Tagi:

Raport Expandera i Rentier.io – Ceny mieszkań, wrzesień 2023

W sierpniu ceny mieszkań w ogłoszeniach sprzedaży eksplodowały. W ciągu zaledwie miesiąca wzrosły przeciętnie o niemal 2%, a od stycznia już o ponad 9%. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że rekordowe ceny pojawiły się aż w 10 z 17 badanych miast. Dla przykładu w Krakowie w czerwcu po raz pierwszy został przekroczony poziom 12 000 zł za m2, a już w sierpniu było to ponad 13 000 zł za m2. Wzrost cen był wywołany przez ogromny, zamrożony przez wiele miesięcy popyt, który został nagle uwolniony przez „Bezpieczny kredyt 2%”. Znaczącym wydarzeniem była też obniżka stóp procentowych, która obniżyła oprocentowanie zwykłych kredytów hipotecznych i nieco poprawiła ich dostępność.

Sierpień był drugim miesiącem funkcjonowania programu „Bezpieczny kredyt 2%”. Preferencyjny kredyt pozwolił na zakup mieszkania wielu osobom, które wcześniej nie miały zdolności kredytowej lub dla których zwykłe kredyty hipoteczne były po prostu zbyt drogie. W krótkim czasie uwolniony został ogromny popyt, który kumulował się przez niemal rok. Należy jednak zaznaczyć, że kupują mieszkania nie tylko beneficjenci tego programu. Wiele osób posiadających oszczędności przez ostatnie miesiące wstrzymywało się z zakupem licząc na spadki cen mieszkań. Teraz stracili jednak nadzieję na lepsze warunki i również zaczęli dokonywać zakupów.

Widząc tak duże zainteresowanie zakupem mieszkania sprzedający mocno podnosili ceny. W sierpniu w porównaniu z lipcem wzrosły przeciętnie o 2%. Największe wzrosty odnotowaliśmy w Toruniu (6,3%), Gdyni (5,7%), Poznaniu (5,4%) i Krakowie (5%). Takie podwyżki są znaczące w skali roku, a tu mowa przecież o jednym miesiącu. Po raz ostatni tak wysokie wzrosty miesięcznie obserwowaliśmy w lutym 2022 r.

Sprzedający tak mocno windowali ceny, że aż w 10 z 17 badanych przez nas miast osiągnęły najwyższe poziomy w historii. Na liście miast, w których ceny wspięły się na rekordowe poziomy są: Gdynia, Katowice, Kraków, Lublin, Łódź, Poznań, Rzeszów, Toruń, Warszawa i Wrocław.

Co ciekawe były też miasta, w których ceny w sierpniu spadły. Dotyczy to 4 z 17 badanych miast. Chodzi o Sosnowiec (-8%), Częstochowę (-3%), Białystok (-2%) i Radom (-0,4%).

Na ceny warto też spojrzeć przez pryzmat dłuższego okresu. Przypomnijmy, że poprzedni szczyt cenowy mieliśmy w maju 2022 r. Później ceny nieznacznie spadały do stycznia br. i od lutego ponownie zaczęły rosnąć. Od tego poprzedniego szczytu ceny są obecnie wyższe średnio tylko o 4%. Najbardziej wzrosły w Katowicach (17%), Krakowie (11%) i Rzeszowie (10%). Z kolei poprzedniego szczytu nie udało się jeszcze przebić w Gdańsku (-5%), Szczecinie (-4%), Radomiu (-1%) i Częstochowie (-0,4%).

Przeciętne ceny mieszkań w sierpniu 2023 r.

