Marcinkiewicz już nie chce być prezesem

 

Kazimierz Marcinkiewicz zrezygnował z ubiegania się o stanowisko prezesa PKO BP. Jak przyznał były premier decyzja jest ostateczna i ma związek z zamieszaniem wokół jego osoby, „a takie zawirowania szkodzą bankowi”.

Marcinkiewicz, który był jednym z dziewięciu kandydatów na prezesa PKO BP, wydawał się murowanym faworytem. Miał m.in. pełne poparcie resortu skarbu, głównego udziałowca PKO BP.

Tymczasem rada nadzorcza PKO BP zwróciła się o opinie prawników czy może ona dalej działać w okrojonym składzie. Od końca stycznia, gdy z rady nadzorczej PKO BP wycofał się prof. Jerzy Osiatyński, liczy ona pięć osób – a według statutu musi ona liczyć minimum sześć osób. Ze względu na wątpliwości prawne, w pierwszych dniach lutego nie wybrano prezesa i dwóch wiceprezesów PKO BP. Zarząd PKO BP zwołał na 6 marca NWZA, by uzupełnić skład rady.

PAP, Katarzyna Latek, Jacek Iskra, Parkiet

Opcje dostępności

Wysoki kontrast
Czytaj stronę
Kliknij aby czytać
Podświetlenie linków
TT
Duży Tekst
Odstępy między tekstami
Zatrzymaj animacje
Ukryj obrazy
Df
Przyjazny dla dysleksji
Kursor
Struktura strony