Fundusze dały zarobić w lutym tyle co banki przez rok
Bliską euforii można nazwać sytuację, jaka panowała na rynku papierów wartościowych w lutym. Styczniowa korekta okazała się jedynie krótką przerwą w zwyżce indeksów na GPW w Warszawie, których skala zaskoczyła chyba nawet największych optymistów. Katalizatorem niespotykanych od dawna wzrostów okazały rekordowe wyniki finansowe opublikowane zwłaszcza przez największe giełdowe spółki. Bardzo dobra koniunktura panowała również na rynku skarbowych instrumentów dłużnych, który odreagował w lutym nieco słabsze rezultaty zanotowane w styczniu. Jedynym zjawiskiem, który spędzał sen z powiek inwestorom, było ponowne umocnienie się złotego względem amerykańskiego dolara i europejskiej waluty.
Korzystne tendencje panujące na rynku finansowym sprawiły, iż spośród 149 funduszy i subfunduszy, aż 115 zanotowało wzrost wartości jednostki uczestnictwa. Warto też podkreślić, iż w większości przypadków były to naprawdę znaczące wzrosty, czego dowodem może być chociażby fakt, iż jednostki i certyfikaty inwestycyjne aż 40 funduszy zyskały w minionym miesiącu na wartości co najmniej 4 procent, a więc niemal tyle ile w wielu bankach można zarobić na rocznym depozycie złotowym. W gronie podmiotów, które zanotowały najlepsze wyniki inwestycyjne lutego, zdecydowanie dominowały fundusze polskich akcji (AKP) – na dziesięć funduszy z najwyższymi stopami zwrotu aż dziewięć to fundusze inwestujące w walory głównie krajowych spółek. Najlepszy wynik lutego stał się jednak udziałem funduszu FWP PKP, który dzięki kolejnym wpłatom z prywatyzowanego majątku PKP, jako jedyny poprawił swoją wycenę o ponad 10 procent (10,65 proc.).
Indeks WIG w skali całego miesiąca zyskał na wartości 8,9 proc. przekraczając w ostatnim tygodniu lutego poziom 28 tys. punktów i notując swój historyczny rekord na poziomie 28 547 pkt. Jeszcze lepiej zachowywał się indeks największych i najbardziej płynnych firm notowanych na warszawskim parkiecie – WIG20, który zwyżkował aż o 10,9 proc. pokonując zdecydowanie granicę 2000 punktów, powyżej której po raz ostatni znajdował się w lipcu 2000 r. Tak jak w drugiej połowie ubiegłego roku, tak również i w lutym istotnie gorsze wyniki odnotowały indeksy średnich spółek (MIDWIG zyskał na wartości tylko 2,9 proc.), a zwłaszcza najmniejszych firm (WIRR zniżkował o 0,3 proc.). W tej sytuacji nie był zaskoczeniem najsłabszy rezultat w gronie funduszy polskich akcji funduszu DWS Polska Top 25 Małych Spółek (0,05 proc.). Jednostki pozostałych funduszy AKP wzrosły od 4,5 proc. do 9,2 proc. (UniKorona Akcje). Średnia stopa zwrotu 21 funduszy inwestujących większość aktywów w akcje krajowych spółek wyniosła aż 6,3 proc., zaś indeks tej kategorii podmiotów (IRFU-akp) zakończył miesiąc na poziomie o 6,7 proc. wyższym niż w końcu stycznia.
Dobra koniunktura panowała nie tylko na warszawskiej giełdzie. Europejskie akcje również zyskiwały na wartości, czego odzwierciedleniem był wzrost indeksu Dow Jones EuroStoxx 50 o 2,5 proc. – indeks grupujący 50 największych firm Starego Kontynentu wspiął się w lutym ponad poziom 3 tys. punktów, gdzie po raz ostatni znajdował się 2,5 roku temu. Nieźle radziły sobie także amerykańskie akcje. Najpopularniejszy indeks – Dow Jones Industrial Average zanotował wzrost o 2,6 proc. i znalazł się blisko swojego trzyipółletniego rekordu zanotowanego w końcu grudnia ubiegłego roku (ponad 10 800 punktów). Indeks S&P 500 po styczniowej korekcie ponownie znalazł się ponad poziomem 1200 punktów zyskując w lutym 1,9 proc. Jedynie indeks rynku pozagiełdowego – Nasdaq Composite – obniżył swoją wartość o 0,5 proc. Szansa na dobre wyniki inwestycyjne funduszy lokujących aktywa w akcje zagranicznych spółek została jednak po raz kolejny zaprzepaszczona w wyniku deprecjacji dolara i euro względem złotego (odpowiednio o 5,4 proc. i 3,4 proc.). W rezultacie żaden z funduszy akcji zagranicznych (AKZ) nie wyszedł nawet na zero (najbliższy tego był fundusz DWS Polska Top 50 Europa, który stracił tylko 0,1 proc.). Fundusze z tej grupy stracił średnio na wartości 1,5 proc., choć najgorszy zniżkował nawet prawie 4 procent.
Niekorzystne relacje walutowe po raz kolejny najbardziej dotknęły jednak uczestników funduszy zagranicznych papierów dłużnych (PDZ), w szczególności tych, którzy powierzyli swoje pieniądze podmiotom inwestującym w papiery denominowane w amerykańskiej walucie. Straty tych podmiotów wahały się od 4,3 proc. (Pioneer Obligacji Dolarowych Plus) do 6,3 proc., podczas gdy straty funduszy posiadających w swoich portfelach skarbowe i korporacyjne obligacje europejskie wahały się od 2,8 proc. (Skarbiec-Euro Obligacja) do 3,9 proc. Średnia stopa zwrotu 19 funduszy PDZ wyniosła 4,2 proc. i była zdecydowanie najgorszym rezultatem wśród wszystkich grup funduszy w lutym (w styczniu ich wyniki były najlepsze na rynku).
