KNF już prawie w komplecie
Do powołanego w piątek przewodniczącego Stanisława Kluzy wczoraj dołączyli: Henryk Cioch, Arkadiusz Huzarek, Iwona Duda i Marcin Gomola.
W poniedziałkowym wywiadzie dla „Gazety” Kluza, który własną nominację odebrał od premiera w zeszły piątek, obiecywał, że postara się jak najszybciej skompletować siedmioosobowy skład Komisji Nadzoru Finansowego. Ten nowy urząd przejął przed trzema tygodniami kompetencje dwóch dotychczasowych komisji kontrolujących spółki giełdowe, fundusze i firmy ubezpieczeniowe. Z końcem przyszłego roku KNF przejmie też nadzór nad bankami.
Wczoraj późnym wieczorem Łukasz Dajnowicz z biura prasowego KNF poinformował, że znane są już nazwiska dwóch zastępców Kluzy. Będą nimi Iwona Duda oraz Marcin Gomola.
Duda od niespełna miesiąca jest pełnomocnikiem rządu do tworzenia KNF. Wcześniej pracowała w Ministerstwie Finansów (jako szef departamentu rozwoju rynków finansowych). Uchodzi za bliską współpracownicę Cezarego Mecha, głównego autora ustawy powołującej supernadzór. Razem pracowali w Ministerstwie Finansów, a wcześniej w nadzorze ubezpieczeniowym. Mech był do niedawna wymieniany jako kandydat na szefa nowego urzędu. Jego szanse zaprzepaścił konflikt z Zytą Gilowską.
Marcin Gomola do KNF przejdzie z Banku Gospodarstwa Krajowego, gdzie był szefem departamentu prawnego. Wcześniej pracował m.in. w kancelarii Beaty Gessel i w informatycznej firmie ComputerLand. Jest współautorem PiS-owskiego projektu o wolnym dostępie do zawodu prawnika.
Kilka godzin wcześniej swoich ludzi do KNF wybrali prezydent Lech Kaczyński oraz Ministerstwo Finansów.
Prezydent nominował prof. Henryka Ciocha, 55-letniego specjalistę w dziedzinie prawa spółdzielczego. Cioch ma kancelarię prawną w Lublinie. Od kwietnia zasiadał w Komisji Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych (teraz została wchłonięta przez Komisję Nadzoru Finansowego).
To prawnik od kilkudziesięciu lat związany z lubelskimi uczelniami – Uniwersytetem Marii Curie-Skłodowskiej oraz Katolickim Uniwersytetem Lubelskim. Na tej drugiej pełni funkcję kierownika katedry prawa cywilnego. Nasi rozmówcy nie słyszeli, by kiedykolwiek zajmował się prawem finansowym lub bankowym.
Ostatnio ujawnił się jako orędownik utrzymania status quo w systemie SKOK-ów, parabankowych kas pożyczkowych hołubionych przez posłów PiS, ale krytykowanych przez niektórych byłych i obecnych członków za odejście od społecznej misji, brak zewnętrznego nadzoru i zmonopolizowanie władzy przez wąską grupę osób.
W opracowaniu sporządzonym w sierpniu na zlecenie Kasy Krajowej SKOK (spółdzielni zrzeszającej wszystkie szeregowe kasy) Cioch wyrażał m.in. obawę, że „próba pozbawienia Kasy Krajowej dotychczasowej pozycji (…) może wywołać negatywne konsekwencje dla prężnie rozwijającego się sektora”, a poddanie SKOK-ów nadzorowi bankowemu byłoby „najgorszym z możliwych rozwiązań”. Jednak kilka dni temu rzecznik prezydenta ujawnił „Gazecie”, że kancelaria przygotowuje projekt ustawy poddającej SKOK-i nadzorowi KNF.
Ministerstwo Finansów wytypowało do KNF Arkadiusza Huzarka, 32-letniego dyrektora rozwoju rynku finansowego w tym resorcie. Huzarek jest również prawnikiem i – tak samo jak prof. Cioch – absolwentem lubelskiego UMCS. Specjalizuje się w ubezpieczeniach. Jest członkiem rady nadzorczej warszawskiej giełdy. Zanim trafił do Ministerstwa Finansów, pracował w belgijskiej grupie finansowej KBC oraz w firmie ubezpieczeniowej Warta (w tej ostatniej jako inspektor nadzoru wewnętrznego). Wcześniej trzy lata spędził w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Do skompletowania składu siedmioosobowej Komisji Nadzoru Finansowego brakuje jeszcze tylko dwóch osób – nominata Narodowego Banku Polskiego oraz przedstawiciela Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Przedstawicielem NBP według nieoficjalnych informacji miałby zostać Jerzy Pruski, obecnie wiceprezes banku centralnego.
Maciej Samcik, Gazeta Wyborcza