Tagi:
Raport Expandera i Rentier.io – Najem mieszkań, marzec 2021
W Warszawie, Krakowie i Gdańsku, czyli rynkach najmu najmocniej dotkniętych przez pandemię, sytuacja zaczyna się stabilizować. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że w ciągu ostatnich 3 miesięcy stawki pozostają na stabilnym poziomie.
Raport Expandera i Rentier.io – Najem mieszkań, luty 2021
Pandemia najmocniej dotknęła rynek najmu w największych miastach i w ośrodkach akademickich. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że w porównaniu z marcem 2020 r. największe spadki kosztu najmu pojawiły się w Krakowie (-10%), Toruniu (-9%) i Warszawie (-9%). Duże wzrosty odnotowaliśmy jedynie w Sosnowcu (+15%). Należy jednak dodać, że w ostatnich trzech miesiącach stawki były już dość stabilne. W tym okresie warte odnotowania wahania pojawiły się jedynie w Sosnowcu (+5%) i Gdyni (-6%). W tym ostatnim mieście koszty najmu spadły już poniżej wysokości raty kredytu. Z kolei w Częstochowie i Sosnowcu najbardziej opłaca się przenieść z mieszkania najmowanego do własnego. Najem jest bowiem o ok. 380 zł droższy od raty kredytu.
Od momentu rozpoczęcia pandemii stawki najmu w badanych przez nas 15 miastach spadły średnio o 3,8%. Spadki odnotowaliśmy w 13 miastach, a tylko w dwóch koszt najmu wzrósł. Jednym z nich jest wspomniany wcześniej Sosnowiec (+15%), w którym w ostatnich miesiącach bardzo wzrosła aktywność na rynku nieruchomości. Drugim jest Łódź, gdzie najem zdrożał, ale tylko minimalnie bo o 1,3%. W ostatnich trzech miesiącach sytuacja jednak się stabilizuje. Niewielkie spadki i niewielkie wzrosty znoszą się wzajemnie i średnia niemal się nie zmieniła od października 2020 r.
Koszty najmu w styczniu 2021 r.
Mniej ogłoszeń o wynajmie
W styczniu odnotowaliśmy 20 481 nowych ogłoszeń dotyczących wynajęcia mieszkania. To o 10% mniej niż przed rokiem i aż o 36% mniej niż w październiku 2020 r., kiedy nowododanych ogłoszeń było rekordowo dużo (32 040). Nie znamy niestety dokładnych przyczyn tego spadku. Może to wynikać z tego, że część mieszkań po okresie przestoju znalazło najemców, albo wręcz przeciwnie – zostały wycofane z rynku najmu np. poprzez sprzedaż lub w celu remontu, co mogłoby zwiększyć atrakcyjność lokalu.
Koszt najmu wciąż wyższy niż rata kredytu
Mimo, że najem staniał, to miesięczny koszt zwykle jest wyższy niż rata kredytu na takie samo mieszkanie. Raty bowiem również spadły dzięki obniżkom stóp procentowych. W 15 badanych przez nas miastach średnio różnica wynosi 200 zł miesięcznie. Przeprowadzka do własnego lokalu najbardziej opłaca się w Częstochowie, Sosnowcu i Katowicach, gdzie oszczędność z przeprowadzki do własnego mieszkania wynosi odpowiednio 382 zł, 374 zł i 348 zł miesięcznie. Wśród badanych miast jedynie w Krakowie i Gdyni rata jest nieco wyższa od przeciętnej stawki najmu. W Toruniu i Gdańsku najem jest nieco droży od raty, ale różnica jest niewielka.
