Polacy zabierają pracę Irlandczykom? – z dzienników
Gazeta Wyborcza:
Odbieramy pracę Irlandczykom? Tak, to możliwe. Dziś prawie połowa największych europejskich firm chce dziś przenieść – jeżeli nie całość, to przynajmniej część swej działalności. Co piąta z nich myśli o tym, czy nie wyprowadzić się z Irlandii osiąść w Polsce, Rumunii czy na Węgrzech. Największe firmy zaczynają szukać nie tylko dostawców najtańszych surowców, ale i usług. To szansa dla krajów Europy Wschodniej i Centralnej – uważają ekonomiści Konferencji ONZ ds. Handlu i Rozwoju (UNCTAD) i firmy doradczej Roland Berger. Wspólnie opracowały one raport o kupowaniu usług za granicą przez firmy.
Sześć hektarów ziemi sąsiada zawłaszczył sobie rolnik we wsi Krzepice (Świętokrzyskie), by dostać więcej pieniędzy z UE. – Jestem więcej niż pewny, że takich sytuacji będzie mnóstwo – mówi Jan Borek, wicedyrektor ARMiR w Kielcach.
Linie lotnicze Air Polonia tuż przed szczytem sezonu turystycznego odwołały większość lotów czarterowych. – Sprawa skończy się przed sądem – zapowiadają biura. Air Polonia weszła w czartery w 2003 r. Na współpracę z przewoźnikiem zdecydowała się większość polskich biur podróży. Przedtem miały do wyboru oferty LOT-u lub firm zagranicznych. A nowa linia oferowała loty 10 proc. taniej.
Analitycy: w czerwcu możliwa zwyżka stóp nawet o 50 pkt. bazowych. Jerzy Hausner: podwyżka stóp o 0,25 pkt nie zaszkodzi gospodarce. Halina Wasilewska-Trenkner z Rady Polityki Pieniężnej (RPP) uważa, że ostatnie dane makroekonomiczne wyraźnie pokazują, że tempo wzrostu polskiej gospodarki jest silne, wskazują też na możliwość podwyżek stóp procentowych. – Dobrze by było, aby tempo podwyżek nie osłabiało tempa wzrostu gospodarczego – dodała przedstawicielka RPP.
Rzeczpospolita:
Po pięciu miesiącach tego roku deficyt budżetowy wyniósł tylko 15,3 mld zł wobec 45,3 mld zł zaplanowanych na cały rok – wynika z danych Ministerstwa Finansów. Ta względnie dobra sytuacja budżetu to zasługa wyższych od planowanych wpływów podatkowych. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Ministerstwo Finansów szacuje, że wpływy z podatku dochodowego od osób prawnych będą o 3 – 6 mld zł wyższe, niż zakładano.
Posłowie z większości partii chcą uchwały o wstrzymaniu decyzji prywatyzacyjnych, które dotyczą przedsiębiorstw o strategicznym znaczeniu dla polskich interesów. Na liście takich firm znalazły się: PKO BP, Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo oraz PZU SA, BGŻ i KGHM. Ze szczegółowej analizy opinii polityków o prywatyzacji PZU wynika, że zdaniem większości, państwo powinno zachować nad ubezpieczycielem kontrolę.
Zawierucha polityczna i związana z tym niepewność co do przyszłości reformy finansów publicznych zwiększają koszty obsługi długu publicznego. W czarnym scenariuszu może to kosztować budżet nawet 3 mld zł rocznie. Na sumę tę składa się nie tylko wyższe oprocentowanie obligacji. Tracimy także na słabszym kursie złotego, któremu polityka również szkodzi. Niepewność polityczna powoduje, że Ministerstwo Finansów, by znaleźć nabywców na oferowane obligacje czy bony skarbowe, musi sprzedawać papiery taniej, czyli oferować wyższą rentowność. Coraz wyższe oprocentowanie sprzedawanych papierów oznacza wzrost kosztów obsługi długu publicznego.
Gazeta Prawna:
W projekcie nowelizowanej ustawy o komornikach sądowych i egzekucji, omawianym wczoraj w sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, przegłosowano przepis o jednoprocentowej opłacie, którą będą wnosić wierzyciele przed wszczęciem egzekucji. Jest to rozwiązanie mniej bolesne niż wcześniejsza propozycja rządu, który chciał podwyższyć opłatę do 3 proc. Przedsiębiorcy sprzeciwiają się jednak jakiejkolwiek opłacie, twierdząc, że przerzucanie kosztów na wierzyciela będzie dla komorników demotywujące.
Parkiet:
Rozmowy między Deutsche Telekom, Elektrimem i Vivendi w sprawie sprzedaży 51% udziałów Polskiej Telefonii Cyfrowej nabrały tempa. Polska spółka wynegocjowała dodatkowe 100 mln euro za swoje udziały – wynika z nieoficjalnych informacji. l Właścicielem nowego projektu PTC – Heyah – ma zostać Elektrim.