Weekendowy handel

RYNEK KRAJOWY

Pierwsza połowa piątkowych notowań upłynęła pod znakiem niewielkiej korekty kursów EUR/PLN i USD/PLN. W południe za euro trzeba było zapłacić 3,8788 zł, natomiast za dolara 3,0908 zł, co oznacza odpowiednio wzrost o 1,5 i 0,9 grosza w stosunku do kursów otwarcia. Wzrosty te były efektem realizacji zysków przed zbliżającym się długim weekendem. Natomiast, z punktu widzenia analizy technicznej, można mówić o odbiciu kursu EUR/PLN od wsparcia na 3,85 oraz z ruchem powrotnym do przełamanego wczoraj przez USD/PLN wsparcia w okolicach 3,11.

Słabość korekty widać było w drugiej części dni, kiedy to do gry ponownie przystąpili inwestorzy zajmujący długie pozycje w naszej walucie. Wiele zatem wskazuje na to, że po długim weekendzie inwestorzy znów będą kupować złotego, zwłaszcza, że rynek ze spokojem przyjął powstałą wczoraj koalicję rządową.

Krótkoterminowa prognoza

Długi weekend nie będzie sprzyjał handlowi walutami na krajowym rynku walutowym, dlatego kursy walut powinny być stabilne. Jeżeli jednak dojdzie do kolejnego skokowego osłabienia dolara kurs USD/PLN może spaść nawet do poziomu 3,00.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

Od rana na rynku eurodolara dominował popyt. Notowania wspólnej waluty wzmacniały opublikowane rano dane, z Eurolandu. Podaż pieniądza M3 wzrosła w marcu o 8,6 proc., podczas gdy oczekiwano odczytu na poziomie 7,9 proc. Kwietniowa inflacja, z odczytem na poziomie 2,4 proc. rok do roku również przekroczyła prognozy (2,3 proc.). Najlepsze od pięciu lat nastroje w gospodarce strefy euro także pomagają wspólnej walucie.

W głównej mierze jednak za dzisiejsze wzrosty, które podniosły kurs EUR/USD z poziomu 1,2530 rano do nowego siedmiomiesięcznego szczytu na 1,2566 dolara, odpowiadają utrzymujące się od dwóch tygodni antydolarowe nastroje. Jest to efekt oczekiwań na rychłe zakończenie, przez Fed cyklu podwyżek stóp procentowych. Wczoraj oczekiwania te potwierdził szef Fed Ben Bernanke, który powiedział, że bank może zrobić przerwę w podwyżkach stóp procentowych, nawet, jeżeli będzie się utrzymywało ryzyko inflacji. Bez wpływu na rynek pozostały dane o PKB w USA, który wg. pierwszego odczytu wyniósł 4,8 proc.

Krótkoterminowa prognoza

Obecnie kurs EUR/USD znajduje się blisko oporu na poziomie 1,26, którego przełamanie powinno skłonić ostatnich obrońców dolara do pozbywania się amerykańskiej waluty.

Raport przygotował:
Maciej Chojnacki