Senat zajmie się ustawą wprowadzającą program „Mieszkanie bez wkładu własnego”. Jednym z kluczowych elementów będzie to, czy zmienione zostaną zasady ustalania limitów cen. Jeśli senatorowie pozostawią zasady uchwalone przez Sejm, to np. w Szczecinie czy Krakowie trudno będzie znaleźć jakiekolwiek mieszkanie spełniające warunki programu. Z wyliczeń Expandera wynika, że na rynku wtórnym w Krakowie limit wyniesie 7 326 zł za m2, a w Szczecinie 5 363 zł. W obu przypadkach limity będą aż o 31% niższe niż przeciętne ceny na rynku.
Znamy już wszystkie elementy potrzebne do obliczenia limitów cen, jakie będą obowiązywały w ramach programu „Mieszkanie bez wkładu własnego”. Pozostaje jedynie pytanie czy Senat zmieni mnożniki zawarte w ustawie. Wydaje się, że pozostaną na poziomie uchwalonym przez Sejm, ponieważ Komisji Budżetu i Finansów Publicznych nie zaproponowała poprawek do ustawy. W takim przypadku w większości dużych miast limity będą dużo niższe od cen obowiązujących w ostatnim czasie.
W Warszawie bardzo niski limit na rynku wtórnym
Zacznijmy od największego rynku mieszkaniowego, czyli Warszawy. W stolicy będą obowiązywały najwyższe limity w Polsce. Mimo to na rynku wtórnym bardzo trudne będzie znalezienie odpowiedniego mieszkania. Limit wyniesie bowiem 8 958 zł za m2, czyli będzie aż o 28% niższy niż przeciętna cena we wrześniu tego roku (wg. danych Rentier.io). Na pocieszenie możemy jednak dodać, że zdecydowanie łatwiej będzie na rynku pierwotnym. Tu limit wyniesie 9 705 zł za m2, a więc tylko o 8% mniej niż przeciętna cena. Jeśli ceny nie wzrosną znacząco do stycznia, to w części dzielnic bez problemu uda się znaleźć odpowiednie mieszkanie.
Różnica między limitem a przeciętną ceną na rynku