Szybko przybywa karcianych transakcji
W pierwszym półroczu 2004 r. w Polsce zrealizowano ponad 88,3 mln transakcji kartami płatniczymi, a ich wartość osiągnęła 11,2 mld zł. Średnia wartość jednej płatności dokonywanej kartą to 125 zł.
W porównaniu do I półrocza ubiegłego roku liczba transakcji zwiększyła się o 32,5 proc. – wynika z informacji uzyskanych przez „Rz” od czterech największych centrów rozliczeniowych: PolCard, CKC Pekao SA, CardPoint i eService. Mniej dynamicznie rosła wartość dokonywanych płatności – zwiększyła się ona o 25,4 proc., do 11,2 mln.
– Szczyt przypadł na marzec i kwiecień, kiedy Polacy robili zapasy przed akcesją Polski do Unii Europejskiej. Wyraźny wzrost obrotów widać było w hipermarketach oraz sklepach budowlanych – mówi Adam Parfiniewicz, prezes PolCardu. Wartość średniej transakcji wzrosła o 3 zł, do 125 zł.
Liderem rynku niezmiennie jest PolCard, na który przypada 50,9 proc. wszystkich transakcji (50,5 proc. wartości). Cztery największe centra obsługiwały na koniec pierwszego półrocza blisko 126 tys. terminali akceptujących karty płatnicze. W ciągu 12 miesięcy, od początku lipca 2003 r. do końca czerwca 2004 r., przybyło 11,1 tys. nowych terminali.
Coraz mniej lęku wywołuje płacenie kartami przez Internet. Takich transakcji przybywa w astronomicznym tempie. W ubiegłym roku Polacy zapłacili „plastikami” prawie 287 tys. razy. W pierwszym półroczu tego roku liczba transakcji wyniosła już 290 tys. Trzy centra – PolCard, eCard oraz CitiConnect – rozliczyły przez sześć miesięcy transakcje o wartości 106,6 mln zł. W całym 2003 r. kwota ta wynosiła 68,8 mln zł. – Ta część rynku będzie miała dla nas coraz większe znaczenie. Wzrost jest wyraźny i będzie się na pewno długo utrzymywał – uważa Adam Parfiniewicz.
EL, Rzeczpospolita