SKOK-i chcą mieć w 2008 r. 2 mln członków
Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe (SKOK), do których należy obecnie 1 mln 578 tys. osób, chcą w przyszłym roku zgromadzić 2 mln członków – poinformował na czwartkowej konferencji prasowej prezes Kasy Krajowej SKOK, Grzegorz Bierecki.
„Kasy rozwijają się w szybkim tempie. Mam nadzieję, że w przyszłym roku uda nam się zgromadzić 2 mln członków” – powiedział Bierecki na konferencji podsumowującej 15-lecie SKOK-ów. Dodał, że chciałby, aby w przyszłości do kas należało 30-50 proc. Polaków.
Według danych SKOK, w kwietniu 2007 r. kasy liczyły w całym kraju 1 tys. 607 placówek. Aktywa SKOK-ów wynosiły 6 mld 158,4 mln zł, depozyty – 5 mld 698,9 mln zł, a udzielone pożyczki – 4 mld 352,8 mln zł.
Według Biereckiego, w ciągu najbliższych 18 miesięcy SKOK-i zmierzają wprowadzić w swoich placówkach ponad 600 bankomatów. Mają też wydać swoim klientom ok. 800 tys. kart płatniczych. Obecnie wszyscy członkowie SKOK mają karty do rachunku, które docelowo mają być przekształcone w karty płatnicze.
SKOK zamierza też upublicznić jedną ze swoich spółek – Towarzystwo Finansowe SKOK. Emisja ma pozwolić na szybsze osiągnięcie zakładanych celów. Prezes przypomniał, że od grudnia ub.r. SKOK-i udzielają kredytów hipotecznych na okres do 25 lat. W przyszłości chcą wydłużyć ten okres.
Bierecki poinformował też, że według przygotowywanego projektu nowej ustawy o SKOK-ach, mają one zostać objęte nadzorem Komisji Nadzoru Finansowego (KNF). Obecnie kasy, które prowadzą taką działalność jak banki, nie podlegają nadzorowi bankowemu. Jednak – jak podkreślał Bierecki – dotychczasowa spółdzielcza forma nadzoru była bardzo skuteczna, od 15 lat żaden SKOK nie upadł i żaden klient nie stracił swoich pieniędzy.
Inne proponowane w projekcie zmiany to możliwość wystawiania przez SKOK-i bankowych tytułów egzekucyjnych, czyli dochodzenie swoich roszczeń bez wyroku sądowego.
SKOK-i są spółdzielniami działającymi na podstawie ustawy o Spółdzielczych Kasach Oszczędnościowo-Kredytowych i ustawy Prawo Spółdzielcze. Są definiowane jako wspólnota samopomocowa, działającą na rynku usług finansowych. Działają dla dobra swoich członków, nie dla zysku. W Polsce działają od 1992 roku. Podobne instytucje, zwane także uniami kredytowymi, działają w 92 krajach, skupiając 157 milionów ludzi.
PAP, PB.pl