Rentowność najmu wielokrotnie wyższa niż lokaty
Choć stawki najmu istotnie spadły w okresie pandemii, to wciąż przynoszą znacznie wyższe zyski niż lokaty bankowe. Według NBP średnie oprocentowanie lokat, które założono w grudniu 2020 r. wyniosło 0,51%. Po odliczeniu podatku daje to 0,41% netto. Dla porównania średnia rentowność wynajmu mieszkania o powierzchni 50 m2 , po uwzględnieniu podatku i wszystkich kosztów, wynosi 4,3% netto w sytuacji jeśli jest ono zamieszkane przez 12 miesięcy w roku. Jeśli jest to 11 miesięcy w roku to rentowność spada do 3,8%. W skrajnym przypadku, gdy mieszkanie przez pół roku stoi puste to rentowność wynosi 1,3%. I tak jest więc 3-krotnie wyższe niż przeciętnej lokaty i dodatkowo rośnie jego wartość, gdyż ceny mieszkań rosną mimo pandemii.
Rentowność netto inwestycji w mieszkanie
Jak to policzyliśmy
Wyliczenia sporządzono na podstawie 20 436 ogłoszeń najmu oraz 40 591 ogłoszeń sprzedaży mieszkań (unikalnych, czyli z pominięciem duplikatów). Podana wyżej liczba 20 481 wszystkich ogłoszeń najmu zawiera dodatkowo 45 dotyczących Radomia, który został odrzucony. Publikujemy tylko wyniki, gdy liczba ogłoszeń jest nie mniejsza niż 100. Powyższa analiza dotyczyła mieszkań występujących w ogłoszeniach internetowych z okresu od 01 I do 31 I 2021 r.
Rentowność netto, to zysk właściciela mieszkania na wynajem, ale już po uwzględnieniu wszystkich kosztów. Przy zakupie lokalu są to: prowizja pośrednika (3%), podatek od czynności cywilnoprawnych (2%), taksa notarialna oraz odświeżenie używanego lokalu i zakup mebli. W trakcie trwania wynajmu od uzyskanych przychodów odliczyliśmy czynsz, koszt ubezpieczenia mieszkania (0,1% rocznie), koszty zarządcy zajmującego się sprawami wynajmu (10% przychodu), podatek ryczałtowy (8,5%) oraz nakłady na odświeżenie lokalu co 10 lat oraz co 3 lata drobne naprawy.
Raport Expandera i Rentier.io – Najem mieszkań, IV kw. 2020
Rok 2020 był bardzo trudny dla części właścicieli mieszkań na wynajem. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że w Krakowie, Gdańsku i Warszawie stawki za małe i średniej wielkości lokale spadły o ok. 10% r/r. Średnio w 15 badanych przez nas miastach koszty najmu spadły o 3% r/r. Mimo to najem staje się coraz mniej opłacalny dla lokatorów. Dzieje się tak dlatego, że w tym samym czasie rata kredytu hipotecznego spadła aż o 14%. To powoduje, że np. w Sosnowcu, Częstochowie i Lublinie koszt najmu lokalu o powierzchni 30 m2 jest o połowę wyższy niż wynosi rata kredytu na zakup takiego samego mieszkania.
Zmiany wywołane przez pandemię mocno dały się we znaki właścicielom mieszkań na wynajem. W najgorszej sytuacji znaleźli się ci, którzy postawili na najem krótkoterminowy. Tymczasowy zakaz świadczenia usług zakwaterowania pozbawił wielu tego rodzaju przedsiębiorców źródeł przychodu i zmusił do zawieszenia lub zamykania działalności. Inni doczekali się ponownej możliwości wynajmu mieszkań turystom, jednak musieli toczyć zaciętą walkę z konkurencją o każdego klienta. Turystów w 2020 r. było bowiem znacznie mniej niż w poprzednich latach. W okresach najgorszych przestojów, na booking.com lub Airbnb można było znaleźć apartamenty w centrum Warszawy nawet za 50zł za dobę.
W rezultacie część właścicieli tego rodzaju mieszkań szukała ratunku na rynku najmu długoterminowego. Dodatkowa podaż nie ułatwiła jednak i tak trudnej sytuacji w tym segmencie. Popyt bowiem spadał ze względu np. na brak studentów oraz utrudnienia w podróżowaniu imigrantów zarobkowych. To wszystko spowodowało, że wielu wynajmujących nie znalazło chętnych do najmu. Inni musieli się pogodzić ze znaczącymi obniżkami stawek najmu.
