Ministerstwo finansów optymistycznie myśli o budżecie – Z dzienników

Konserwatywny budżet

Jak dowiedziała się gazeta, w szacunkach przekazanych przez resort finansów premierowi znalazły się 1,5-proc. inflacja i wzrost PKB o 0,5 proc. Wcześniej zakładano, że wzrost PKB wyniesie od 0,5 do 1,3 proc., a inflacja od 1,5 do 1,9 proc. – To konserwatywno-pesymistyczne założenia, ale takich oczekuje się od rządu – stwierdził Radosław Bodys, ekonomista Merrill Lynch. Prognoza banku Merrill Lynch na 2010 r. wskazuje na 2-proc. wzrost polskiej gospodarki.

Amerykańskie banki oddają kasę rządowi

Dziesięć dużych banków odkupi od rządu USA swoje akcje warte 68 mld dol., aby zmniejszyć wpływ władz federalnych na swoją bieżącą działalność. Zdaniem sekretarza skarbu USA Timothy’ego Geithnera spłata rządowej pomocy udzielonej w ramach programu TARP (Troubled Asset Relief Program) w czasie kryzysu finansowego to sygnał, że następuje poprawa kondycji banków.

Obniżysz ratę, kupując franki w kantorze

Już za trzy tygodnie będziesz mógł obniżyć ratę kredytu hipotecznego we frankach czy euro, spłacając go walutą kupioną w kantorze. – Klienci już teraz interesują się zapowiadanymi zmianami i kupują jednorazowo nawet po kilka tysięcy franków. Przyznają, że potrzebują pieniędzy na spłatę przyszłych rat kredytów hipotecznych – opowiada Jerzy Gidelski, który prowadzi kilka kantorów we Wrocławiu.

Polska powinna zwiększyć emisje obligacji

Resort finansów powinien zastanowić się nad zwiększeniem emisji obligacji na rynku zagraniczne – powiedział wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak. Jego zdaniem, jest to zdecydowanie korzystniejsze, niż drenowanie spółek Skarbu Państwa. Niewątpliwie jednak trudna sytuacja budżetu wymusza pewne potrzeby, ale trzeba ocenić i oszacować, jaką część zysku zatrzymać w spółce. Wicepremier uważa bowiem, że wypłacanie każdorazowo 100% zysk demotywuje zarządy, które nie mogą korzystać z owoców swojej pracy.

Tankowanie w wakacje wyczyści portfel

Benzyna coraz droższa? To nie koniec podwyżek. Analitycy ostrzegają, że litr benzyny może kosztować 20 groszy więcej niż teraz, czyli może przekroczyć nawet 4,70 złotych. W górę pójdzie też olej napędowy i gaz. Część analityków ostrzega też, że latem mocno podrożeje ropa – koszt baryłki może przekroczyć 90 dolarów.