Czas rozpatrywania wniosków o bezpieczny kredyt zaczyna się skracać

Na rynku kredytów hipotecznych wciąż najważniejszym wydarzeniem był start programu „Bezpieczny kredyt 2%”. W sierpniu wciąż cieszył się ogromnym zainteresowaniem. Bardzo wysoki popyt, w połączeniu z ograniczoną liczbą banków i okresem wakacyjnym, doprowadził do znacznego wydłużenia się okresu rozpatrywania wniosków. Na szczęście w ostatnich dniach sytuacja stopniowo zaczyna się poprawiać. Skończył się sezon urlopowy, więc wnioski rozpatruje więcej analityków. Dodatkowo do programu dołączył kolejny bank, czyli mBank. Jeśli jednak ktoś planuje zakup mieszkania i skorzystanie z preferencyjnego kredytu, to w umowie przedwstępnej nadal najlepiej zapewnić sobie 3 miesiące na uzyskanie kredytu. Co prawda jest spora szansa, że nie będzie to trwało aż tak długo, ale lepiej nie ryzykować utraty zadatku.

Bezpieczny kredyt pozwala kupić coraz mniejsze mieszkanie

Dla części osób zainteresowanych preferencyjnym kredytem istotną informacją zapewne będzie to, że kurczy się możliwa do nabycia powierzchnia mieszkania. Dotyczy to zwłaszcza mieszkań w największych miastach. Dzieje się tak ponieważ kwota „Bezpiecznego kredytu 2%” jest ograniczona. Nie może być wyższa niż 500 tys. zł w przypadku singla i 600 000 zł w przypadku małżeństwa lub osoby wychowującej przynajmniej jedno dziecko.

Dla przykładu singiel, który nie ma wkładu własnego, przy obecnych cenach może kupić za preferencyjny kredyt w Krakowie maksymalnie 38 m2, a w Warszawie 35 m2 po przeciętnej cenie. Z kolei małżeństwo w Krakowie kupi maksymalnie 45 m2, a stolicy 41 m2. Im wyższe będą ceny mieszkań tym ta powierzchnia będzie mniejsza, ponieważ maksymalny limit kredytu raczej nie będzie podwyższany.

Maksymalna wielkość mieszkania jaką można kupić za bezpieczny kredyt

Bezpieczny kredyt w mBanku – drożej, wymagany jest wkład, ale szybciej

Przy okazji warto wspomnieć o warunkach preferencyjnego kredytu oferowanego od 14 września przez mBank. Niestety oprocentowanie promocyjne wynosi aż 8,94%, co powoduje, że oprocentowanie skorygowane o dopłaty to aż 3,8%. Nieco lepsze warunki mają tzw. klienci wewnętrzni. W ich przypadku oprocentowanie wynosi 7,59%, ale więc po uwzględnieniu dopłat jest to 2,45%. W obu przypadkach oprocentowanie jest więc znacząco wyższe niż PKO BP oraz Pekao, w których oprocentowanie skorygowane wynosi równo 2%. Z kolei w Alior Banku oprocentowanie skorygowane jest dużo niższe i wynosi tylko 1,24%.

Zaletą oferty mBanku jest jednak to, że dopiero się pojawiła. Nie ma więc tam kolejki wniosków czekających na rozpatrzenie. Kredyt można więc uzyskać zdecydowanie szybciej niż u konkurencji.

Z kolei koleją wadą jest to, że klienci mBanku obecnie nie mogą korzystać z gwarancji BGK. Oznacza to, że aby uzyskać tam preferencyjny kredyt trzeba posiadać przynajmniej 20% lub nawet 40% wkładu własnego. Wyższy wymóg dotyczy tzw. nieruchomości nietypowych, czyli np. mieszkań większych niż 110 m2 lub domów o powierzchni (licząc łącznie z garażem) powyżej 180 m2.

