Euro tylko po 4 złote

RYNEK KRAJOWY

Polska waluta nie traci wigoru. W czwartek rano po raz pierwszy od połowy marca kurs euro spadł do poziomu 4 złotych za euro. Złoty umocnił się także względem dolara, który kosztował w tym czasie tylko 3,3110 zł.

W środę do zakupów złotego sprowokował inwestorów doradca ekonomiczny prezydenta prof. Witold Orłowski, który stwierdził, że „jesteśmy skazani na umacnianie złotego, bo w Polsce wydajność pracy rośnie szybciej niż na zachodzie Europy”. Na fali tej informacji kurs EUR/PLN zanurkował z poziomu 4,03 do trzymiesięcznego minimum.

W kolejnych godzinach kursy walut obcych nieznacznie wzrosły i o godz. 16.30 euro kosztowało 4,0150 zł, a dolar 3,3320 zł.

W maju sprzedaż detaliczna wzrosła o 8 proc., a stopa bezrobocia spadła do 18,3 proc. Całkiem dobre dane nie powinny jednak skłonić RPP do powstrzymania się do obniżek stóp procentowych, zwłaszcza, że GUS nie widzi ożywienia w dziedzinie inwestycji.

Krótkoterminowa prognoza

Dobra koniunktura dla złotego powinna także trwać w ostatni dzień tygodnia. Poziom 4 złoty za euro czeka na kolejny test.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

EUR/USD

Czwartek to kolejny fatalny dzień euro, które traciło do dolara przez cały dzień. Kurs z porannego poziomu przy 1,2120 zjechał do minimum na 1,2036. O 16.30 euro kosztowało 1,2055 dolara. Dzienny dołek jest jednocześnie najniższym kursem EUR/USD od 15 czerwca br.

Z danych makroekonomicznych poznaliśmy informacje o liczbie nowych bezrobotnych w ostatnim tygodniu, która spadła o 20 tys. do 314 tys.

Krótkoterminowa prognoza

1,20- to tam powinien już wkrótce zagościć kurs EUR/USD. Euro traci m.in. ze względu na spekulacje co do obniżek stóp procentowych w strefie euro.

Marek Węgrzanowski, WGI Dom Maklerski

Opcje dostępności

Wysoki kontrast
Czytaj stronę
Kliknij aby czytać
Podświetlenie linków
TT
Duży Tekst
Odstępy między tekstami
Zatrzymaj animacje
Ukryj obrazy
Df
Przyjazny dla dysleksji
Kursor
Struktura strony