Pytania o ulgę odsetkową – cd.

Już niedługo będziemy się rozliczać z fiskusem. Niektórzy z nas pomniejszą dochód o odsetki od kredytu mieszkaniowego. Nie wszyscy jednak wiemy jak to zrobić. Dotarły do nas pytania osób, które wspólnie zaciągają kredyt i stają się współwłaścielami mieszkania. Jednocześnie nie są ze sobą spokrewnione (żyją w „nieformalnym związku”). Zapytaliśmy w Ministerstwie Finansów w jaki sposób mogą one skorzystać z ulgi odsetkowej.

Z odpowiedzi wynika, że odlicza ta osoba, która ma zaświadczenie z banku lub SKOK-u, w którym został zaciągnięty kredyt o tym, że faktycznie zapłaciła odsetki. Jeśli więc np. kredytobiorcy umówią się, że każde z nich płaci połowę odsetek wówczas każde odliczy od swojego dochodu tę właśnie kwotę. Konieczne będzie jednak zaświadczenie z banku, że rata była płacona z dwóch różnych kont lub wpłacana po części przez dwie różne osoby. Jeśli jest płacona tylko z jednego rachunku trudno będzie wykazać, że dwie osoby faktycznie ponosiły koszt kredytu.

Kolejny problem: rodzice często kupują mieszkania studentom biorąc kredyt na siebie, a nieruchomość przekazując na własność dziecku. Nie jest to dobry pomysł. Nie tylko dlatego urząd skarbowy może zażądać podatku od darowizny. Jak wyjaśnia MF w takiej sytuacji nikt nie może skorzystać z ulgi.

Prawo do odliczenia przysługuje podatnikowi, który spłaca odsetki od kredytu mieszkaniowego JEMU udzielonego na sfinansowanie inwestycji mającej na celu zaspokojenie JEGO potrzeb mieszkaniowych – wyjaśnia ministerstwo. Skoro zatem kredyt zaciągnięty przez podatnika (rodzica) przeznaczany jest na sfinansowanie inwestycji mieszkaniowej mającej na celu zaspokojenie potrzeb pełnoletniego dziecka, to tym samym podatnikowi nie przysługuje prawo do ulgi podatkowej. Prawa do odliczeń z tytułu spłaty odsetek od tego kredytu nie ma również dziecko, gdyż to nie jemu kredyt został udzielony.

Maciej Kossowski