Kredyt Bank: Poprawić sprzedaż

Ronnie Richardson, od dziś pełniący obowiązki prezesa Kredyt Banku, uważa, że poprawy wymaga głównie sprzedaż produktów. Na czerwiec zapowiada ujawnienie nowych pomysłów na bancassurance.

Na spotkaniu z dziennikarzami po WZA Ronnie Richardson bardzo ostrożnie wypowiadał się na temat działań planowanych w spółce. – Konieczne są zmiany w zakresie zarządzania bankiem i poprawa sprzedaży produktów – ujawnił jedynie. Lepsze wyniki mają być głównie efektem wyższych przychodów. Nowy prezes podtrzymał deklaracje byłej szefowej Małgorzaty Kroker-Jachiewicz (jest teraz wiceprezesem), że większych wpływów bank spodziewa się ze sprzedaży kredytów, oczekuje też znacznie lepszych wyników funduszy inwestycyjnych. Wsparciem dla banku ma być także sprzedaż wspólnych produktów z TU Warta. Nowe pomysły na bancassurance rynek pozna w czerwcu. Wyższe wpływy pozwolą na poprawę wskaźnika kosztów do dochodów (CI), który na koniec 2004 r. wyniósł 77%.

– Teraz koszty mamy pod kontrolą, by zmienić relacje, konieczny jest wzrost dochodów. Naszym celem jest wskaźnik CI mniejszy niż 60%, ale kiedy uda się go osiągnąć, nie mogę podać – dodał prezes. Oczekuje natomiast, że zwrot na kapitale na koniec roku wyniesie minimum 15%. W 2004 r. było to 18%, ale wówczas połowa zysku netto pochodziła z transakcji jednorazowych. Zapewniał natomiast, że dla inwestora strategicznego banku Polska jest bardzo ważnym rynkiem i KBC nie zamierza go opuszczać. Belgowie informowali ostatnio, że chętnie zwiększyliby udziały, przejmując inną instytucję. Udział Kredyt Banku w rynku wynosi ok. 5%.

Wczorajsze WZA zadecydowało, że zysk netto banku za 2004 r. – 185,2 mln zł – pokryje stratę z ubiegłych lat, wynoszącą 588,9 mln zł. Pozostałą część straty pokryto z kapitału zapasowego (350,9 mln zł) oraz z funduszu ogólnego ryzyka (52,8 mln zł).

HAK, Parkiet