MSP: Konflikt z Eureko wokół PZU uda się rozwiązać
Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) jest przekonane, że uda mu się rozwiązać konflikt z paneuropejskim ubezpieczycielem Eureko, dotyczący prywatyzacji PZU SA, do końca kadencji Sejmu, czyli do końca 2009 roku.
Poinformował w radiu PiN wiceminister skarbu Paweł Szałamacha.
„Teraz będzie trzeba się zająć sprawą Eureko i rozwiązać ten konflikt. Na razie Holendrzy się okopali bardzo rygorystycznie na swoich stanowiskach, wytoczyli procesy, przeciw rządowi polskiemu, za granicą, mimo, że umowa nakazuje, żeby procesy były toczone w Polsce” – powiedział Szałamacha.
Pytany czy uda się rozwiązać konflikt z Eureko do końca kadencji Sejmu, czyli do końca 2009 roku Szałamacha odpowiedział: „Oczywiście”.
W listopadzie 1999 roku Eureko, wspólnie z BIG Bankiem Gdańskim, wzięło udział w prywatyzacji PZU. W 2002 roku rząd zdecydował, że zachowa kontrolę nad PZU. Jesienią 2002 roku Eureko skierowało sprawę do sądu arbitrażowego, który w sierpniu 2005 roku uznał, że Polska częściowo naruszyła warunki polsko-holenderskiej umowy o wzajemnej ochronie inwestycji.
Pod koniec listopada 2005 roku na sądowej rozprawie holenderska grupa poinformowała, że jest gotowa zawrzeć ugodę z polskim rządem, ale pod warunkiem umożliwienia jej kupna 21 proc. akcji PZU za 2,1 mld zł i wprowadzenia ubezpieczyciela na giełdę.
Eureko chce również wyrównania szkód związanych ze sporem z MSP i niewykonaniem poprzednio zawartych porozumień. Swoje szkody firma ta oszacowała na 6 mld zł.
Ugoda wynegocjowana w grudniu 2004 roku między Skarbem Państwa a Eureko przewidywała, że Eureko ma kupić od Skarbu Państwa 5 proc. akcji w ofercie publicznej, a maksymalnie, wraz z 10 proc. akcji, które odkupiło od Banku Millennium, może mieć 40 proc. PZU.
Jednocześnie w PZU miał się pojawić nowy inwestor: Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju. EBOR miał kupić 5 proc. akcji PZU według ceny, jaka będzie oferowana inwestorom w ofercie publicznej. Skarb Państwa miał mieć 25 proc. akcji PZU plus jedna akcja. Sejm jednak zablokował podpisanie tej ugody.
PAP