Ubezpieczenie na życie – konieczność, a nie luksus

Ubezpieczenie życia i zdrowia to nie jakaś fanaberia, czy zbytek, lecz rzecz konieczna. Nie wiemy, co przyniesie nam przyszłość. Każdy jest narażony nie tylko na wypadek, który może pozbawić go możliwości zarobkowania na jakiś czas ale nawet spowodować trwałą utratę zdolności do pracy. Co wówczas ? Co z dziećmi, co z rodziną?

Podstawową zaletą ubezpieczeń życiowych jest zagwarantowanie swoim bliskim środków do życia w przypadku śmierci. Zastanówmy się, czy w przypadku naszej śmierci rodzina będzie miała za co żyć? Czy będzie miała możliwość dalszego kształcenia syna lub córki? Czy będzie w stanie przetrwać samodzielnie przez pierwszych kilkanaście miesięcy? Jeżeli nie, powinniśmy pomyśleć o ubezpieczeniu życiowym.

Mamy wybór

Towarzystwa ubezpieczeniowe i banki oferują swoim klientom coraz ciekawsze ubezpieczenia życiowe Można je podzielić zasadniczo na dwie grupy. Są to polisy kapitałowe oraz z funduszem inwestycyjnym. Zanim się zdecydujemy, musimy się zastanowić, w jakiej jesteśmy sytuacji życiowej. Ubezpieczenie na życie chroni nas finansowo nie tylko przed skutkami choroby i innego nieszczęścia, które uniemożliwia kontynuowanie pracy. Różne ubezpieczenia kapitałowe (emerytalne) pozwalają oszczędzić na starość. Dzieci możemy zabezpieczyć na dorosłe życie, wykupując im tzw. polisę posagową.

Najpierw oceń, jaką miesięczną składkę jesteś w stanie płacić (czy liczysz się w przyszłości z utratą dobrej pracy, obciążeniami spłatą kredytu, edukacją dzieci itp.) i czy chcesz zabezpieczyć bardziej siebie (jesteś samotny i interesuje cię tylko przyszły dodatek do emerytury) czy także rodzinę? Dopasuj zatem polisę do swojej sytuacji. Następnie zbadaj oferty co najmniej kilku towarzystw, zwracając szczególną uwagę na ceny polis, warunki ubezpieczenia

Jakie towarzystwo wybrać?

W zasadzie każde towarzystwo oferuje oba rodzaje polis. Ponieważ jednak umowę z daną firmą zawieramy na wiele lat, warto sprawdzić, jaka jest jej obecna i przyszła sytuacja. Nikt nam jednak nie da gwarancji, że kondycja finansowa danego towarzystwa za lat 10 czy 20 będzie równie dobra, jak w dniu wykupywania polisy. Dlatego bezpieczniej podpisać umowę z dużym towarzystwem, działającym nie tylko na naszym lokalnym rynku i mającym dużych stabilnych akcjonariuszy

Najprostsze polisy – najtańsze

Jeśli zależy wam na tym, żeby towarzystwo ubezpieczeniowe wypłaciło pieniądze rodzinie w razie waszej nieoczekiwanej śmierci, powinniście wykupić prostą polisę na życie. I to na określony termin, np. na 20 lat. Jeśli w tym czasie nic się nie stanie, składki niestety przepadają. Jest to jednak chyba najtańsza forma zabezpieczenia bliskich. Z kolei pieniądze wypłacane po osiągnięciu przez ubezpieczonego określonego w umowie wieku (najczęściej 60 roku życia) zapewnią ubezpieczenie kapitałowe (na starość). Wszystkie działające w Polsce firmy ubezpieczeniowe sprzedają także mieszaną formę tych dwóch: ubezpieczenie na życie i dożycie.

Kapitałowa, czy na życie z funduszem inwestycyjnym?

