Pieniądze na emerytury bez ochrony przed giełdową bessą

Trwająca od kilku miesięcy wyprzedaż na warszawskiej giełdzie zmniejsza nasze przyszłe emerytury, gdyż jedna trzecia środków zgromadzonych w funduszach emerytalnych jest ulokowana w akcjach. O ile dla młodych ludzi straty są do odrobienia, o tyle dla kilku tysięcy osób, które w najbliższych latach dostaną pieniądze z OFE, dzisiejsze spadki na GPW oznaczają niższą emeryturę – czytamy w „WSJ Polska”.

Jak duża będzie to różnica? 5-proc. strata, która zdarzyła się w styczniu, za pięć lat przełoży się na ubytek 10 tyś z konta emerytalnego. Wszystko dlatego, że przed wiele lat żaden rząd nie zadbał o stworzenie mechanizmu chroniącego kapitał osób starszych.

Za kilka miesięcy zaczynają się wypłaty emerytur z OFE. Sytuacja, w której osoba w ostatnim roku przed przejściem na emeryturę ponosi straty, jest bardzo niekorzystna – mówi Stanisław Jóźwiak, analityk PTE Polsat. Jego zdaniem udział akcji powinien spaść do zera co najmniej trzy lata przed przejściem na emeryturę.

Dziś OFE nie mają możliwości zabezpieczenia środków wybranej grupy klientów przed wahaniami na rynku papierów wartościowych. Inwestują ok. 30 proc. w akcje i 60 proc. w obligacje niezależnie od wieku uczestnika funduszu.

Więcej na ten temat w ”WSJ Polska” doadatku do „Dziennika”