Najem małego mieszkania w Krakowie staniał o 12%
Największy spadek stawek ofertowych odnotowaliśmy w przypadku małych mieszkań (do 35 m2) w Krakowie (-12% r/r). O 10% staniał najem średniej wielkości lokali (35 – 60 m2) w Warszawie i Krakowie oraz i dużych (pow. 60 m2) w Toruniu. Spadki o 9% odnotowaliśmy w przypadku małych lokali w Warszawie oraz małych i średnich w Gdańsku. Wzrosty były natomiast rzadkością. Takim wyjątkiem były Sosnowiec, gdzie małe lokale zdrożały o 6%, a średnie o 3% oraz Częstochowa, gdzie koszt najmu dużego lokalu wzrósł o 4%, a średniego o 3%. Przeciętnie w 15 badanych przez nas miastach stawki spadły o 3,3% r/r.
Koszty najmu w IV kw. 2020 r.
Inwestycja w mieszkanie średnio przynosi 4,4% netto
Powyższe zmiany spowodowały obniżenie rentowności inwestycji w mieszkanie na wynajem. Średnio wynajmujący przy pełnym obłożeniu mogą liczyć na 6,2% rentowności brutto w skali roku. Po uwzględnieniu dodatkowych kosztów i podatku rentowność inwestycji w 50-metrowe mieszkanie wyniesie natomiast 4,4% netto. Przy jednym miesiącu pustostanu, rentowność netto spadnie do poziomu 3,9% netto. W pesymistycznym scenariuszu, czyli przy 6 miesiącach przestoju jest to „tylko” 1,4% netto.
Paradoksalnie, nawet jeśli mieszkanie przez pół roku stoi puste, to i tak przynosi ponad 3-krotnie wyższe zyski niż przeciętne lokaty bankowe. Według NBP średnie oprocentowanie lokat założonych w grudniu wyniosło bowiem 0,51%, co po uwzględnieniu podatku daje 0,41% netto.
Koszty najmu spadły o 3%, a raty o 14%
Z punktu widzenia mieszkańców najmowanych mieszkań spadki stawek to bardzo dobra informacja. Oznacza to mniejsze wydatki, albo możliwość przeniesienia się do lepszego lokalu za te same pieniądze. Należy jednak dodać, że w porównaniu z opcją zakupu mieszkania, najem wydaje się coraz mniej atrakcyjny. Obniżki stóp procentowych spowodowały bowiem, że rata kredytu np. na 300 000 zł na 25 lat spadła w ciągu roku z 1 557 zł do 1 334 zł, a więc aż o 14%.
Istotny spadek rat kredytowych spowodował, że w większości przypadków zakup mieszkania jest znacznie bardziej opłacalny niż wynajem podobnego lokalu. Przenosząc się z małego wynajmowanego mieszkania w do takiego samego, ale własnego w Lublinie można zaoszczędzić 543 zł miesięcznie. Na ponad 554 zł oszczędności miesięcznie można liczyć przy takiej zamianie w przypadku średniej wielkości mieszkań w Częstochowie.
Porównanie kosztów najmu i raty kredytu
Dotychczas taka przeprowadzka nie była jednak taka prosta, gdyż wiele banków zaostrzyło kryteria przyznawania kredytów hipotecznych. Na szczęście w ostatnim czasie Bank Pekao i PKO BP obniżyły wymagany wkład własny do 10%, a niedługo na podobne zmiany zapewne zdecydują się kolejne banki. Kredyty hipoteczne są więc już nie tylko rekordowo tanie, ale też coraz bardziej dostępne. Zaletą najmu pozostaje natomiast elastyczność, czyli możliwość szybciej zmiany miejsca zamieszkania czy wielkości lokalu.
