W pogoni za danymi

RYNEK KRAJOWY

Czwartkowa sesja na rynku złotego nie przyniosła zasadniczych zmian w poziomach. Złoty w ciągu dnia umocnił się w stosunku do amerykańskiej waluty, cena dolara spadła o ok. 1,5 grosza do poziomu 3,5250, a notowania euro wzrosły w okolice 4,36, by następnie spaść do poziomu 4,34. Osią wydarzeń dla złotego były publikacje danych o sprzedaży detalicznej oraz stopie bezrobocia. Druga z tych informacji okazała się zgodna z oczekiwaniami rynku i nie miała większego wpływu na przebieg notowań. Nieco gorzej zaprezentowały się natomiast dane o sprzedaży detalicznej. Wzrost o 9,6 proc. zanotowany w sierpniu był stosunkowo wysoki, to jednak nie sprostał on oczekiwaniom uczestników rynku. Spodziewali się oni wartości powyżej 11 proc.

W czasie kolejnych godzin notowań złoty podążał za wydarzeniami na rynku międzynarodowym. O godz. 16.00 jeden dolar wyceniany był na 3,5270 złotego, a jedno euro na 4,3414 złotego (odchyl.– 7,184 proc.).

Krótkoterminowa prognoza

W piątek opublikowane zostaną dane o cenach żywności za pierwszą połowę września. Mogą one mieć przełożenie na najbliższą decyzję RPP (już w nadchodzącym tygodniu) w sprawie stóp procentowych. Warto pamiętać o wypowiedzi członków władz monetarnych sygnalizujących, że decyzje Rady opierać się będą przede wszystkim na oczekiwaniach co do rozwoju sytuacji w przyszłości, a nie na podstawie zmian bieżących wskaźników makroekonomicznych. Do końca tygodnia wartość złotego powinna utrzymać się w granicach 7-7,5 proc. odchylenia po mocnej stronie.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

USD/JPY

Od rana jen pozostawał stabilny, kurs USD/JPY wahał się w granicach od 110,40 do 110,90. Słabość jena jest wynikiem wzrostu ceny ropy naftowej oraz wczorajsze negatywne dane o gospodarce japońskiej. W odróżnieniu od rynku eurodolara, na którym dolar słabł po wczorajszym umocnieniu się wobec euro i jena, jen nie miał dostatecznego impulsu by się umocnić. Dopiero w godzinach wieczornych kurs USD/JPY zaczął spadać.

O godz. 16.00 jeden dolar wyceniany był na 110,40 jena.

Krótkoterminowa prognoza

Powodem tak silnych ruchów na rynku dolarjena było wystąpienie Alana Greenspana, który wstrząsnął rynkiem. Choć z opóźnieniem rynek dolarjena podąża za eurodolarem, więc w najbliższym czasie za jednego dolara możemy płacić znów ok. 110 jenów

EUR/USD

W czwartek euro sukcesywnie odrabiało straty po wtorkowej podwyżce stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Z poziomu około 1,2280 dolara za euro przed godziną 10:00 kurs wzrósł do ponad 1,23 przed godz. 14:00. Możliwe, że wiadomości o większym niż przewidywano zmniejszeniu zapasów ropy, a co za tym idzie wzrostu cen tego surowca spowodowały osłabienie amerykańskiej waluty. Po południu opublikowano dane o bezrobociu tygodniowym w USA. Liczba nowych wniosków wynosiła 350 tys. Na rynek napłynęły też dane o spadku o 0,3 proc wskaźników wyprzedzających koniunkturę, prognozy wynosiły -0,2 proc. Publikowane dane nie wywarły wpływu na rynek.

O godz. 16.00 jedno euro wyceniane było na 1,2311 dolara.

Krótkoterminowa prognoza

Przewidujemy, że kurs nie powinien ulegać znaczącym wahaniom do końca tego tygodnia. Eurodolar powinien przebywać w przedziale 1,2250-1,2380.

Raport przygotował:
Marek Węgrzanowski
Warszawska Grupa Inwestycyjna S.A.