Złoty mocniejszy – komentarz krajowy do rynku walutowego

W środę złoty nasza waluta, pomimo nadal bardzo napiętej sytuacji na Węgrzech, nie tylko nie uległa osłabieniu, ale wyraźnie zyskała na wartości. Kurs EUR/PLN spadł z 4,6790 do 4,6475 i wobec 4,6830 na wtorkowym zamknięciu. Cena dolara zniżkowała z 3,8720 do 3,8420 (na koniec wtorkowej sesji wynosiła ona 3,8575). Inwestorzy zwiększyli zaangażowanie w złotówki ignorując całkowicie fakt kolejnej przeceny forinta do euro. Kurs EUR/HUF zwyżkował w ciągu dnia do 275,20 i znalazł się na najwyższym poziomie w historii.

O godz. 13:00 okazało się, że popyt inwestorów na zaoferowane przez Ministerstwo Finansów obligacje 2-letnie o wartości 2 mld złotych przewyższył popyt 1,24 krotnie i wyniósł 2,48 mld złotych. Resort poinformował również, że w czwartek na dodatkowej aukcji zaoferuje takie same papiery o wartości 200 mln złotych.

O godz. 16.20 jeden dolar wyceniany był na 3,8490 złotego, a jedno euro na 4,6620 złotego (odchyl. +0,30 proc.).

 Krótkoterminowa prognoza

Wartość złotego w dalszym ciągu powinna pozostawać w miarę stabilna. Zarówno w krótkim jak i średnim terminie nasza waluta ma szansę oscylować +/- 1,0-1,5 proc. wokół parytetu.

KOMENTARZ MIĘDZYNARODOWY

USD/JPY

W środę notowania amerykańskiej waluty do jena spadły z 108,80 do 108,16. Do głębszej przeceny „zielonego” nie doszło. Inwestorzy obawiali się, że na rynku może dojść do interwencji ze strony proeksportowych władz Japonii. Warto przypomnieć, że w ciągu pierwszych 11 miesięcy tego roku kwota przeznaczona na działania mające na celu powstrzymanie wzrostu notowań krajowej waluty wyniosła 17,8 biliona jenów.

O godz. 16.20 jeden dolar wyceniany był na 108,27 jena.

Krótkoterminowa prognoza

Spadki kurs USD/JPY poniżej poziomu 108,00 w istotnym stopniu zwiększają ryzyko interwencji na tym rynku. Najbliższymi, technicznymi wsparciami pozostają poziomy 107,80 potem 107,50.

EUR/USD

Podczas środowego handlu notowania euro do dolara wzrosły do 1,2128 i znalazły się na najwyższym poziomie w historii. Ważony sześcioma walutami indeks dolarowy spadł do najniższego poziomu od stycznia 1997 r. „Zielony” był najsłabszy od 6 lat do nowozelandzkiego i australijskiego dolara, a do funta od 5 lat. Dolarowi nie zdołały pomóc opublikowane w poniedziałek i we wtorek dobre makro z USA o aktywności sektora przemysłowego oraz sprzedaży samochodów. Powody wyprzedaży amerykańskiej waluty są wciąż takie same. Są nimi obawy o trapiący Stany Zjednoczone problem podwójnego deficytu oraz bardzo napiętą sytuację geopolityczną. Wzrost kurs EUR/USD to również wynik ostatnich wypowiedzi przedstawicieli zarówno niemieckiego rządu, jak i Bundesbanku o tym, że obecny poziom ceny euro do dolara nie stanowi powodu do niepokoju. Z kolei na wspólną walutę pozytywnie wpływały przedstawione w ostatnim okresie informacje świadczące o polepszającej się kondycji europejskiej gospodarki. O godz. 10:00 podano, że aktywność sektora usług strefy euro wzrosła w listopadzie w większym stopniu niż oczekiwano. Indeks je obrazujący zwyżkował do 57,5 pkt z 56 pkt w październiku i znalazł się na najwyższym poziomie od października 2000 r. Na rynku prognozowano wzrost do 56,5 pkt. Do najwyższego poziomu od września 2000 r. znalazł się również indeks sporządzany dla Niemiec. W południe Eurostat poinformował, że tempo wzrostu gospodarczego strefy euro w III kwartale wyniosło 0,4 proc. (k/k) oraz 0,3 proc. (r./r.). Rewizja danych była w 100 proc. zgodna z oczekiwaniami analityków oraz wcześniejszymi szacunkami. W tym samym czasie Komisja Europejska podtrzymała swoje prognozy wzrostu PKB dla Eurolandu na IV kwartał br. oraz I kwartał przyszłego roku. Po południu napłynęły dane makro z USA. O godz. 14:30 Departament Pracy podał, że wydajność pracy w amerykańskim sektorze pozarolniczym w okresie lipiec – wrzesień br. wzrosła o 9,4 proc. wobec 7 proc. w II kwartale i wobec prognoz na poziomie 9 proc. Wcześniejsze szacunki mówiły o tym, że w III kwartale produktywność zwyżkowała o 8,1 proc. Półtorej godziny później okazało się, że aktywność amerykańskiego sektora usług w listopadzie spadła w większym stopniu niż oczekiwano. Indeks ją opisujący zniżkował do 60,1 pkt z 64,7 pkt w październiku i wobec prognozowanego spadku do 64,3 pkt.

O godz. 16.20 jedno euro wyceniane było na 1,2115 dolara.

Krótkoterminowa prognoza

Silny techniczny opór na 1,2125 wytrzymał. Przed atakiem na kolejne rekordy możemy być więc świadkami delikatnej korekty spadkowej rynku EUR/USD.

Raport przygotował

Marek Nienałtowski

Warszawska Grupa Inwestycyjna S.A.

Opcje dostępności

Wysoki kontrast
Czytaj stronę
Kliknij aby czytać
Podświetlenie linków
TT
Duży Tekst
Odstępy między tekstami
Zatrzymaj animacje
Ukryj obrazy
Df
Przyjazny dla dysleksji
Kursor
Struktura strony