Jak to policzyliśmy
Wyliczenia sporządzono na podstawie 59 030 ogłoszeń najmu oraz 117 519 ogłoszeń sprzedaży mieszkań (unikalnych, czyli z pominięciem duplikatów). Te dane wykorzystano do oszacowania rentowności inwestycji w mieszkanie na wynajem. Powyższa analiza dotyczyła mieszkań występujących w ogłoszeniach internetowych z okresu od 01 X do 31 XI 2020 r.
Rentowność netto, to zysk właściciela mieszkania na wynajem, ale już po uwzględnieniu wszystkich kosztów. Przy zakupie lokalu są to: prowizja pośrednika (3%), podatek od czynności cywilnoprawnych (2%), taksa notarialna oraz odświeżenie używanego lokalu i zakup mebli. W trakcie trwania wynajmu od uzyskanych przychodów odliczyliśmy czynsz, koszt ubezpieczenia mieszkania (0,1% rocznie), koszty zarządcy zajmującego się sprawami wynajmu (10% przychodu), podatek ryczałtowy (8,5%) oraz nakłady na odświeżenie lokalu co 10 lat oraz co 3 lata drobne naprawy.
Raport Expandera i Rentier.io – Najem mieszkań, grudzień 2020
Kończy się dekada, która przyniosła ogromny rozwój rynku najmu w Polsce. Według najnowszych danych aż 727 tysięcy Polaków zgłosiło do urzędów skarbowych ryczałtowe rozliczenie przychodu z wynajmu. W ciągu roku przybyło więc aż 89 628 takich osób. Niestety pandemia mocno dotknęła część właścicieli mieszkań na wynajem. Nie wszystkim udaje się bowiem znaleźć lokatorów, a jeśli już to często wymaga to obniżenia stawki. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że w Krakowie, Gdańsku i Warszawie stawki są już niższe niż były 2 lata temu. W tym pierwszym mieście rentowność inwestycji w mieszkanie na wynajem spadła do poziomu 3,27% netto (przy założeniu zamieszkania przez 11 miesięcy w roku) i jest najniższa wśród badanych przez nas miast. Najwyższa opłacalność takiej inwestycji występuje natomiast w Toruniu, gdzie jest to 4,81% netto.
Ponieważ kończy się nie tylko rok, ale również dekada, to postanowiliśmy spojrzeć na rynek najmu z nieco szerszej perspektywy. W ciągu minionych 10 lat przeszedł ogromna zmianę. Według danych NBP w 2010 r. opłacalność inwestycji w mieszkanie na wynajem była zbliżona do oprocentowania lokaty bankowej. Od 2014 r. sytuacja zaczęła się jednak bardzo szybko zmieniać na korzyść zakupu mieszkań. W ubiegłym roku nastąpiło apogeum tego zjawiska. Według wyliczeń NBP rentowność inwestycji w mieszkanie była wtedy niemal o 6 pkt. proc wyższa niż lokaty.
Tak wysokie zyski oczywiście skusiły wielu Polaków. Według danych Ministerstwa Finansów aż 727 tysięcy osób zapłaciło ryczałtowy podatek od przychodów z najmu za 2019 r. Liczba takich podatników wzrosła więc w ciągu roku aż o 12%, czyli o aż 89 628 osób.
Średnia rentowność najmu to 3,86% netto
Wzrost cen mieszkań oraz wywołany pandemią spadek stawek za najem sprawił jednak, że obecnie taka inwestycja przynosi już zdecydowanie mniejsze zyski. NBP szacował, że w II kwartale w Warszawie wynosiła ona 3,4% w przypadku zakupu bez pomocy kredytu. Z naszych wyliczeń wynika, że obecnie w 16 analizowanych przez nas miastach jest to średnio 3,86% netto, przy założeniu że mieszkanie jest wynajęte przez 11 miesięcy w roku. Najgorsza pod tym względem jest sytuacja w Krakowie, gdzie jest to 3,27%, a najlepsza w Częstochowie (4,81% netto).