Kiedy wybierzemy polisę kapitałową, towarzystwo ubezpieczeniowe wypłaci naszym bliskim w przypadku naszej śmierci określoną umową kwotę. Ta polisa zabezpiecza przede wszystkim naszą rodzinę, a następnie zapewnia kapitał, kiedy już przejdziemy na emeryturę. Trzeba jednak pamiętać, że towarzystwo znaczną część naszej składki przeznaczy na pokrycie swoich kosztów. Zobowiązani też jesteśmy do regularnego opłacania określonej składki przez wiele lat.

Jeżeli w ciągu pierwszych lat zrezygnujemy z gromadzenia pieniędzy, stracimy znaczną część wpłaconej kwoty. Jednak bez względu na czas oszczędzania, w razie naszej śmierci zostanie wypłacone pełne odszkodowanie. Jeżeli zdecydujemy się na polisę na życie z funduszem inwestycyjnym zyskujemy dwa w jednym: jednoczesne ubezpieczenie życia i odkładanie pieniędzy na dodatek do emerytury.

Wpłacana do towarzystwa składka dzieli się zasadniczo na dwie części: pierwszą towarzystwo odkłada na wypadek, gdyby klientowi coś się stało, a drugą inwestuje na rynku kapitałowym i pieniężnym, gromadząc w ten sposób dla niego dodatek do emerytury. Gdy ubezpieczony osiągnie wiek emerytalny, firma asekuracyjna wypłaci mu kwotę zgromadzoną na specjalnie wydzielonym rachunku (do której co roku dopisywane są zyski z inwestowanej składki jako tzw. premia). Jeśli umrze wcześniej, jego bliscy (tzw. uposażeni czyli wskazani w polisie) dostaną odszkodowanie.

Czego się wystrzegać?

Od czasu wprowadzenia reformy emerytalnej w Polsce minęło kilka lat i Polacy uświadomili sobie konieczność myślenia także o dalszej przyszłości. Wielu skorzystało z rozmaitych ofert dotyczących oddzielnego ubezpieczenia w III filarze. Doświadczenia z funduszami okazały się nie zawsze dobre. W prasie zaczęły się pojawiać głosy niezadowolonych klientów. Ucząc się na błędach innych, przede wszystkim nie wierzmy bezkrytycznie agentowi ubezpieczeniowemu. Jest on bowiem wynagradzany od ilości i wartości sprzedanych polis – jeśli nas namówi na kilka i to na wyższą składkę, więcej zarobi. Tymczasem nie każda oferta jest dla nas korzystna. Przed podpisaniem umowy ubezpieczeniowej należy zwrócić uwagę na zakres ochrony, czyli w jakich przypadkach możemy liczyć na wypłatę odszkodowania.

Towarzystwa ubezpieczeniowe stosują tzw. wyłączenia odpowiedzialności. Nie wypłacą odszkodowania np. wówczas, gdy przed ubezpieczeniem się ukryliśmy jakąś poważna chorobę, gdy doznaliśmy uszczerbku na skutek uprawiania niebezpiecznego sportu albo ulegliśmy wypadkowi pod wpływem alkoholu, narkotyków itd. itp. Lista „Wyłączenia odpowiedzialności” powinny być opisana w broszurze „Ogólne warunki ubezpieczenia”, których należy domagać się od agenta. Nie radzimy wpłacać pieniędzy agentowi, bo po domach i firmach krąży wielu oszustów!

Sam zdecyduj, ile i jak odkładasz

W pewnym stopniu od samego ubezpieczonego zależy, ile odłoży na emeryturę. Ma do wyboru: albo większą część swojej składki przeznaczyć na ochronę życia, albo na emeryturę. Ponadto ma wybór, w jaki sposób składka będzie pracować na starość, bo towarzystwo będzie kierować ją do jednego lub kilku prowadzonych przez siebie funduszy inwestycyjnych. Najbardziej dochodowo, ale i najbardziej ryzykownie inwestują ją fundusze aktywne (kupujące głównie akcje), nieco ostrożniej – mieszane (kupujące akcje i obligacje), a najbardziej konserwatywnie – rynku pieniężnego (inwestujące w gwarantowane przez rząd papiery dłużne np. obligacje).