Także na rynku skarbowych papierów dłużnych niepewność, z jaką mieliśmy do czynienia w styczniu, została zastąpiona przez pozytywne (a w drugiej połowie lutego wręcz entuzjastyczne) nastroje. Niespotykane już od ponad dwóch lat zyski z obligacji (indeks IROS stanowiący benchmark dla funduszy polskich papierów dłużnych zyskał na wartości 2,6 proc.) znalazły odzwierciedlenie w rewelacyjnych wręcz wynikach funduszy inwestycyjnych z tej grupy. Najlepszy fundusz PDP – Allianz Obligacji – zwyżkował aż o 3,1 proc., zaś 14 innych funduszy zrealizowało ponad dwuprocentowe stopy zwrotu. Ponieważ najlepsza koniunktura na rynku długu panowała na dłuższym końcu krzywej rentowności (według naszych obliczeń papiery pięcioletnie zyskały średnio ok. 4 proc., a dziesięcioletnie ok. 4,3 proc.), najlepsze rezultaty osiągnęły fundusze, których portfel charakteryzuje się najdłuższym duration. W tym kontekście zastanawiający jest zatem fakt bardzo zbliżonych wyników inwestycyjnych funduszy SEB 2 i SEB 5 (ok. 1,5 proc.), które biorąc pod uwagę ich deklarowaną politykę inwestycyjną oraz sytuację na rynku w lutym, powinny osiągać krańcowo różne rezultaty. Średni zysk funduszy inwestujących w krajowe instrumenty dłużne wyniósł w lutym 2,0 proc.
Pozytywny sentyment na rynku długu miał bardzo pozytywny wpływ także na wyniki funduszy rynku pieniężnego (RPP). Na podkreślenie zasługują przede wszystkim wyniki trzech najlepszych podmiotów z tej kategorii – funduszy Warta Alfa (1,02 proc.), UniKorona Pieniężny (0,83 proc.) i DWS Polska Pieniężny Plus (0,79 proc.), które okazały się zdecydowanie lepsze od rezultatu osiągniętego przez benchmark IRFU-rpp (0,48 proc.). O 3 punkty bazowe lepszy od niego okazał się także średni zysk wypracowany przez 24 fundusze pieniężne i gotówkowe.
Hossa na rynku akcji i instrumentów wierzycielskich okazała się bardzo korzystna także z punktu widzenia uczestników funduszy, w portfelach których występują zarówno papiery udziałowe, jak i dłużne. W szczególności dotyczyło to funduszy zrównoważonych o wysokim poziomie zaangażowania w akcje oraz tych, które prowadzą elastyczną politykę inwestycyjną i które w ostatnim okresie zdecydowały się na doważenie swojego portfela akcjami największych spółek. W tej grupie najlepsze wyniki osiągnęły fundusze Warta Beta (6,8 proc.), Millennium Zrównoważony (6,0 proc.) oraz UniKorona Zrównoważony (5,9 proc.) i były to jedyne fundusze, które zdołały pokonać benchmark IRFU-mip (5,7 proc.). Średnia stopa zwrotu funduszy MIP wyniosła 5,1 proc. Wśród funduszy stabilnego wzrostu (SWP) na wyróżnienie zasługują wyniki funduszy zarządzanych przez Pioneer Pekao TFI (Pioneer Stabilnego Wzrostu i Telekomunikacji Polskiej), które zyskały odpowiednio 4,9 proc. i 4,8 proc. wyraźnie dystansując konkurencję. Średnia stopa zwrotu 23 funduszy z tej kategorii wyniosła 3,0 proc., a indeks IRFU-swp zwyżkował o 3,8 proc.
Komentarz do rankingów
Lutowy ranking funduszy inwestycyjnych działających na polskim rynku i prowadzących niezmienną politykę inwestycyjną objął 113 funduszy w horyzoncie krótkoterminowym-rocznym oraz 68 w horyzoncie długoterminowym-trzyletnim.
Luty nie przyniósł wielu zmian w gronie najwyżej ocenianych funduszy w swoich kategoriach – w kilku przypadkach były to tzw. „zmiany powrotne”. Po miesięcznej przerwie do grona najlepszych (nota 5a) funduszy mieszanych (MIP) w perspektywie krótkoterminowej powrócił fundusz UniKorona Zrównoważony. Do najlepszych funduszy stabilnego wzrostu (SWP) w rankingu krótkoterminowym dołączyły fundusze: Telekomunikacji Polskiej zarządzany przez Pioneer Pekao TFI oraz oceniany dopiero drugi miesiąc Allianz Stabilnego Wzrostu. Wśród funduszy polskich papierów dłużnych (PDP) najwyższą ocenę w rankingu długoterminowym uzyskał fundusz PZU Papierów Dłużnych Polonez, a w rankingu krótkoterminowym fundusz KB Obligacja. Natomiast po miesięcznej przerwie ponownie wśród najwyżej ocenianych funduszy zagranicznych papierów dłużnych (PDZ) znalazł się fundusz DWS Polska SFIO Euroobligacji.
Dwaj debiutanci w rankingach krótkoterminowych – Millennium Stabilnego Wzrostu w gronie funduszy SWP oraz DWS USD Obligacji wśród funduszy PDZ nie mogą zaliczyć swoich pierwszych ocen do udanych. Pierwszy z ww. podmiotów uzyskał ocenę 2a, natomiast drugi 1a.
Analizy Online