Co z funduszami inwestycyjnymi? Kłopoty PZU, nowości z RPP – z dzienników

Kto wejdzie do nowej Rady.

Jan Czekaj, Stanisław Nieckarz, Mirosław Pietrewicz i Maria Wiśniewska wejdą prawdopodobnie do nowej Rady Polityki Pieniężnej. Kadencja dziewięciu członków obecnej Rady Polityki Pieniężnej kończy się w styczniu i lutym przyszłego roku. Wybierani byli na sześć lat, ale nie jednocześnie, dlatego też w różnym terminie pożegnają się z pracą w Radzie. Na ich miejsce Sejm, Senat i prezydent wybiorą po trzech nowych kandydatów. Kadencja ostatniego członka RPP, jej przewodniczącego Leszka Balcerowicza upływa w styczniu 2007 roku. Gazeta Wyborcza, str. 17

Kres funduszy inwestycyjnych?

W listopadzie po raz drugi z rzędu spadła wartość majątku zarządzanego przez fundusze inwestycyjne. Tak źle po raz ostatni było na początku 2001 r. Czy trwający od dwóch lat funduszowy boom dobiega końca? W listopadzie majątek krajowych powierników zmniejszył się o kolejne 970 mln zł, osiągając poziom 33,8 mld zł. Od wrześniowego szczytu (35,7 mld zł), fundusze „schudły” już o prawie 2 mld zł! – wynika z najnowszego raportu firmy Analizy Online i Stowarzyszenia TFI. Exodus klientów jest dla powierników sporym rozczarowaniem, bo jeszcze latem sytuacja była zgoła odmienna. Do funduszy wpływało 1-2 mld nowych pieniędzy miesięcznie. Po raz ostatni dwa spadki aktywów z rzędu przydarzyły się funduszom trzy lata temu (na początku 2001 r.). Gazeta Wyborcza, str. 21

PZU nie zdąży się dostosować do ustaw.

PZU ma kłopoty z dostosowaniem się do nowych ustaw ubezpieczeniowych, które wchodzą w życie z początkiem przyszłego roku. W liście do ministra finansów, do którego dotarła „Rzeczpospolita”, prezes PZU SA w imieniu spółek grupy prosi o zmianę tego terminu na 1 maja. Interesujące, że PZU postanowił działać sam, nie korzystając z pomocy Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU), zrzeszającej wszystkich ubezpieczycieli. Przedstawiciele innych firm twierdzą, że z pewnymi trudnościami, ale zdążą przygotować się do nowych ustaw. Uważają też, że jest zbyt mało czasu, by możliwe było przeprowadzenie nowelizacji. Rzeczpospolita, str. B7

W co inwestować?

Od zysków z akcji kupionych do końca grudnia tego roku nie zapłacimy podatku, nawet jeśli papiery te sprzedamy na giełdzie za kilka lat. Jeśli nie znamy się na regułach rządzących giełdą, nie potrafimy analizować wyników spółek, a chcemy zarobić długoterminowo na akcjach, powinniśmy wybierać walory firm dużych, renomowanych, posiadających wiarygodnych akcjonariuszy. Rzeczpospolita, str. D1

Prokurator donosi skarbowi na ARP.

Restrukturyzacja Stoczni Gdynia ma coraz więcej wspólnego z polityką niż z biznesem. Od miesięcy trwają prace nad jej renacjonalizacją. Miałaby ona, wspólnie z innymi firmami z branży, trafić do Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP). Arkadiusz Krężel, prezes ARP, jest przychylny konsolidacji, co wcale nie oznacza, że nie ma wątpliwości dotyczących szczegółów projektu angażowania w spółkę publicznych pieniędzy. Może dlatego ARP znalazła się na celowniku działań Prokuratury Apelacyjnej z Gdańska. Puls Biznesu, str. 1

Doradzanie PKO BP hamuje rozwój detalu.

Rozwój HSBC w Polsce ograniczy się na razie do działalności kredytowej. Krępują go bowiem zapisy przetargu na doradztwo dla PKO BP. Bierze w nim udział spółka matka HSBC Bank Polska – bank inwestycyjny HSBC. Jeden z warunków przetargu zakazuje prowadzenia w Polsce działalności konkurencyjnej wobec PKO BP. Puls Biznesu, str. 9

Kandydaci do Unii mają kłopoty ze sprzedaż obligacji.

Europa Środkowa ma problemy ze sprzedażą papierów skarbowych. Fiaskiem zakończyły się wczorajsze aukcje w Czechach i na Węgrzech. Polska sprzedała oferowane obligacje, ale tylko dlatego, że zaakceptowała bardzo niskie ceny. Czesi wystawili wczoraj na aukcji obligacje 15-letnie o wartości 14 mld koron (500 mln USD). Chociaż popyt był większy od podaży (wyniósł 15,6 mld koron), Ministerstwo Finansów nie przyjęło żadnej oferty. Jeszcze gorzej wyglądała sytuacja na Węgrzech: oferta bonów skarbowych wynosiła 30 mld forintów (ok. 130 mln USD), ale inwestorzy gotowi byli kupić papiery o wartości zaledwie 10 mld forintów. W Polsce sprzedawane były obligacje dwuletnie za 2 mld zł. Popyt wyniósł niewiele więcej – 2,5 mld zł. Parkiet, str. 1

W pułapce terminów.

Wymieniłeś dowód, zmieniłeś adres zamieszkania, zmienił ci się numer rachunku bankowego – musisz dokonać aktualizacji zgłoszenia NIP. Jeśli tego nie zrobisz, najprawdopodobniej czeka cię grzywna. Co gorsza, od ponad roku mamy obowiązek aktualizowania swoich danych w terminie 30 dni, a nie, jak było to wcześniej, w momencie składania zeznania rocznego. Gazeta Prawna, str. 1