Szybkie przelewy w PEKAO S.A.
Teraz łatwiej będzie przekazać pieniądze z zagranicy rodzinom mieszkającym w Polsce, czy zasilić konta rodzin mieszkających za granicą – czytamy w dzienniku „Polska”
Western Union, największa na świecie firma wyspecjalizowana w międzynarodowych przekazach gotówki, podpisała umowę z Pekao SA, drugim bankiem na naszym rynku pod względem liczby oddziałów. Dzięki temu ilość placówek, w których Polacy mogą dokonywać przekazów zagranicznych lub je odbierać, wzrosła o 900 punktów – do niemal 5 tys. Jednak nadal taki przelew nie jest tani.
Bank ma także umowy partnerskie z BPH, Dominet Bankiem, Bankiem Polskiej Spółdzielczości, Bankami Spółdzielczymi i Orbisem, a sam Western Union również z BZ WBK. Także w sieciach tych banków można nadać lub odebrać przelew.
Przekazanie pieniędzy jest bardzo proste i bardzo szybkie. Wystarczy zgłosić się do placówki, wypełnić odpowiedni formularz i wpłacić pieniądze, podając imię i nazwisko odbiorcy oraz kraj, do którego ma być wykonany przelew. Odbiorca nie musi mieć konta w danym kraju i nie musi czekać na przekaz wiele dni. Wystarczy, że w kraju swojego pobytu zgłosi się do placówki Western Union i przedstawi dokument tożsamości. W skrajnym wypadku, np. kradzieży dokumentów, może podać umówione z nadawcą hasło.
Jednak za prędkość i proste procedury trzeba słono płacić. Za przekazanie równowartości 1 tys. zł (wypłata nastąpi w walucie kraju, do którego są wysyłane pieniądze) Western Union pobiera prowizję w wysokości 80 zł. Czyli aż 8 proc. Jednak opłata ta spada wraz ze wzrostem przekazywanej kwoty. Jeśli nadawca wysyła 10 tys. zł, to prowizja wyniesie 430 zł, czyli 4,3 proc. Odbiorca gotówki nie ponosi żadnych opłat.
Więcej na ten temat w dzienniku „Polska”.