Złoty mocny na koniec tygodnia

Pod koniec tygodnia złoty lekko zyskał. Przyszłe notowania polskiej waluty zależą od nastawienia inwestorów zagranicznych wobec rynków wschodzących – uważają analitycy.

Około godziny 16.15 za euro płacono 3,89 zł w porównaniu do 3,9040 zł na otwarciu sesji i 3,8910 zł podczas zamknięcia w czwartek. Dolara wyceniano na 2,9150 zł w stosunku do 2,9340 zł i 2,940 zł.

„Koniec tygodnia przyniósł umocnienie. Odzwierciedla to poprawę klimatu na rynku” – powiedział analityk Pekao SA Marcin Bilbin. Również w przyszłym tygodniu sytuację złotego będzie kształtować sentyment na rynkach globalnych.

„Będziemy patrzeć na rynki światowe, a zwłaszcza na kształtowanie się kursu USD/jen. Ważne będą również nastroje na giełdach” – powiedział Bilbin.

Dług w piątek nie szedł w ślad za złotym. Ceny niewiele się zmieniły, a gracze mieli w pamięci słowa członka RPP Andrzeja Wojtyny o możliwych podwyżkach stóp procentowych oraz zaniepokoili się słabymi danymi z USA o inflacji.

Amerykański Departament Pracy podał w piątek, że ceny konsumpcyjne w USA w lutym 2007 roku wzrosły o 0,4 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca, podczas gdy poprzednio wzrosły o 0,2 proc. Inflacja bazowa, czyli wskaźnik, który nie uwzględnia cen paliw i żywności, wyniosła 0,2 proc., wobec 0,3 proc. w poprzednim miesiącu. Analitycy spodziewali się, że wskaźnik CPI wzrośnie mdm o 0,3 proc., a CPI bazowy wzrośnie o 0,2 proc. mdm.

Około godz. 16.15 rentowność obligacji dwuletnich (OK1208) wynosiła 4,50 proc. wobec 4,55 proc. na otwarciu w piątek i na zamknięciu w czwartek. Rentowność papierów pięcioletnich (PS0511) wyniosła 4,94 proc. w porównaniu do 5,00 proc. i 4,94 proc. Dochodowość papierów dziesięcioletnich (DS1017) ukształtowała się na poziomie 5,20 proc. wobec 5,20 proc. i 5,18 proc.

Kluczowe dla długu w przyszłym tygodniu będą dane GUS o produkcji oraz o cenach producentów.

„Dług będzie zależał od danych makro. To sprawa kluczowa” – powiedział Bilbin.

Z ankiety PAP wynika, że produkcja przemysłowa w lutym wzrosła o 9,0-16,8 proc. przy średniej na poziomie 13,0 proc.

Natomiast ceny producentów wzrosły o 2,8-3,4 proc. przy średniej na poziomie 3,2 proc.
PAP