Rentowność netto inwestycji w mieszkanie
Trzeba jednak dodać, że choć zyskowność spadła, to wciąż jest mniej więcej 10-krotnie wyższa niż na przeciętniej lokacie bankowej, gdzie średni zysk netto wynosi zaledwie 0,34%. Opłacalność inwestycji w mieszkanie znacząco przebija lokatę nawet jeśli lokal przez pół roku stoi pusty. W takim przypadku średnia rentowność przy zakupie bez udziału kredytu wynosi bowiem 1,33% netto.
Najem mieszkania w ciągu dekady zdrożał nawet o połowę
Na minioną dekadę warto jednak spojrzeć nie tylko przez pryzmat właścicieli mieszkań, ale również lokatorów. Dla nich był to bolesny okres, gdyż stawki za najem bardzo szybko rosły. Według NBP od połowy 2010 r. do połowy 2020 r. w Warszawie wzrosły o 22%. W przypadku Gdańska, Gdyni, Łodzi, Krakowa, Poznania, i Wrocławia średni wzrost kosztu najmu wyniósł natomiast aż 41%. Najgorzej było jednak w przypadku innych dużych miast. Gdy weźmiemy pod uwagę Białystok, Bydgoszcz, Katowice, Kielce, Lublin, Olsztyn, Opole, Rzeszów, Szczecin i Zieloną Górę, to okaże się, że koszt najmu wzrósł średnio aż o 55%.
Dopiero epidemia koronawirusa zatrzymała wzrosty. W 8 z 16 badanych przez nas miast koszty najmu są już wyraźnie niższe niż przed rokiem. Szczególnie warto wspomnieć o Krakowie, Gdańsku i Warszawie, gdzie stawki spadły tak bardzo, że są już o ok. 4% niższe niż były 2 lata temu. Jest jednak również druga strona medalu. W Białymstoku koszt najmu jest aż o 15% wyższy niż w 2018 r. a w Szczecinie o 13%, a w Katowicach o 10%.
Koszty najmu w listopadzie 2020 r.
Jaka będzie kolejna dekada na rynku najmu
Obecnie bardzo trudno przewidzieć, czy trudności runku najmu są tylko chwilowe, czy też czeka nas wieloletnie załamanie. Pozytywne sygnały płyną np. z ZUS, który niedawno poinformował, że w listopadzie odnotował rekordową liczbę (738 tys.) cudzoziemców płacących składki. Obcokrajowców jest u nas coraz więcej, co podwyższa popyt na mieszkania na wynajem. Zbliża się również moment, kiedy pandemia zostanie opanowana dzięki szczepionce. Za rok być może ponownie będziemy bez obaw podróżować, co przywróci popyt na najem krótkoterminowy. Poza tym kolejny rok akademicki może już odbywać się w tradycyjnej formie, co przyciągnie na rynek najmu studentów.
Zagrożeniem dla tego rynku jest natomiast demografia, czyli bardzo szybki spadek liczby młodych Polaków wchodzących w dorosłość. Od lat 90-tych rodziło się znacznie mniej dzieci niż w poprzednim okresie. Poza tym pandemia może pozostawić po sobie trwałą zmianę w postaci upowszechnienia się zdalnej pracy i nauki. Gdyby studiowanie czy znalezienie dobrej pracy nie wymagało już przenoszenia się do dużego miasta, to wielu młodych ludzi mogłoby pozostać w rodzinnych stronach. Inni mogliby zdecydować się poprawić swój poziom życia zachowując wielkomiejską pensję, ale przenosząc się gdzieś, gdzie życie jest tańsze. Nikt jednak nie wie w jakim stopniu upowszechni się w pełni zdalna nauka i praca. Obecnie wydaje się, że w najbliższym czasie po pandemii będzie jednak przeważał model hybrydowy, czyli kilka dni w tygodniu spędzamy pracując/ucząc się w domu, a kilka w biurze / na uczelni.