Obniżka stóp procentowych poprawiła dostępność kredytów

Kolejnym istotnym wydarzeniem na rynku kredytów hipotecznych była wrześniowa obniżka stóp procentowych. Dzięki niej średnie oprocentowanie stałe oferowanych kredytów z wysokim wkładem własnym (powyżej 20%) spadło z 7,42% do 7,17%. Z kolei dla kredytów z niskim wkładem (10%) spadło z 7,68% do 7,54%. Spadek jest więc mniejszy niż wynosiła obniżka stóp (0,75 pp.). Zwracamy jednak uwagę, że banki zaczęły obniżać stawki oprocentowania stałego już wcześniej, przewidując, że obniżka się pojawi. Dla przykładu w maju średnie oprocentowanie stałe dla wysokiego wkładu własnego wynosiło 7,99%. Było więc zdecydowanie wyższe niż w sierpniu, mimo że w tym czasie poziom stóp procentowych NBP się nie zmienił.

Niższe stopy procentowe podwyższyły też zdolność kredytową. Ponieważ oprocentowanie we wrześniu było tylko nieco niższe niż w sierpniu, to zmiana dostępnej kwoty kredytu w tym okresie również jest niewielka. W przypadku rodziny z dwójką dzieci i dochodem 8000 zł netto średnia dostępna kwota wzrosła z 303 tys. zł do 315 tys. zł. Większy wzrost nastąpił w poprzednich miesiącach tego roku, kiedy KNF złagodził rekomendację S oraz kiedy oprocentowania spadało pomimo braku obniżki stóp procentowych. Dla przykładu w styczniu średnia dostępna kwota dla wspomnianej rodziny wynosiła 280 tys. zł. W sumie wzrosła więc o 35 tys. zł.

Kwota bezpiecznego kredytu aż o 124 tys. zł wyższa niż zwykłego kredytu

Najwyższą kwotę kredytu mogą natomiast uzyskać osoby, które spełniają warunki programu „Bezpieczny kredyt 2%”. Gdyby wspominana wyżej rodzina mogła z niego skorzystać, to dostępna kwota wzrosłaby z wspomnianych 315 tys. zł do 439 tys. zł. Jest to efekt niskich rat, pomniejszanych przez dopłaty oraz spłaty w systemie rat malejących (przez pierwsze 10 lat).

W praktyce taki preferencyjny kredyt zaciągają jednak głównie single i młode małżeństwa, które nie mają jeszcze dzieci. Program pozwala bowiem uzyskać kredyt tylko jeśli ktoś nigdy wcześniej nie posiadał domu, ani mieszkania. Ich zdolność kredytów również jest dużo wyższa. Dla przykładu małżonkowie z dochodem łącznym 6000 zł netto, bez dzieci, w ramach kredytu z dopłatą mogą uzyskać 421 tys. zł. a w przypadku zwykłego kredytu 321 tys. zł.

Raport Expandera i Rentier.io – Ceny mieszkań, II kw. 2023

„Bezpieczny kredyt 2%” podbijał ceny mieszkań zanim jeszcze zaczął działać. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że w czerwcu, czyli jeszcze przez startem programu, ceny mieszkań były wyższe niż w styczniu we wszystkich 17 badanych miastach. Wzrosty nie były jednak zbyt duże. Przeciętne ceny wzrosły w tym okresie o 5,5%. Duży popyt to nie tylko zasługa dopłat, ale również dobrej dostępności preferencyjnego kredytu. Alior Bank przyzna singlowi z dochodem 5000 zł netto aż 500 000 zł, czyli o 161 624 zł więcej niż w przypadku zwykłego kredytu. Co ciekawe w tym banku przy odrobinie szczęścia można uzyskać oprocentowanie (skorygowane o dopłatę) niższe niż 2%.

Zwykle sezon letni, to zastój na rynku nieruchomości. Historycznie latem jest mniej ofert i mniej kupujących umawia się na prezentacje. Tym razem jest jednak inaczej. Już od maja odczuwalne jest większe zainteresowanie mieszkaniami. Już zapowiedzi wprowadzenia programu „Bezpieczny kredyt 2%” zdecydowanie zmieniły sytuację na rynku. Popyt wzrósł, a wraz z nim ceny mieszkań.

