Równouprawnienie to pułapka – Z dzienników

Pułapka równouprawnienia w unijnych dotacjach – Rzeczpospolita

Liczba odrzucanych wniosków o pieniądze z programu „Kapitał ludzki” wzrosła dwukrotnie. Główną przyczyną jest niespełnienie zasady równości płci. Przedsiębiorcy twierdzą, że stawia się im absurdalne żądania. Mój wniosek odpadł, ponieważ założyłem, że na kurs dla murarzy przyjdą sami mężczyźni. Bo skąd mam wziąć zainteresowane kobiety? Przyprowadzić na siłę? – mówi wzburzony właściciel firmy szkoleniowej.

Już nie chce być prezydentem? -Puls Biznesu

„Nie będę ubiegał się o prezydenturę”. Ponoć taką deklarację złożył swoim najbliższym współpracownikom premier Donald Tusk. „Naszym kandydatem będzie Bronek (Komorowski – przyp. red.) – dodać miał przewodniczący Platformy Obywatelskiej.

Siedmiu faworytów do ekonomicznego Nobla – Forsal.pl

Komitet Noblowski będzie miał twardy orzech do zgryzienia, gdyż światowy kryzys zweryfikował większość teorii ekonomicznych.
Kandydatami są:
Ernst Fehr – Austriacki profesor ekonomii, dyrektor Instytutu Ekonomicznych Badań Empirycznych na Uniwersytecie w Zurychu
Matthew J. Rabin – Profesor ekonomii kalifornijskiego Uniwersytetu Berkeley
William D. Nordhaus – Profesor ekonomii Uniwersytetu Yale
Martin L. Weitzman – Profesor ekonomii na Harvardzie w Cambridge
John B. Taylor – Profesor ekonomii z Uniwersytetu Stanforda
Jordi Gali – Profesor ekonomii na Uniwersytecie Pompeu Fabra i dyrektor Międzynarodowego Centrum Badań Gospodarki Międzynarodowej w Barcelonie
Mark Lionel Gertler – Profesor ekonomii New York University

Mamy więcej inwestycji bezpośrednich -Parkiet

Wartość zagranicznych inwestycji bezpośrednich w Polsce zwiększyła się w pierwszych siedmiu miesiącach tego roku nie o 938 mln euro, jak podawał do niedawna Narodowy Bank Polski, ale o niemal 3,7 mld euro – wynika z nowych danych banku centralnego. To efekt rewizji danych, jaką bank centralny przeprowadził przy okazji publikacji danych o bilansie płatniczym w II kwartale.

Dotacje z UE trafiają do niewłaściwych firm -Gazeta Prawna

Unijne pieniądze idą na bary sushi i produkcję plastikowych kubków, a nie do firm, które mogłyby produkować nowe generacje odtwarzaczy mp3 czy aparatów cyfrowych. – Przyczyną są zasady wyboru projektów, który zostały wymyślone przez urzędników. By dostać dotacje, firmy muszą spełnić wszystkie kryteria. To powoduje, że nowatorskie projekty odpadają, bo na przykład nie mają wymaganych certyfikatów ISO – mówi Joanna Hejt-Wolska z firmy doradczej Deloitte.