Jak to policzyliśmy
Wyliczenia sporządzono na podstawie 21 530 nowo zamieszczonych ogłoszeń najmu oraz 43 898 ogłoszeń sprzedaży mieszkań (unikalnych, czyli z pominięciem duplikatów). Te dane wykorzystano do oszacowania rentowności inwestycji w mieszkanie na wynajem. Powyższa analiza dotyczyła mieszkań występujących w ogłoszeniach internetowych z okresu od 01 do 30 XI 2020 r.
Rentowność netto, to zysk właściciela mieszkania na wynajem, ale już po uwzględnieniu wszystkich kosztów. Przy zakupie lokalu są to: prowizja pośrednika (3%), podatek od czynności cywilnoprawnych (2%), taksa notarialna oraz odświeżenie używanego lokalu i zakup mebli. W trakcie trwania wynajmu od uzyskanych przychodów odliczyliśmy czynsz, koszt ubezpieczenia mieszkania (0,1% rocznie), koszty zarządcy zajmującego się sprawami wynajmu (10% przychodu), podatek ryczałtowy (8,5%) oraz nakłady na odświeżenie lokalu co 10 lat oraz co 3 lata drobne naprawy.
Raport Expandera i Rentier.io – Najem mieszkań, listopad 2020
Rynek najmu coraz mocniej odczuwa skutki pandemii. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że od marca koszty najmu spadły w 14 z 15 analizowanych przez nas miast. Najlepsze wiadomości mamy dla najemców z Torunia i Krakowa, gdzie spadki były dwucyfrowe i wyniosły odpowiednio -11% i -10%. Odnotowaliśmy również rekordową liczbę nowych ogłoszeń dotyczących wynajmu, która po raz pierwszy odkąd publikujemy raport przekroczyła 30 000. Po usunięciu ogłoszeń dotyczących tego samego mieszkania w październiku było ich aż 32 040. Mimo spadków stawek rentowność inwestycji w mieszkanie na wynajem wynosi średnio 3,92% netto, a więc jest 9-krotnie wyższe niż na przeciętnej lokacie bankowej. To oczywiście przy założeniu, że mieszkanie nie stoi puste, lecz jest wynajęte przez 11 miesięcy w roku.
Koszty najmu już niemal we wszystkich analizowanych przez nas miastach są niższe niż w marcu, czyli na początku pandemii. Wzrosły jedynie w Sosnowcu, ale to tak naprawdę efekt wyjątkowo niskich poziomów w marcu. Był to jedyny miesiąc w tym roku kiedy średnia spadła tam poniżej 30 zł za m2. W rzeczywistości tam również obserwujemy spadki. Jeszcze w lipcu średni koszt najmu w Sosnowcu wynosił niecałe 33 zł za m2, a obecnie 30,57 zł. Przy okazji warto też wspomnieć o sytuacji na największym rynku najmu, czyli w Warszawie. Średni koszt najmu wynosi tam 54 zł za m2 i jest to o 7,1% mniej niż w marcu.
Główną przyczyną obniżek jest oczywiście pandemia, która wymusiła m. in. zdalną naukę. Studenci, którzy pochodzą z miejscowości odległych od uczelni zostali więc w rodzinnych domach. Rezygnacja z najmu mieszkania nie wynika jednak wyłącznie z tego, że nie muszą chodzić na zajęcia. Duże znaczenie ma też kwestia finansowa. W obecnej sytuacji trudno byłoby im znaleźć pracę. Wiele branż, w których studenci zwykle pracują, funkcjonuje na bardzo zwolnionych obrotach.
Rekordowo dużo ogłoszeń dotyczących najmu
Za spadek cen z pewnością odpowiada też rosnąca liczba mieszkań na wynajem. W październiku odnotowaliśmy aż 32 040 nowych unikalnych (po usunięciu duplikatów dotyczących tego samego mieszkania) internetowych ogłoszeń dotyczących wynajmu. Dla porównaniu w marcu było ich 21 290, a więc w ciągu zaledwie 7 miesięcy ich liczba zwiększyła się aż o połowę. Konkurencja jest więc bardzo zacięta. Warto też zwrócić uwagę, że właściciele mieszkań bez problemu mogą sobie pozwolić na obniżki. Przy obecnych stawkach średnia rentowność inwestycji w mieszkanie na wynajem wynosi 3,92% netto przy założeniu, że mieszkanie jest zamieszkane przez 11 miesięcy w roku. To aż 9-krotnie więcej niż na przeciętnej lokacie bankowej.