Zacznijmy od danych miesięcznych, czyli dotyczących ofert sprzedaży opublikowanych w czerwcu. Był to okres jeszcze przed startem programu, ale wiele osób już wtedy podpisywało umowy przedwstępne rezerwując sobie wybrane mieszkanie. W rezultacie we wszystkich badanych 17 miastach ceny były wyższe niż w styczniu br. Z kolei w porównaniu z poprzednim miesiącem, czyli z majem ceny były wyższe w 14 z 17 analizowanych przez nas miast. Spadki wystąpiły jedynie w Toruniu (-1,6%), Częstochowie (-2,6%) i Katowicach (-9,8%).

Spadek w Katowicach jest efektem zjawiska opisywanego przez nas w poprzednim raporcie. W maju w tym mieście pojawiły się w sprzedaży drogie inwestycje deweloperskie, które mocno podbiły medianę cen. W czerwcu nowych drogich inwestycji już nie wprowadzono do sprzedaży, przez co względem maja ceny ofert dodanych mogą sprawiać wrażenie istotnie tańszych. Jest to złudne wrażenie, gdyż ceny w czerwcu były wyższe niż kwietniowe.

Najwyższe wzrosty w porównaniu z majem w wystąpiły w Rzeszowie (8,5%) i Sosnowcu (8,2%).

Ofertowe ceny mieszkań w czerwcu 2023 r.

Najmocniej drożały małe i średniej wielkości mieszkania

Jakie mieszkania drożeją najszybciej? Z pomocą przychodzą dane kwartalne przygotowane w podziale na segmenty – małe mieszkania (do 35m2), średnie (35-60m2) oraz duże (powyżej 60m2). Porównując ceny w II kw. 2023 r. względem I kw. 2023 r. największe wzrosty odnotowaliśmy wśród małych mieszkań (+3,9%) oraz średnich (+3,5%). Duże mieszkania również podrożały, ale w najmniejszym stopniu, bo o 2,9%. Jest to spójne z przewidywaniami w kontekście programu „Bezpieczny kredyt 2%”. Młodych ludzi, kupujących pierwsze w życiu mieszanie, często nie stać na duże, a więc i drogie nieruchomości. Dlatego cieszą się one mniejszym zainteresowaniem.

Ofertowe ceny mieszkań w II kw. 2023 r. i ich kwartalne zmiany

Mniej ofert sprzedaży

Warto dodać, że liczba ofert dodanych na portale w czerwcu była o 3,6% mniejsza niż w maju, a wszystkich aktywnych ofert w czerwcu było o 2,5% mniej niż miesiąc wcześniej. Można zatem stwierdzić, że podaż maleje. W warunkach zwiększonego popytu wywołuje to oczywistą presję na wzrost cen mieszkań.

Kwota „Bezpiecznego kredytu 2%” o 161 tys. zł wyższa niż zwykłego

Start programu „Bezpieczny kredyt 2%” jest również najważniejszym wydarzeniem na rynku kredytów hipotecznych. Oferta cieszy się ogromnym zainteresowaniem nie tylko ze względu a dopłaty, ale również ze względu na dobrą dostępność takich kredytów. Nie jest wymagany żaden wkład własny. Dodatkowo dostępna kwota jest dużo wyższa niż dla zwykłego kredytu. Zbadaliśmy pod tym kątem trzy banki, do których trafia zdecydowanie najwięcej wniosków o „Bezpieczny kredyt 2%”.

W przypadku singla z dochodem 5000 zł netto najwyższą kwotę gotowy jest przyznać Alior Bank – 500 000 zł. Jest to jednocześnie maksymalna kwota jaką ustawa dopuszcza w przypadku osób nie będących w związku małżeńskim i nieposiadających dzieci. Ta kwota jest niemal o połowę wyższa niż w przypadku standardowego kredytu tego banku. Na drugim miejscu pod tym względem jest Bank Pekao (452 600 zł). Ostatnie miejsce zajął PKO BP (399 200 zł).

