Wspominając bliskich pomyśl również o przyszłości
Zostaw testament, niekoniecznie notarialny
Wiele osób nie sporządza testamentu, ponieważ są przekonani, że trzeba się z tym udać do notariusza, co oznacza kłopot i oczywiście dodatkowe koszty. Tymczasem pełnoprawny testament można sporządzić samodzielnie, bez wsparcia notariusza. Ważne jest jedynie, aby spisać go odręcznie (nie na komputerze), podać datę sporządzenia i żeby się pod nim czytelnie podpisać. Taki testament jest tak samo ważny jak ten notarialny. Jedynie jeśli obawiamy się, że testament może zaginąć lub zostać przez kogoś zniszczony, najlepiej sporządzić go u notariusza i tam zdeponować. Jednocześnie może on wpisać informację o tym, że zostawiliśmy testament do specjalnego Notarialnego Rejestru Testamentów. Dzięki temu spadkobiercy będą wiedzieli, że dokument istnieje i gdzie mają go szukać.
Złóż dyspozycję na wypadek śmierci
Trzeba jednak dodać, że niezależnie od tego, czy sporządzimy testament czy nie, to pieniądze jakie ulokowaliśmy w bankach czy innych instytucjach finansowych zostaną wypłacone spadkobiercom dopiero po zakończeniu postępowania spadkowego. Standardowo starając się o wypłatę nasi bliscy muszą przedstawić w banku odpis prawomocnego postanowienia sądu o stwierdzeniu nabycia spadku albo wypis zarejestrowanego aktu poświadczenia dziedziczenia sporządzony przez notariusza. Zanim jednak uda się te dokumenty uzyskać, może minąć nawet ponad pół roku. Proces ten można jednak znacznie przyspieszyć składając w banku tzw. dyspozycję na wypadek śmierci. Wtedy wskazana przez nas osoba pieniądze otrzyma bardzo szybko. Będzie musiała jedynie okazać akt naszego zgonu. Trzeba jednak dodać, że kwota, jaką można przekazać w ramach przyspieszonej procedury jest ograniczona – nie może przekraczać 20-krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku. Obecnie taki maksymalny limit wynosi więc ok. 79 tys. zł.
Ubezpiecz się na życie
Chyba każdy człowiek chciałby mieć pewność, że jeśli coś mu się stanie, jego rodzina nie znajdzie się w trudnej sytuacji finansowej. Niestety zebranie wysokich oszczędności, które zapewniają takie bezpieczeństwo, zajmuje wiele lat. W najgorszej sytuacji są ci, którzy dodatkowo spłacają wysokie raty kredytu np. zaciągniętego na zakup mieszkania. W przypadku śmierci jednego z małżonków dochody drugiego mogą nie wystarczyć na spłacanie comiesięcznych zobowiązań. W takiej sytuacji oprócz utraty bliskiej osoby, rodzina może być zmuszona również do wyprowadzenia się z własnego mieszkania. Aby zabezpieczyć bliskich przed taką sytuacją warto rozważyć skorzystanie z ubezpieczenia na życie. Płacąc składkę wynoszącą równowartość rachunku za telefon, można zapewnić bliskim wypłatę do kilkuset tysięcy złotych w przypadku swojej śmierci.