Oczywiście inwestycja w mieszkania na wynajem jest bardziej ryzykownym przedsięwzięciem niż np. rok temu, kiedy najemców można było znaleźć bez problemu. W przypadku słabej lokalizacji mieszkania lub zbyt wygórowanej stawki najmu istnie ryzyko, że będzie stało puste i nie będzie przynosiło zysków. Stopy zwrotu jednak kuszą. Jeśli uda się zapewnić lokatorów przez 11 miesięcy w roku, to w Sosnowcu roczna rentowność wyniesie 7,74% brutto, a w Częstochowie 6,94%. Po uwzględnieniu dodatkowych kosztów będzie to odpowiednio 5,18% netto oraz 4,67% netto. Najniższa jest natomiast w Toruniu (4,71% brutto, 3,16% netto) i Krakowie (4,73% brutto, 3,28% netto).
Rentowność inwestycji w mieszkanie na wynajem
Koszty najmu w poszczególnych miastach
Jak to policzyliśmy
Wyliczenia sporządzono na podstawie 32 040 nowo zamieszczonych ogłoszeń najmu oraz 66 441 ogłoszeń sprzedaży mieszkań (unikalnych, czyli z pominięciem duplikatów). Te dane wykorzystano do oszacowania rentowności inwestycji w mieszkanie na wynajem. Powyższa analiza dotyczyła mieszkań występujących w ogłoszeniach internetowych z okresu od 01 do 31 X 2020 r.
Rentowność netto, to zysk właściciela mieszkania na wynajem, ale już po uwzględnieniu wszystkich kosztów. Przy zakupie lokalu są to: prowizja pośrednika (3%), podatek od czynności cywilnoprawnych (2%), taksa notarialna oraz odświeżenie używanego lokalu i zakup mebli. W trakcie trwania wynajmu od uzyskanych przychodów odliczyliśmy czynsz, koszt ubezpieczenia mieszkania (0,1% rocznie), koszty zarządcy zajmującego się sprawami wynajmu (10% przychodu), podatek ryczałtowy (8,5%) oraz nakłady na odświeżenie lokalu co 10 lat oraz co 3 lata drobne naprawy.
Raport Expandera i Rentier.io – Najem mieszkań, III kw. 2020
Pandemia i wywołane nią zmniejszenie liczby najemców jest problemem dla części osób, które zainwestowały w mieszkania na wynajem. Niezwykłe jest jednak to, że nawet jeśli mieszkanie przez pół roku stoi puste, to i tak zyskowność takiej inwestycji jest 3-krotnie wyższa niż lokaty bankowej. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że w takiej sytuacji tzw. rentowność netto wynosi średnio 1,4%. Jeśli natomiast mieszkanie jest wynajęte przez pełne 12-miesięcy w roku, to zysk wynosi 4,5% netto. Jest to zyskowność przy zakupie za „gotówkę”, już po uwzględnieniu podatku, ubezpieczenia i innych kosztów związanych z utrzymaniem mieszkania. Mamy też dobre wiadomości dla najemców. Obecnie jest dobry moment, aby poszukać tańszego lokalu lub lepszego za takie same pieniądze.
