Lepszy najdroższy bank niż parabank

Z pożyczek (tzw. chwilówek) udzielnych przez różnego rodzaju firmy parabankowe korzystają przede wszystkim Ci, którzy nie mogą liczyć na kredyt w banku. Takich firm bowiem zwykle nie interesuje ile zarabiamy lub jaka mamy historię kredytową. Są jednak i tacy, który decydują się skorzystać z tego rodzaju ofert, mimo że mogliby uzyskać kredyt w banku. Kuszą ich bowiem reklamy pokazujące niskie raty lub oprocentowanie.

W praktyce tego rodzaju kredyty zwykle są znacznie droższe niż te udzielane przez banki. Trudno jest to jednak dostrzec, gdy słyszymy, że rata wyniesie zaledwie kilkanaście złotych. W poprawnej ocenie takich ofert nie pomaga też pytanie o oprocentowanie takiego kredytu. Jego poziom często wcale nie jest wyższy niż w bankach. Jednak wysokie prowizje powodują, że łącznie trzeba zapłacić kilka lub nawet kilkadziesiąt razy więcej niż w banku.

Jak w takim razie ocenić czy dana oferta kredytu jest atrakcyjna czy też horrendalnie droga? Najłatwiej można to zrobić sprawdzając poziom rzeczywistego oprocentowania (RRSO) i porównując go z tym jakie możemy uzyskać na najdroższych kredytach bankowych. Zarówno banki jak i firmy pożyczkowe wyliczają takie oprocentowanie według jednego wzoru.

Oprocentowanie rzeczywiste jest bardzo dobrym miernikiem, gdyż uwzględnia nie tylko odsetki, ale także prowizje i inne koszty. Expander policzył RRSO kredytów, których odsetki wynoszą 25% w skali roku, a prowizja za udzielenie 5%. Są to parametry najdroższych kredytów bankowych.

Rzeczywiste oprocentowanie dla najdroższych bankowych kredytów:

Okres w miesiącach Oprocentocentowanie rzeczywiste
1 137%
6 53%
12 41%
24 35%
36 33%

Wyliczenia dla kredytu z oprocentowaniem 25% w skali roku i prowizją 5%, na kwotę 1 000 zł

Przy opisanych parametrach kredyt udzielny na rok ma oprocentowanie rzeczywiste wynoszące 41%. To dużo, ale z drugiej strony niewiele w porównaniu z ofertami firm pożyczkowych. W jednej z takich firm podobna pożyczka (na okres 60 tygodni, czyli 14 miesięcy) ma RRSO wynoszące 87%.

Tak duża różnica w poziomie RRSO wynika przede wszystkim z tego, że najdroższy kredyt bankowy jest znacznie tańszy od tego w firmie pożyczkowej. Jego całkowity koszt, czyli suma odsetek i prowizji, wynosi 962 zł. Tymczasem kredyt bankowy na 14 miesięcy nie powinien kosztować więcej niż 186 zł.

W opisanym przypadku RRSO było dwukrotnie wyższe niż na najdroższym bankowym kredycie. To jednak nic, jeśli przyjrzymy się pożyczkom udzielanym na bardzo krótkie okresy. Dla przykładu, w jednej z firm oprocentowanie rzeczywiste miesięcznego kredytu wynosi ponad 2 000%. W banku RRSO takiego kredytu nie przekracza natomiast 137% (RRSO przyjmuje takie wartości ze względu na krótki okres).