Za część składki, płaconej raz na miesiąc, kwartał lub co roku, kupowane są jednostki uczestnictwa w tych funduszach. Ubezpieczony powinien domagać się od swojego towarzystwa informacji, ile aktualnie posiada takich jednostek i ile zysków dopisało mu towarzystwo za każdy rok oszczędzania. Agenci ubezpieczeniowi nie gwarantują klientowi żadnych konkretnych zarobków. Mówią tylko, że powinien on co roku zwiększać (indeksować) składkę, żeby oszczędności nie zjadła inflacja. W większości towarzystw klient może na pewien czas zawiesić składki lub zmienić ich wysokość.

Uwaga na koszty!

Za obsługiwanie polisy ubezpieczyciel domaga się od klienta zapłaty. Zapłaci on za pracę akwizytora, akcje reklamowe i promocyjne towarzystwa itp. Dlatego domagajcie się dokładnych informacji, jaka część odprowadzanej składki idzie na pokrycie tych wydatków (na tzw. koszty administracyjne i akwizycji). W przeciwnym razie możemy się w przyszłości mocno rozczarować, bo okaże się, że bardziej łożyliśmy na utrzymanie samego towarzystwa niż na własne potrzeby.

Każda polisa ma tzw. wartość wykupu (inaczej nazywaną sumą odstąpienia). Jest to suma, którą dostaniecie, jeśli zdecydujecie się zrezygnować z polisy przed osiągnięciem wieku emerytalnego np. po kilku latach. Nie opłaca się tego robić za wcześnie, W większości towarzystw – jeśli zrobimy to przed upływem dwóch lat – wartość wykupu będzie niższa od sumy, którą uzbieraliśmy w swoim funduszu inwestycyjnym. Należy też pamiętać o jednym: warto wykupić polisę na co najmniej 10 lat, jednak najzyskowniejsze są polisy po 20 i więcej latach oszczędzania.

Dodatkowe ubezpieczenie

Zarówno do ubezpieczeń terminowych chroniących życie i dających pieniądze na emeryturę, jak i polis na życie z funduszem inwestycyjnym można wykupić dodatkowe ubezpieczenia (tzw. doubezpieczenia) Za niewielkie stosunkowo pieniądze ubezpieczyciele zobowiązują się do wypłaty pieniędzy, gdy ktoś stanie się częściowym lub całkowitym inwalidą, trafi do szpitala a nawet do przejęcia okresowego opłacania składek w czasie niezdolności do pracy lub (tylko w niektórych firmach) przebywania na urlopie bezpłatnym

Jakie dodatkowe korzyści daje nam polisa życiowa

Zwykle nie mówi się o innych praktycznych zastosowaniach polis życiowych. Coraz częściej posiadanie polisy życiowej nie tylko jest „dobrze widziane” ale wręcz wymagane, kiedy chcemy pożyczyć od banku jakieś pieniądze. Polisa może stanowić zastaw podczas pobierania większego kredytu. Na tym skorzystają przede wszystkim osoby prowadzące biznes, ale nie tylko. Budujący dom łatwiej przekonają bank do udzielenia im kredytu hipotecznego.

Na dodatek pieniądze wypłacane z polisy życiowej nie są opodatkowane. Nie może zająć ich też komornik. Polisa nie podlega żadnym egzekucjom. Nie wchodzi też w skład masy majątkowej, kiedy małżonkowie się rozwodzą. No i rzecz najważniejsza: możesz wykupić dowolną ilość polis na życie. Jedną możesz wykorzystać przy kredycie, drugą zapisać na dziecko, trzecią na żonę itd.

Małgorzata Azembska