Konto w sieci też kosztuje

Po pięciu latach dynamicznego rozwoju bankowości elektronicznej w Polsce wiadomo już, że fizycznego kontaktu z pracownikiem banku nic nie zastąpi. Tradycyjne placówki mają się dobrze, okres promocji powoli się kończy i trzeba szukać sposobów podnoszenia rentowności.

mBank wprowadził 0,50-złotową opłatę ze przelew zewnętrzny (wywołało to spore poruszenie wśród klientów i na internetowych stronach dyskusyjnych). Podstawowy rachunek w VW Bank direct, do niedawna bezpłatny, teraz kosztuje 5 zł miesięcznie. – To tylko wybrane zmiany ofert.

Oprocentowanie e-kont już teraz specjalnie się nie wyróżnia, a standardowe konta przynoszą niskie odsetki rzędu 1 proc. – mówi Maciej Kossowski, doradca firmy Expander.

Z drugiej strony – dodaje – banki „marmurowe” – np. BPH, ING Bank Śląski, premiują darmowymi usługami i wyższym oprocentowaniem przede wszystkim aktywnych klientów, zasilających konta regularnie co miesiąc swoimi pensjami.

Jak przyznał niedawno w rozmowie z „GP” Jacek Obłękowski, członek zarządu PKO BP, bankowość internetowa nie sprawdziła się jako wyłączny kanał dystrybucji, ponieważ klienci nie zrezygnowali z wizyt w oddziałach. – Nie ma więc synergii kosztowej. Koszty utrzymania placówek się nie zmieniły, a do tego poniesiono duże dodatkowe wydatki na zbudowanie i rozbudowę elektronicznych kanałów dystrybucji. Bankowość internetowa okazała się rozwiązaniem drogim – mówi Jacek Obłękowski. Drogim, ale i potrzebnym.

Według Cezarego Działowskiego, dyrektora departamentu bankowości elektronicznej w Lukas Banku, najlepszym modelem jest wielokanałowość, czyli posiadanie sieci placówek, oraz dobrze rozwinięte kanały elektroniczne.

– Dowodzą tego chociażby ostatnie lata, kiedy z jednej strony banki tradycyjne rozwijają kanały elektroniczne, z drugiej zaś banki wirtualne budują swoją fizyczną obecność – tłumaczy Cezary Działowski. Tak dzieje się w przypadku niekwestionowanego lidera rynku bankowości internetowej w Polsce, czyli mBanku.

Na terenie całego kraju w centrach handlowych funkcjonują 22 mKioski. Do końca roku powstanie kolejne 20. Klienci mają też do dyspozycji dwanaście Centrów Finansowych.

Ilona Domańska, Gazeta Prawna

Opcje dostępności

Wysoki kontrast
Czytaj stronę
Kliknij aby czytać
Podświetlenie linków
TT
Duży Tekst
Odstępy między tekstami
Zatrzymaj animacje
Ukryj obrazy
Df
Przyjazny dla dysleksji
Kursor
Struktura strony