25% a z prawdopodobieństwem 67% oczekuje się kolejnej podwyżki o 0,25% już w sierpniu. Krzywa rentowności w USA ciągle pozostaje odwrócona a rentowności 2-letnich obligacji na fali strachu sięgnęły poziomu 5,14% najwyższego od grudnia 2000 roku. Po zapowiedziach Bena Bernanke, który postanowił uspokoić inwestorów twierdząc, że amerykańska gospodarka jest w stanie wytrzymać rosnące koszty energii, rynki akcji i surowców zareagowały wzrostem. Po tak silnej przecenie nawet brak złych informacji byłby w stanie wywołać wzrosty. Sytuacja na rynkach finansowych się zatem nie zmienia a ostatnie wzrosty można traktować jako korektę trwających od miesiąca spadków. Widać to również poprzez pryzmat rynku walutowego. Po silnej przecenie waluty rynków wschodzących utrzymują się na niskich poziomach. Na EUR/PLN o godz. 7.50 notowany jest poziom powyżej 4,05 zł (9 groszy więcej niż w poniedziałek rano) a za dolara płaci się 3,20 zł. Węgierski forint również pozostaje słaby. Za euro płaci się blisko 273 HUF czyli o 8 forintów więcej niż w poniedziałek rano. Można dziś zatem oczekiwać odreagowania tygodniowej przeceny, lecz obraz rynku nie powinien się zmienić.
Wczoraj nasza giełda była nieczynna, za to za oceanem i w Azji indeksy mocno odbiły. DJIA zakończył dzień wzrostem o 1,8% S&P500 o 2,1% a Nasdaq o 2,8%. Także azjatyccy inwestorzy mają powody do zadowolenia. Nikkei na zamknięciu notuje poziom o 2,8% wyższy niż w czwartek a Hang Seng rośnie o 2,4%. Silnie odreagowały indeksy w Korei (3,5%) Indonezji (4,1%) oraz Tajlandii (2,7%). Dziś zatem na naszym parkiecie spodziewałbym się wysokiego otwarcia jako reakcji na światowe wzrosty indeksów. Warto jednak zauważyć, iż kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy oscylują wokół „zera” świadcząc o możliwym neutralnym otwarciu notowań za oceanem.
Jest jednak pewna sprawa, o której dziś nie można zapomnieć. Trzeci piątek czerwca to dzień wygasania serii kontraktów terminowych i opcji na światowych giełdach. Również na warszawskim parkiecie arbitrażyści, którzy jeszcze tego nie zrobili, będą zamykać pozycje na czerwcowej serii kontraktów terminowych na indeksy i akcje, co może wywołać dużą zmienność na rynku kasowym. Dzisiejsza sesja może zatem nie odzwierciedlać nastrojów na rynku a jej zamknięcie będzie wypadkową działania arbitrażystów. Stąd dzień ten nazywany jest Dniem Trzech Wiedźm, trudno bowiem w takich okolicznościach przewidzieć przebieg notowań.
Michał Kowalski, Analityk w firmie Expander