Resort skarbu nie chce dywidendy z PZU, by powstrzymać działania Eureko

 

Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) chce, aby PZU nie wypłacało dywidendy z zysku za 2006 rok, ponieważ ubezpieczyciel potrzebuje pieniędzy na uzdrowienie swoich operacji na Litwie, a ponadto resort chce uniknąć wykorzystywania środków PZU przez inwestora – holenderski koncern Eureko, z którym MSP jest w sporze, poinformował w czwartek wiceminister skarbu Paweł Szałamacha.

„Nie przewidujemy w tym roku wypłaty dywidendy przez PZU” – powiedział Szałamacha podczas posiedzenia sejmowej Komisji Skarbu Państwa.

Wyjaśnił, że firma powinna uzdrowić swoje operacje na Litwie, a to wymaga środków.

„Oczywiście, niebagatelną sprawą jest to, że dywidenda wpływa pośrednio na zdolność Eureko do wytaczania kolejnych pozwów. To czynnik ważki, który też trzeba brać pod uwagę” – powiedział wiceminister.

Prezes Eureko Polska Michał Nastula powiedział wcześniej w czwartek Informacyjnej Agencji radiowej (IAR), że Eureko złoży dziś w Sądzie Okręgowym w Warszawie pozew przeciwko Ministerstwu Skarbu Państwa. Holenderski inwestor spodziewa się, że sąd nakaże ministerstwu przywrócenie na stanowiska w zarządach i i radach nadzorczych spółek zależnych PZU osób, rekomendowanych przez Eureko, które zostały z nich usunięte w październiku i listopadzie ub. roku.

Wcześniej podczas posiedzenia komisji prezes PZU Jaromir Netzel powiedział, że zysk grupy wzrósł w 2006 roku o 20%.

Na początku lutego Netzel powiedział „Naszemu Dziennikowi”, że skonsolidowany zysk netto grupy PZU wyniósł 3,8 mld zł w 2006 roku i był wyższy o 20% w porównaniu z wynikiem za 2005 rok.

Eureko, które ma obecnie 33% minus jedna akcja PZU, domaga się od dawna realizacji aneksu do umowy prywatyzacyjnej z 2001 roku, który daje mu prawo zakupu dodatkowych 21% akcji PZU po wprowadzeniu ubezpieczyciela na giełdę.

ISB