Ranking kredytów samochodowych – październik 2006

Najtańszy kredyt na używany samochód dostaniemy w Lukas Banku, Nordea Bank oraz Pekao. Natomiast najkorzystniejsze warunki sfinansowania zakupu nowego auta oferują GE Money Bank, Deutsche Bank PBC oraz Santander Consumer Bank – wynika z rankingu Gazety Prawnej i Expandera.

Zestawiliśmy ze sobą oferty banków, które specjalizują się w kredytach samochodowych takie jak: Santander Consumer, Dominet czy GE Money (udziela kredytów w sieci GEPard) z bankami dla których jest to tylko jeden z wielu typów udzielanych kredytów (np. PKO BP czy BZ WBK). W rankingu znalazł się także jeden z banków samochodowych – FCE Bank, należący do koncernu Forda i finansujący zakup samochodów tej marki (pozostałe nie odpowiedziały na ankietę).

Osoba, która chce kupić używane, 4- letnie auto za 25 tys. zł i potrzebuje 20 tys. zł kredytu rozłożonego na 48 rat, najtańszą ofertę znajdzie w Lukas Banku i Nordea Banku, całkowity koszt wyniesie niewiele ponad 4 tys. zł, a miesięczna rata blisko 500 zł.

W przypadku droższego, używanego samochodu, za 50 tys. zł, z czego 80 proc. chcemy sfinansować kredytem ( czyli 40 tys. zł) spłacanym w 72 ratach najtaniej zapożyczymy się w Lukas Banku oraz Pekao.

Zupełnie inaczej przedstawia się czołówka banków, finansujących zakup nowych aut. Na samochód wart 50 tys. zł, na zakup którego potrzebujemy kredytu w kwocie 40 tys. zł najtańszą ofertę ma GE Money Bank, w którym całkowity koszt kredytu wyniesie 7 tys. zł, a rata niecałe 1 tys. zł. Niewiele więcej zapłacimy w Santander Consumer Banku, który podobnie jak Deutsche Bank PBC ma najtańszy kredyt w wysokości 80 tys. zł. Banki udzielają kredytów zarówno w złotówkach, jaki we frankach, dolarach i euro.

W naszym rankingu wzięliśmy pod uwagę kredyty w złotówkach. W tabeli obok całkowitego kosztu znajduje się także podana przez bank wysokość miesięcznej raty. Trzeba jednak pamiętać, że nie jest to wielkość nadająca się do bezpośredniego porównania.

– Niektóre banki np. Nordea nie kredytują bowiem prowizji za udzielenie kredytu, a wypłacana klientowi suma jest pomniejszana o jej wysokość. W takim wypadku klient z własnych środków pokrywa prowizję, co powoduje że miesięczna rata kredytu jest mniejsza- wyjaśnia Paweł Majtkowski z Expandera.

Warto zaznaczyć, że w naszym zestawieniu w przypadku Dominet Banku w całkowity koszt kredytu wliczona jest także składka ubezpieczenia kredytu, ponieważ jest ono obowiązkowe, a nie opcjonalne tak jak w przypadku pozostałych banków. O ostatecznym koszcie kredytu nie decyduje jedynie jego kwota, ale także wiek pojazdu. Kredyty na zakup samochodów nowych są niżej oprocentowane (2-3 pkt. proc.) niż samochodów używanych.

Nie wszystkie banki sfinansują zakup starych samochodów. Na przykład w GE Money Banku maksymalny wiek pojazdu na zakończenie okresu spłaty nie może być wyższy niż 20 lat. W mBanku jest to 15 lat, a w BZ WBK 8 lat. Koszt kredytu to najważniejsze, ale nie jedyne kryterium wyboru kredytu. Bardzo ważne są także procedury oraz zabezpieczenia jakich żądają banki.

Stosowane są dwa podstawowe sposoby zabezpieczenia kredytu na pojeździe: zastaw rejestrowy oraz przewłaszczenie na zabezpieczenie. Zastaw rejestrowy polega na umieszczeniu wpisu w krajowym rejestrze zastawów. Informacja o tym fakcie jest też umieszczana w dowodzie rejestracyjnym pojazdu. W sytuacji, gdyby klient przestał spłacać raty kredytu, bank może zająć przedmiot zastawu, sprzedać go i w ten sposób odzyskać pieniądze.

Druga metoda zabezpieczania, preferowana przez banki wyspecjalizowane w kredytowaniu zakupu samochodów, to przewłaszczenie na zabezpieczenie.

– W tym wypadku bank staje się współwłaścicielem samochodu w 49 proc. Dzięki udziałowi we własności samochodu, bank może w lepszy sposób zabezpieczyć swoje interesy. w tym przypadku karta pojazdu pozostaje w banku (bez niej nie można e sprzedać samochodu). Jeśli klient jej potrzebuje, może ją od banku wypożyczyć na krótki czas, najczęściej płacąc prowizję (na przykład w Santander Consumer Banku – 45 zł ) –tłumaczy Paweł Majtkowski z Expandera. Kilka banków (np. GE Money Bank, ING Bank Śląski, Multibank) oferują tzw. przewłaszczenie warunkowe.

Klient pozostaje właścicielem pojazdu, w umowie znajduje się jednak klauzula, że w razie niespłacenia dwóch kolejnych rat kredytu, 49 proc. udział we własności samochodu automatycznie przechodzi w ręce banku. Dodatkowym zabezpieczeniem stosowanym przez wszystkie banki jest cesja praw z polisy AC.

Warto także pamiętać, że banki samochodowe kredytują tylko auta sprzedawane za pośrednictwem salonów i autoryzowanych dilerów, a banki uniwersalne zazwyczaj nie mają takich ograniczeń.

Monika Krześniak, Gazeta Prawna