Dostępna kwota kredytu na singla z dochodem 5000 zł netto

Oprocentowanie „Bezpiecznego kredytu 2%” nawet poniżej 2%

Raty bezpiecznego kredytu są wyjątkowo niskie nie tylko dzięki wysokim dopłatom. Banki też w pewnym stopniu się do tego przyczyniły. PKO BP i Bank Pekao ofertują oprocentowanie wynoszące 7,14%, czyli dokładnie na poziomie wskaźnika BGK. To powoduje, że oprocentowanie skorygowane o dopłatę wynosi dokładnie 2%.

Z kolei w Alior Banku możliwe jest uzyskanie stawki niższej niż 2%. Bank codzienne zmienia stawkę oprocentowania, ale nierzadko jest ona niższa niż 7,14%. W dniu naszego badania oprocentowanie wynosiło 6,798%. To oznacza, że oprocentowanie skorygowane o dopłatę wyniosło tylko 1,658%, a więc poniżej 2%.

Jaka będzie dostępna kwota „Bezpiecznego kredytu 2%”

„Bezpieczny kredytu 2%” wciąż skrywa jedną tajemnicę. Brakuje informacji o tym, jaką kwotę kredytu będzie można uzyskać. Konstrukcja programu powoduje, że jeśli KNF nie zgodzi się, aby w wyliczeniach uwzględniać dopłaty, to dostępność będzie jeszcze gorsza niż dla zwykłego kredytu hipotecznego. Z wyliczeń Expandera wynika, że jeśli ktoś obecnie może uzyskać 300 tys. zł zwykłego kredytu hipotecznego, to najprawdopodobniej będzie mógł otrzymać 394 tys. zł lub 233 tys. zł, w zależności od tego jaką decyzję wyda KNF. Warto też dodać, że młodzi korzystający z tego programu nie będą mogli skorzystać z popularnego sposobu poprawy zdolności kredytowej, czyli nie będą mogli dołączyć rodziców jako współkredytobiorców.

W ostatnich miesiącach młodzi, którzy nie mają jeszcze zbyt wysokich dochodów, nie byli w stanie uzyskać kredytu hipotecznego. Dostępność kredytów bardzo mocno spadła ze względu na wzrost stóp procentowych. Ratunkiem dla nich ma być „Bezpieczny kredytu 2%”. Jego ogromną zaletą miały być nie tylko dopłaty do rat, ale dużo wyższa dostępna kwota w porównaniu do zwykłych kredytów oraz brak wymaganego wkładu własnego.

Niestety dostępność może być nawet gorsza od zwykłych kredytów. Problem wynika z tego, że regulacje KNF nie precyzują jak banki mają wyliczać zdolność kredytową: w oparciu o ratę pomniejszaną o dopłatę czy też bez dopłaty. Miejmy nadzieję, że to niedługo zostanie ustalone. Jeśli tak się nie stanie, to dostępna kwota „Bezpiecznego kredytu 2%” może być jeszcze niższa niż dla zwykłych kredytów hipotecznych.

Jeśli KNF się zgodzi to zdolność może wzrosnąć o 31%

Zacznijmy jednak od pozytywnego scenariusza. Jeśli KNF pozwoli bankom uwzględniać w wyliczeniach zdolności raty pomniejszone o dopłaty, to dostępna kwota „Bezpiecznego kredytu 2%:” będzie o ok. 31% wyższa niż dla zwykłego kredytu z oprocentowaniem stałym i ratą stałą. Jeśli więc ktoś może uzyskać obecnie np. 300 tys. zł zwykłego kredytu hipotecznego, to dostępna kwota kredytu z dopłatą wyniesie ok. 394 tys. zł. Jeśli natomiast teraz może uzyskać 400 000 zł, to w ramach „Bezpiecznego kredytu 2%” dostanie ok. 526 tys. zł.

Wyliczenia zakładają jednak, że banki będą traktowały takie kredyty dokładnie w taki sam sposób, jak zwykły kredyt. Ostrzegamy jednak, że mogą oczywiście uznać, że zastosują nieco inne zasady wyliczania zdolności i nawet pomimo zgody KNF może ona okazać się niższa niż w naszych wyliczeniach.

