Kredyt na zakup używanego auta
Promocje cenowe oferowane przez banki samochodowe dotyczą najczęściej aut nowych. Zdarza się jednak, że na preferencyjnych warunkach można kupić kilkuletnie auto danej marki w salonie. To jednak wyjątki. Z reguły kredyt na zakup używanego auta będzie kosztował więcej niż na nowy pojazd.
Jeśli zdecydujemy się na zakup auta w komisie prawdopodobnie dostaniemy na miejscu ofertę kredytową. Niektóre banki lub wyspecjalizowani pośrednicy finansowi tworzą własne sieci autoryzowanych komisów. Biorąc kredyt za ich pośrednictwem z reguły oszczędzimy sporo czasu, bo formalności załatwimy w jednym miejscu. Wcale jednak nie możemy być pewni, że dostaliśmy najtańszy kredyt.
Przed wyborem oferty warto więc przejrzeć propozycje jeszcze kilku innych banków. Szczególnie tzw. banków uniwersalnych, które nie wchodzą „ofensywnie” do samochodowych komisów, a czekają na klienta w swoich oddziałach. Oznacza to, że muszą go kusić niższa ceną. I tak rzeczywiście jest. Może to jednak oznaczać nieco więcej papierkowych formalności.
Kredyty samochodowe oferowane są maksymalnie na 10 lat. Jednocześnie banki określają, że suma wieku auta i okresu kredytowania nie może przekroczyć określonego limitu (np. 15 lat). W efekcie w przypadku zakupu auta 10-letniego bank pożyczy pieniądze maksymalnie na 5 lat.
Niektóre banki oferują kredyty samochodowe we frankach szwajcarskich. Cena może być kusząca jednak należy być bardzo ostrożnym. A to dlatego, że przy relatywnie krótkim, kilkuletnim, okresie spłaty rośnie znacznie ryzyka kursowe. W przypadku 20 czy 30 letnich kredytów mieszkaniowych oszczędności na odsetkach rekompensują ponoszone ryzyko aprecjacji waluty kredytu. Jeśli okres spłaty jest krótki wówczas oszczędności odsetkowe są niewielkie a ewentualny wzrost kursu franka może nas poważnie uderzyć po kieszeni.
W przypadku używanych aut banki wymagają z reguły przynajmniej 10 proc. wkładu własnego. Taką część wartości samochodu musimy sfinansować z własnej kieszeni. Warto pamiętać, że im niższy wkład własny i im starsze auto tym wyżej będzie oprocentowany kredyt. Podwyższona może być także prowizja, która w przypadku kredytów samochodowych stanowi bardzo istotny element kosztu (może sięgać nawet 7 proc.).
Przy zakupie auta używanego, szczególnie jeśli to jest ono dość drogie, warto wziąć pod uwagę alternatywne możliwości finansowania. Może to być więc np. leasing konsumencki. W takiej sytuacji właścicielem pojazdu jest firma leasingowa, a my je tylko użytkujemy – nie ma więc konieczności ustanawiania zasatwu rejestrowego na pojeździe.
Po zakończeniu umowy możemy oddać auto firmie (nie musimy się wówczas martwić jego sprzedażą) lub ewentualnie przejąć je na własność. Leasing, w sytuacji gdy korzysta z niego osoba fizyczna, nie niesie ze sobą określonych korzyści podatkowych tak jak to ma miejsce w przypadku firm. Mimo to ma wiele zalet, które sprawiają że warto wziąć pod uwagę także oferty nie tylko banków, lecz także firm leasingowych.
Przy zakupie niezbyt drogiego auta można też wykorzystać kredyt odnawialny. Banki skłonne są pożyczyć nawet 9-krotność stałych wpływów na konto. To powinno wystarczyć na zakup auta. Kredyt odnawialny na tę zaletę, że po jego zaciągnięciu nie musimy spłacać regularnych rat a odsetki płacimy tylko od faktycznie wykorzystanej kwoty limitu (każda wpłata na konto ją zmniejsza).
Wreszcie, ciekawym pomysłem na sfinansowanie samochodu jest pożyczka hipoteczna lub inny kredyt hipoteczny, który zapewnia uzyskanie gotówki na dowolny cel konsumpcyjny.
Standardowe kredyty samochodowe są dość kosztowne – szczególnie jeśli decydujemy się na uproszczone i przyspieszone procedury (np. bez dokumentowania dochodów) i nie mamy wkładu własnego. Warto więc – o ile nie zależy nam na bardzo szybkiej finalizacji transakcji – poszuakć innych, tańszych możliwości.
Maciej Kossowski