Rozliczają coraz więcej

Plastikowym pieniądzem można płacić już w około 130 tysiącach sklepów. To o prawie 10 tysięcy więcej niż przed rokiem

Obecnie w Polsce działa sześć firm, które zajmują się autoryzacją i rozliczaniem transakcji dokonywanych przy użyciu kart płatniczych. Są to PolCard, Centrum Kart i Czeków Pekao, eService, CardPoint, eCard oraz Citibank Card Acceptance.

Do niedawna wszystkie z nich – za wyjątkiem Citibanku – informowały o swoich wynikach. Obecnie danych na temat swoich osiągnięć w pierwszym kwartale 2005 roku nie chciał opublikować PolCard. Z kolei eService przekazał nam wyniki sprzedaży, które oprócz transakcji bezgotówkowych uwzględniają także wypłaty pieniędzy za pośrednictwem terminali w agencjach PKO BP.

Porównywanie tych danych z informacjami innych centrów jest krzywdzące dla tych ostatnich. – Metodologia podawania przez eService liczby oraz wartości zrealizowanych transakcji płatniczych od początku zakładała i obecnie zakłada podawanie wszystkich transakcji dokonywanych za pomocą kart w elektronicznych terminalach należących do eService, w tym również transakcji wykonywanych wagencjach i oddziałach PKO BP – zapewniła „Rz” Beata Dawidziuk z eService. Tymczasem dane publikowane przez spółkę w zeszłym roku dotyczyły wyłącznie transakcji bezgotówkowych. Również w raporcie rocznym podaje ona informacje, oddzielając dane dotyczące wypłat gotówki z terminali.

Z informacji uzyskanych przez nas od pozostałych firm wynika, że w pierwszym kwartale 2005 roku CardPoint i Centrum Kart i Czeków przetworzyły 20 mln transakcji na łączną kwotę ponad 2,25 mld zł. Udział obu spółek zarówno w wartości jak i liczbie transakcji jest podobny. Z kolei PolCard i eCard rozliczyły od początku stycznia do końca marca ponad 175,2 tysiąca transakcji przez Internet, czyli jedną trzecią tego, co przez cały 2004 rok. Wartość płatności w tej formie w pierwszym kwartale 2005 r. przekroczyła 43,3 mln zł.

Wszystko wskazuje na to, że niebawem informacje dotyczące ilości i wartości transakcji obsługiwanych przez centra rozliczeniowe będą publikowane zbiorczo przez wszystkie spółki. Na taki pomysł wpadli ich przedstawiciele podczas poniedziałkowego spotkania Komitetu Agentów Rozliczeniowych, działającego przy Związku Banków Polskich. – Nie możemy opublikować wyników za pierwszy kwartał, ponieważ tak się umówiliśmy z innymi centrami – powiedziała „Rz” Renata Gawkowska z PolCardu.

Zdaniem analityków trudno ocenić, dlaczego nagle centra rozliczeniowe nie chcą po tylu latach podawania danych publikować ich odrębnie. – Sytuacja, gdy jakaś instytucja podawała wcześniej dane i nagle zmienia politykę, jest podejrzana – twierdzi Robert Sobieraj, analityk Erste Securities.

Aleksandra Myczkowska, Rzeczpospolita

Opcje dostępności

Wysoki kontrast
Czytaj stronę
Kliknij aby czytać
Podświetlenie linków
TT
Duży Tekst
Odstępy między tekstami
Zatrzymaj animacje
Ukryj obrazy
Df
Przyjazny dla dysleksji
Kursor
Struktura strony