Zysk jakie przynosi mieszkanie na wynajem zależy od wielu czynników. W obecnej sytuacji jednym z ważniejszych elementów jest to jak długo w ciągu roku mieszkanie stoi puste. W związku z nauką zdalną na uczelniach, wiele mieszkań na wynajem nie znalazło bowiem lokatorów. Z naszych wyliczeń wynika, że gdy jest wynajęte przez 12 miesięcy w roku, to przeciętna rentowność w badanych przez nas 15 miastach wynosi 4,5% netto. Jeśli jest zamieszkane przez 11 miesięcy, to rentowność spada do 4% netto. W przypadku, gdy aż przez 6 miesięcy nie przynosi dochodu, to zysk spada do 1,4% netto. Nie jest to może imponujący wynik, ale warto pamiętać, że według NBP przeciętne oprocentowanie lokat bankowych zakładanych we wrześniu wyniosło 0,49%. Po odliczeniu podatku daje to 0,4% netto. Nawet, gdy mieszkanie przez pół roku stoi puste, to przynosi ponad trzykrotnie wyższy zysk niż lokata.
Należy jednak dodać, że jest jeszcze wiele innych czynników, które mogą zarówno sprawić, że wyniki będą gorsze jak i lepsze niż w naszym wyliczeniu. Bardzo istotna jest cena zakupu. Jeśli lokal został kupiony kilka lat temu, przy niższych cenach, to rentowność będzie wyższa. Wyniki będą natomiast gorsze, jeśli właściciel zgodzi się na znaczącą obniżkę stawki za najem. Dużo zależy też od tego czy mieszkanie zostało kupione z pomocą kredytu, czy też za „gotówkę”. Kredyt w niektórych przypadkach podwyższy zyskowność, a w innych sprawi, że niewielkie zyski zamienią się w straty. My do wyliczeń przyjęliśmy zakup bez udziału kredytu.
Dobry czas dla lokatorów
Dane na temat ofertowych stawek najmu w III kwartale pokazują niewielkie spadki. W 15 analizowanych przez nas miastach ceny najmu małych mieszkań spadły średnio o 1,44%. Średnie mieszkania również oferowane są taniej, ale jedynie o 0,13%. W segmencie dużych mieszkań czynsze najmu są natomiast minimalnie wyższe (o 0,39%) niż w III kw. 2019. Przypomnijmy jednak, że był to okres jeszcze przed nasileniem się pandemii, kiedy wielu osobom wydawało się, że sytuacja wraca do normy. Wiele wskazuje na to, że w IV kwartale sytuacja najemców będzie zdecydowanie lepsza. Drastyczny wzrost zachorowań na koronawirusa sprawił, że zawieszona została działalność kilku branż, a nauka na uczelniach wyższych odbywa się zdalnie. Wiele mieszkań na wynajem będzie więc stało pustych i w miarę upływu czasu ich właściciele zaczną godzić się na większe ustępstwa cenowe. Jest to więc zdecydowanie dobry moment, aby poszukać tańszego lokalu lub lepszego za takie same pieniądze jakie ktoś płaci obecnie.
Rentowność netto inwestycji w mieszkanie na wynajem
Jak to policzyliśmy
Rentowność netto, to zysk właściciela mieszkania na wynajem, ale już po uwzględnieniu wszystkich kosztów. Przy zakupie lokalu są to: prowizja pośrednika (3%), podatek od czynności cywilnoprawnych (2%), taksa notarialna oraz odświeżenie używanego lokalu i zakup mebli. W trakcie trwania wynajmu od uzyskanych przychodów odliczyliśmy czynsz, koszt ubezpieczenia mieszkania (0,1% rocznie), koszty zarządcy zajmującego się sprawami wynajmu (10% przychodu), podatek ryczałtowy (8,5%) oraz nakłady na odświeżenie lokalu co 10 lat oraz co 3 lata drobne naprawy.
Wyliczenia sporządzono na podstawie 81 624 ogłoszeń najmu oraz 117 889 ogłoszeń sprzedaży mieszkań (unikalnych, czyli z pominięciem duplikatów). Te dane wykorzystano do oszacowania rentowności inwestycji w mieszkanie na wynajem. Powyższa analiza dotyczyła mieszkań występujących w ogłoszeniach internetowych z okresu od 01 VII do 30 IX 2020 r.