Gilowska: Głęboka reforma to zniesienie PIT i jednolita stawka VAT
Minister finansów Zyta Gilowska twierdzi, że proponowane przez rząd zmiany podatkowe ulżą obywatelom. Jednak, jej zdaniem to jeszcze nie reforma. Wicepremier chciałaby wprowadzić docelowo dwie stawki PIT, ale, jak twierdzi, nie da się tego natychmiast osiągnąć.
Wicepremier wyjaśniła w Sygnałach Dnia, że po wprowadzeniu proponowanych zmian osobom z umową o pracę zostanie w kieszeni o ponad 5 procent więcej pieniędzy. Stanie się tak dzięki likwidacji części kosztów związanych z zatrudnieniem pracownika.
Minister Gilowska zapowiada, że jeśli parlament przyjmie proponowane rozwiązania, to od przyszłego roku progi podatkowe zostaną podwyższone mniej więcej o 15 procent.
Zdaniem pani premier głęboka reforma oznaczałaby zniesienie podatków dochodowych dla osób fizycznych oraz wprowadzenie jednej stawki podatku od towarów i usług. Zastrzega jednak że w Polsce nie dojdzie na razie do tak daleko idących zmian. Rozmówczyni Jedynki zapowiada, że chce wprowadzenia docelowo dwóch stawek podatku dochodowego dla osób fizycznych. „To jest mój cel, ale nie da się go natychmiast osiągnąć” – twierdzi Zyta Gilowska.
Wczoraj rząd zaakceptował pakiet zmian podatkowych zaproponowanych przez Ministerstwo Finansów. Obniżone mają być składki rentowe i chorobowe, zwiększona natomiast akcyza na gaz LPG i olej opałowy. Większe podatki zapłacą też twórcy i artyści, którym nie będą już przysługiwać 50 i 20 procentowe koszty uzyskania przychodów.
IAR