Górą portfele wypełnione akcjami

2004 rok rozpoczął się od wzrostów na rynku funduszy inwestycyjnych. W styczniu straty mogły przynieść inwestycje w jednostki uczestnictwa zaledwie 9, spośród 127 funduszy.

Najlepiej ponownie wypadły inwestycje w papiery udziałowe. Wśród najlepszych 10 funduszy 8 należy do grupy polskich akcji, a 2 inwestują na zagranicznych giełdach, oceniają specjaliści Analizy Online w okresowym raporcie.

Najlepszy wynik, podobnie jak przed miesiącem, osiągnął fundusz FWP PKP SFIO. Wzrost aktywów w wyniku przekazania kolejnych środków, stanowiących 25 proc. wartości sprzedanego majątku PKP, doprowadził do wzrostu wartości jednostki o 25,2 proc. Wśród najlepszych styczniowych inwestycji, dostępnych dla szerokiego grona, znalazły się fundusze inwestujące na krajowym i zagranicznym rynku akcji.

Najbardziej opłacalne okazały się inwestycje w akcje spółek spoza grona blue chip. W skali miesiąca najbardziej zyskowną inwestycją okazała się jednostka DWS Top 25 Małych Spółek (wzrost o 5,24 proc.).

Stracić można było na inwestycjach w niektóre fundusze z grupy polskich papierów dłużnych oraz w jednostki funduszy klasyfikowanych w grupie pozostałych, prowadzących specyficzną politykę inwestycyjną. Najsłabiej wypadły certyfikaty funduszu SEZAM II (-2,1 proc.), w przypadku których mamy do czynienia z istotnym wzrostem zmienności, czyli ryzyka.

Wzrost na rynkach akcji

Tegoroczny efekt stycznia, w przeciwieństwie do roku poprzedniego, przyniósł zwyżkę notowań na rynkach akcji, choć można ją określić mianem symbolicznej. Rosnące ceny akcji podniosły wyceny inwestujących w nie funduszy, a umiejętności zarządzających w zakresie selekcji portfela poprawiły osiągnięte stopy zwrotu. Najlepszy wynik w grupie funduszy polskich akcji uzyskał DWS Top 25 Małych Spółek (wzrost o 5,2 proc.), przy średniej stopie zwrotu w grupie na poziomie 3,14 proc. Słabo wypadły najmłodsze w grupie fundusze GTFI Akcji oraz ING Akcji FIM, na których wynikach odbiła się niska alokacja w akcje w pierwszych dniach 2004 ograniczająca korzyści z dynamicznego wzrostu cen z 5 stycznia.

Podobnie jak w kraju, również zagraniczne rynki przywitały nowy rok wzrostem cen akcji. W konsekwencji bardziej opłacalne okazały się inwestycje skierowane w akcje spółek europejskich, a liderem wzrostów (o 4,58 proc.) okazał się UniGlobal. Średnia zmiana wartości jednostki w grupie akcji zagranicznych była ponownie dodatnia i wyniosła 3,24 proc.

Większe ryzyko dłużnych

W swoich ocenach i prognozach dotyczących sytuacji w 2004 r. specjaliści Analizy Online odwoływali się do ryzyka, z jakim związane będzie inwestowanie na rynku instrumentów dłużnych. I już pierwszy miesiąc nowego roku pokazał owo ryzyko, mierzone zmiennością cen obligacji. Pierwsze 10 dni stycznia stało pod znakiem wzrostu cen. Kolejne dni przyniosły korektę, która w połowie miesiąca sprowadziła stopy zwrotu w strefę ujemną, po czym ceny papierów skarbowych ponownie zaczęły rosnąć. Kilka ostatnich dni miesiąca stało jednak pod znakiem spadków.

Najlepszy wynik wśród funduszy osiągnął SEB5 (wzrost o 0,65 proc.), którego polityka inwestycyjna przewiduje inwestycje w papiery o długim terminie do wykupu. Co ciekawe, trzeci wynik uzyskał SEB2 (0,52 proc.), którego cechą szczególną są inwestycje w krótkoterminowe papiery wartościowe. Ze zmiennością rynku nie poradziło sobie w styczniu pięciu zarządzających, a jednostki ich funduszy mogły przynieść straty.

Dobra koniunktura pieniężnych

Utrzymuje się dobra koniunktura w grupie rynku pieniężnego. Tym razem tylko jeden zarządzający zdołał pokonać benchmark – wynik na poziomie 0,5 proc. osiągnął fundusz UniWIBID. Średni miesięczny wzrost wartości jednostki w grupie wyniósł 0,36 proc.

Dobrej koniunkturze na polskim rynku papierów dłużnych towarzyszyła równie korzystna sytuacja na rynkach zagranicznych. W styczniu br., po raz pierwszy od czerwca ub.r., jednostki wszystkich funduszy z grupy polskich papierów dłużnych przyniosły zyski. Co więcej, owe zyski nie są tylko pochodną korzystnej relacji walutowej i wynikającego z niej nieznacznego osłabienia złotego. Analiza stóp zwrotu na bazie wycen jednostek w walutach pokazuje zyski w segmencie funduszy dolarowych w przedziale 1,82-0,01 proc., a w przypadku funduszy inwestujących w obligacje w euro – 0,61-0,02 proc. Najlepszy wynik w złotych osiągnął Pioneer Obligacji Dolarowych Plus (2,69 proc.), będący klonem amerykańskiego funduszu Pioneer High Yield Fund. Średnia stopa zwrotu w grupie polskich papierów dłużnych wyniosła 1,31 proc.

Wzrosty na rynku akcji oraz dobra koniunktura na rynku papierów dłużnych decydowały w styczniu o wzroście wartości jednostek funduszy realizujących mieszaną politykę inwestycyjną. Średnia stopa zwrotu w grupie wyniosła 2,05 proc. Podobnie jak przed miesiącem, najwyższą stopę zwrotu w grupie wypracowali zarządzający funduszem Warta Beta (3,81 proc.). Dobrze wypadł początek roku również w grupie stabilnego wzrostu, kojarzonej z III filarem systemu emerytalnego. W styczniu przeciętne zyski w tej grupie wyniosły 1,04 proc. i w znacznej mierze były konsekwencją wzrostów na rynku akcji. Najwyższą stopę zwrotu, na poziomie 1,84 proc., wypracował zarządzający funduszem PZU Stabilnego Wzrostu Mazurek.

Anna Witkowska, Gazeta Prawna