Invest-Bank: W planach giełda

W 2004 roku bank osiągnął 2,4 mln zł zysku netto, o jedną czwartą mniej niż rok wcześniej.

Jego wynik z działalności bankowej spadł natomiast o prawie 17-proc. Zdaniem prezes Invest-Banku Grażyny Niewolik było to efektem zaostrzenia polityki kredytowej, a także mniejszego popytu na kredyty samochodowe.

Na obniżenie wyniku finansowego banku wpłynęło też wprowadzenie w ubiegłym roku nowych zasad tworzenia rezerw. W wypadku Invest-Banku, w którego portfelu kredyty detaliczne stanowią aż 80 proc., spowodowało to konieczność utworzenia dodatkowych rezerw w wysokości ok. 12 mln zł. Zysk brutto banku w związku z tym wyniósł zaledwie 0,5 mln zł w porównaniu z 17 mln zł w 2003 r.

Prezes Grażyna Niewolik przewiduje, że w 2005 roku wynik z działalności bankowej wzrośnie do ponad 145 mln zł, a zysk netto wyniesie 6 mln zł. Bank nie zamierza zmieniać dotychczasowej strategii. – Nie chcemy być typowym bankiem uniwersalnym. Planujemy pozostać instytucją detaliczną, z ofertą dla małych i średnich firm – mówi Grażyna Niewolik.

W tym roku bank zacznie udzielać pożyczek hipotecznych, rozwija też ofertę masowych płatności. Będzie również promował wprowadzoną w 2004 roku ofertę kredytów na działalność gospodarczą, mających ułatwić wykorzystanie środków z funduszy strukturalnych UE.

Invest-Bank nie rezygnuje z planów wejścia na giełdę. Deklaracja wprowadzenia akcji do publicznego obrotu jest uwzględniona w strategii banku. Zanim jednak plany te zaczną być realizowane, musi ostatecznie wyjaśnić się sprawa weksli banku, które próbował wprowadzić do obiegu Piotr Bykowski. Postępowanie w tej sprawie prowadzi prokuratura. Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa polegającego na podrobieniu środka płatniczego i próbie wprowadzenia go do obrotu, a także używaniu bezprawnych gróźb wobec urzędu państwowego złożyła Komisja Nadzoru Bankowego.

Waldemar Grzegorczyk, Rzeczpospolita