Kredyt hipoteczny bez odsetek

 

 

Kiedy bracia Montgolfier unieśli się w balonie nad głowami – nikt nie mógł uwierzyć, że jest to możliwe. Niektórzy mają trudności ze zrozumieniem, że pożar stepu i lasu gasi się pożarem z drugiej strony. W to, że kredyt hipoteczny może być za darmo nie wierzy nikt. Zwłaszcza wtedy, gdy się go nie spłaca podwójnymi ratami, tylko zgodnie z planem.

To, co czasem wydaje się niemożliwe, jest jak najbardziej realne i możliwe. Oczywiście pod pewnymi warunkami. Wszyscy wiedzą, że żelazna sztaba, pręt czy rura wrzucona do wody tonie, ale garnek nawet cięższy – będzie pływał. Pływa też statek, ale tylko tak długo – dopóki woda nie naleję się do środka. Co to ma wspólnego z kredytem hipotecznym bez odsetek?

Oczywiście tylko jedną rzecz. Kredyt bez odsetek jest możliwy i realny, tak jak realne jest to, że statek pływa. Spełnione muszą być tylko określone warunki.

Największy problem polega na tym żeby spojrzeć na kredyt jak na instrument finansowy, a nie jak na wydatek

 

Przeciętny kredyt hipoteczny trwa 15-30 lat. W tym czasie klient oddaje do banku 100 proc. – 300 proc. wartości kredytu w formie odsetek. Czyli efektywnie dom lub mieszkanie kosztuje go 2 lub 3 razy więcej niż wartość wziętego kredytu. Nawet zmiana o 1 proc. oznacza kilkadziesiąt tysięcy zł więcej lub mniej do zapłaty – w zależności oczywiście od tego czy kredyt jest o 1  proc. droższy czy tańszy.

Kredyt hipoteczny – 300 tys. zł na 30 lat

 

Stopa

 

(proc.)

 

Rata

 

(zł)

 

Całość kredytu

 

rata x 360 (zł)

 

Ponad kredyt

 

zapłaciłeś (zł)

 

O ile więcej

 

oznacza

 

1 proc. (zł)

 

5

1 610

 

579 767

 

279 767

 

 

6

1798

 

647 514

 

347 514

 

67 747

 

7

1 995

 

718 526

 

418 526

 

71 012

 

8

2 201

 

792 465

 

492 465

 

73 939

 

9

2 413

 

868 992

 

568 992

 

76 526

 

10

2 632

 

947 777

 

647 777

 

78 784

 

11

2 856

 

1 028 509

 

728 509

 

80 731

 

12

3 085

 

1 110 901

 

810 901

 

82 392

 

Jak widać z tabeli:

 

  • Jeżeli zamiast kredytu na 5 proc. weźmiesz kredyt na 6 proc. – to zapłacisz 67 747,22 zł więcej .
  • Jeżeli zamiast kredytu na 6 proc. weźmiesz kredyt na 7 proc. – to zapłacisz 71 012,12 zł więcej
  • Jeżeli zamiast kredytu na 7 proc. weźmiesz kredyt na 8 proc. – to zapłacisz 73 939,05 zł więcej, itd. 

Wniosek z tego płynie zatem taki, że im niższe oprocentowanie – tym tańszy jest kredyt w efekcie. Tak rozumuje większość ludzi i przy takim stanie świadomości jest to absolutnie sensowny i logiczny wniosek. Wypożyczalnia narzędzi czy też sprzętu służy do zarabiania zarówno temu, kto wypożycza, jak i temu, kto wypożyczył. Sklepikarz, który płaci czynsz za sklep zarabia przecież na sprzedaży.

Kredyt to nic innego jak wypożyczone pieniądze. Ale brakuje mechanizmu zarabiania z drugiej strony.

Masz w kieszeni 2500 zł. Masz rachunek do zapłacenia 2000 zł oraz kartę kredytową z długiem 9500 i ratą minimalna 500zł. Większość ludzi postąpi „po bożemu” – to znaczy zapłaci za rachunek i minimalną kwotę na kartę kredytową i problem jest z głowy. Rozwiązanie II – nieco bardziej skomplikowane jest inne. Wpłacasz 2500 zł na kartę kredytową. Dług redukuje się. Następnego dnia płacisz rachunek kartą. Co zyskałeś? To proste – 51 dni na zdobycie 2000 zł. Jeżeli w tym czasie zdobędziesz 2000 i wpłacisz na kartę – miałeś 51 dni kredytu za darmo.

W przypadku kredytu hipotecznego potrzebny jest mechanizm zarabiania pieniędzy, ponieważ mechanizm wydawania już masz. Aby było to możliwe należy zaakceptować wydatek w wysokości równej mniej więcej racie malejącej. Przy wartościach 300 000 zł kredytu na 30 lat przy 10 proc. oprocentowaniu rata równa wynosi 2632,71 zł, a pierwsza rata malejąca 3333,33 zł. Różnica wynosi 700, 62 zł. Z tej kwoty należy stworzyć mechanizm zarabiający. Po 15 latach spłacania takiego kredytu bilans otwartej kwoty do spłacenia wynosi 166704,58 zł. Jeżeli zainwestujemy 700,62 miesięcznie na 7 proc. to kwotę 166704,58zł otrzymamy po 150 miesiącach, czyli po 12 i pół roku. A zatem możemy uregulować już cały kredyt i to po 150, a nie 360 miesiącach. Co zatem zrobić z pięknymi pozostałymi 210 miesiącami?

Mechanizm równoważenia pozwala odzyskiwać raty odsetek kredytu, a nawet zarabiać – mimo, że jest niżej oprocentowany niż sam kredyt.

Przez 12 i pół roku o utrzymywaliśmy ratę na poziome I malejącej – czyli rata stała + 700,62 = 3333,33 zł. Czas teraz na zmiany. Odejmijmy to, co wpłacaliśmy od raty stałej i otrzymamy 1932,09 zł. Tę kwotę możemy pomnażać przez 210 miesięcy. Efekt finansowy zaskoczy każdego. Jest to bowiem 792 291,12 zł. Jeżeli teraz wrócisz do tabelki Drogi Czytelniku i sprawdzisz, ile kosztuje 30-letni kredyt 300 000 zł na 10  proc. – to zauważysz, że odsetki powinny wynieść 647 777,30. A teraz masz na koncie kwotę 792 291,12 zł, czyli więcej niż byś zapłacił odsetek. Na dodatek nie wydałeś ani grosza więcej niż tyle, co płacąc normalne raty stałe. Nie wierzysz – to podsumuj. 150 x 3333,33 = 499 999,50 i 210 x 1932,09 = 405 738,90. Obydwie te kwoty to 905 738,40 zł. A zatem w przypadku rat równych wydałbyś 947 777,30 zł i miałbyś 0 zł na koncie, a w przypadku II wydałeś to 905 738,40 zł na koncie masz 792 291,12 zł.

dr Andrzej Fesnak, Gazeta Ubezpieczeniowa 

Autor artykułu wygłosił podczas targów nieruchomości „Nowy dom, nowe mieszkanie”, które odbyły się 11, 12 września 2004 r. w Hali Towaru przy ul. Łazienkowskiej 6a w Warszawie wykład pt. „Jak zarobić na odsetkach kredytu hipotecznego?”