W RPP rośnie przewaga zwolenników podwyżek

Komunikat po grudniowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej (RPP) wskazuje na zwiększającą się przewagę zwolenników podwyżek w średnim okresie, oceniają ekonomiści.

„Do tej pory widoczny był wyraźny podział na gołębi i jastrzębi, którzy byli w mniejszości. Obecnie widać, że zwiększyła się grupa członków Rady, którzy dostrzegają potrzebę zacieśniania polityki pieniężnej, ale dopiero w perspektywie kilkumiesięcznej” – ocenia Jacek Wiśniewski z banku Raiffeisen.

Podobnie ocenia Ryszard Petru z Banku BPH, zaznaczając jednocześnie, że część inwestorów zagranicznych zaczęła ‘grać’ pod brak podwyżek.

„Co umocniło polską walutę” – powiedział Petru.

Jednocześnie ekonomiści Banku BPH w komunikacie zaznaczają, że pierwsza podwyżka stóp procentowych możliwa jest pod koniec I kwartału 2007.

RPP na grudniowym posiedzeniu postanowiła utrzymać stopy procentowe na dotychczasowych poziomach, oczekując przejściowego obniżenia inflacji konsumenckiej w 2007 roku, choć jednocześnie podkreślając, że w średnim okresie podwyżki stóp procentowych mogą okazać się niezbędne.

W tym roku RPP dwukrotnie obniżała stopy procentowe – łącznie o 50 pb w przypadku głównej stopy referencyjnej, która wynosi obecnie (od 1 marca) 4,00%.

Wszyscy analitycy ankietowani przez agencję spodziewali się pozostawienia stóp procentowych w grudniu na niezmienionym poziomie.

ISB