Wiosenne rady dla małych i średnich

Majówki, wiosenne porządki, planowanie urlopu…Przedsiębiorco! Przebudź również swoją firmę z zimowego snu! O kilka rzeczowych porad na wiosnę dla właścicieli małych i średnich przedsiębiorstw zapytaliśmy Krzysztofa Kuniewicza, dyrektora generalnego Bibby Factors Polska.

W oczekiwaniu na zmiany

Wiosna w tym roku, szczególnie dla sektora MSP ma kolory żółto – niebieskie. Zaczęła się normalnie, jak co roku, nerwowymi przygotowaniami do złożenia deklaracji podatkowych. Zaledwie jednak przedsiębiorcy uporali się z tym obowiązkiem, narodziły się obawy związane z akcesją Polski do Unii Europejskiej. Obawy te związane są z gruntownymi zmianami, jakie nastąpiły w polskim prawodawstwie i przepisach dotyczących właśnie wspomnianego sektora. Niemalże 99% przedsiębiorstw działających na polskim rynku to małe i średnie firmy. Ich właściciele obawiają się konkurencji zagranicznej, a współpraca z zagranicznymi kontrahentami wiąże się z terminami płatności wydłużonymi nawet do 120 dni! Warto jednak już na początku formowania się otwartego rynku zaryzykować taką współpracę. Alternatywne źródło finansowania w postaci faktoringu pozwoli ustrzec się zepchnięcia firmy na boczny tor i umożliwi realizację dodatkowych zamówień. Dlatego im wcześniej podpiszemy umowę z faktorem, tym lepiej.

Fundusze z Unii

Trzeba pamiętać, że UE niezwykle dba rozwój małych i średnich przedsiębiorstw, ich istnienie, to jeden z głównych celów Strategii Lizbońskiej. Naprawdę duże środki finansowe przeznaczone są na rozwój i modernizację tego sektora. I tak na przykład program „Venture Capital” przeznaczony jest dla małych, innowacyjnych przedsiębiorstw, które zainteresowane są wdrażaniem nowoczesnych technologii. „Bussines Angels Network” to rodzaj sieci umożliwiający kontakt między zainteresowanymi firmami a inwestorami dysponującymi kapitałem. Możliwości jest wiele, kto nie wykorzystał szansy uzyskania funduszy z programów przedakcesyjnych – powinien uświadomić sobie, że Polska co roku otrzyma jako członek UE 1mld Euro – trzeba tylko zdobyć się na odwagę uzyskania tych pieniędzy.

Wiosenne metamorfozy

Obawa przed dużą konkurencyjnością firm unijnych może paraliżować polską przedsiębiorczość, albo – na co liczymy – stać się motorem pozytywnych zmian. Nikt z nas nie jedzie do Włoch, żeby zjeść hamburgera, dlatego warto podkreślić to, co specyficzne dla naszego kraju w rodzimych wyrobach. Małe przedsiębiorstwa powinny pomyśleć o zmianie wizerunku na taki, który promowałby Polskę w jej niepowtarzalności. Nawet w Paryżu otwierane są bary, w których jada się aluminiowymi sztućcami z czasów PRL-u, a na ścianach wyświetlane są fragmenty kultowych polskich filmów. Niewielkie koszty, a jaki efekt! To daje do myślenia, a wiosna to sprzyjający czas na metamorfozy…

Wsiąść do pociągu byle jakiego

Istnieją pewne kwestie, o których warto pomyśleć już wiosną. Przede wszystkim należy starannie rozplanować letnie urlopy, oczywiście pod warunkiem, że nasza firma nie świadczy usług o typowo wakacyjnym charakterze. Trzeba pamiętać, iż niestety, lato sprzyja obniżeniu wydajności pracy, więc może w myśl starej maksymy: „to, co masz zrobić jutro – zrób dziś!”. Zatrudnienie pracowników sezonowych, to często zbyt duży wydatek i kłopot związany z przeszkoleniem. Dlatego zanim zacznie się lato należy ustalić grafik urlopowy, w którym znajdzie się miejsce również na nasz wyjazd. A wcześniejsze wyznaczenie zaufanego pełnomocnika, pozwoli nam bez większych stresów i częstych telefonów cieszyć się urlopem.