Porównanie dostępnej kwoty zwykłego kredytu i „Bezpiecznego kredytu 2%”

 

Ponadto należy pamiętać o ograniczeniu maksymalnej kwoty „Bezpiecznego kredytu 2%”. Tak zwany singiel będzie mógł otrzymać maksymalnie do 500 tys. zł, nawet jeśli będzie miał zdolność kredytową na wyższą kwotę. Limit dla małżeństwa lub rodziny z przynajmniej jednym dzieckiem to z kolei 600 tys. zł. Jeśli jednak celem kredytowania ma być dokończenie rozpoczętej budowy domu i wartość wkładu własnego przekracza 200 tys., zł, to maksymalna kwota wyniesie zaledwie 100 tys. zł (dla singla) lub 150 tys. zł (dla rodziny).

O 66 tys. zł mniej, jeśli KNF nie zmieni regulacji

Jeśli KNF nie zgodzi się na wyliczanie zdolności kredytowej w oparciu o ratę obniżoną o dopłatę, to niestety dostępność takich preferencyjnych kredytów będzie jeszcze gorsza niż zwykłego kredytu. W przypadku osoby, która może uzyskać kredyt z ratą stała na kwotę 300 tys. zł, kwota „Bezpiecznego kredytu 2%” wyniesie tylko 233 tys. zł.

Przyczyną tego spadku jest to, że „Bezpieczny kredyt 2%” przez pierwsze 10 lat będzie spłacany w ratach malejących. Dlatego początkowe raty bez uwzględniania dopłat będą znacznie wyższe niż raty stałe zwykłego kredytu. To z kolei przekłada się na spadek dostępnej kwoty kredytu. Miejmy więc nadzieję, że KNF wkrótce pozwoli bankom na uwzględnianie dopłat.

Rodzice nie poprawią zdolności kredytowej

Dla młodych kredytobiorców, którzy dopiero niedawno zaczęli karierę zawodową i mają jeszcze dość niskie dochody, zdolność kredytowa może okazać się przeszkodą. Szczególnie jeśli nie są w związku małżeńskim, a więc kredyt będą zaciągać samodzielnie. W takich sytuacjach zwykle zdolność kredytową poprawia dodatkowy kredytobiorca. Para w związku nieformalnym zaciąga kredyt wspólnie. Jeśli ktoś jest tzw. singlem, to do kredytu dołącza rodziców.

W przypadku „Bezpiecznego kredytu 2%” te sposoby podwyższenia zdolności kredytowej jednak zwykle nie zadziałają. Zasady programu nie pozwalają uzyskać preferencyjnego kredytu parze bez ślubu i bez dziecka. Z kolei rodziców zwykle nie da się dołączyć do kredytu ponieważ mają lub w przeszłości już mieli swoje mieszkanie lub dom.

Jarosław Sadowski
Główny analityk Expander Advisors

Raport Expandera i Rentier.io – Najem mieszkań, III kw. 2022

Najemcy nareszcie mają trochę większy wybór mieszkań. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że od wiosny i wywołanego wojną ogromnego skoku popytu na rynku najmu, liczba dostępnych ofert wzrosła o 68%. Wciąż jednak ogłoszeń jest zdecydowanie mniej niż przed rokiem. Stawki najmu są coraz wyższe – we wrześniu przeciętnie o 28% r/r. Dzięki temu rośnie opłacalność inwestycji w mieszkania na wynajem. Dla małych mieszkań jest to już 5,9% netto, co jest odpowiednikiem zyskowności lokaty bankowej z oprocentowaniem 7,29%. Zbliżamy się więc do momentu, gdy taka inwestycja ponownie będzie przynosiła wyższe zyski niż najlepsza lokata.

Zacznijmy od danych z września, czyli okresu, gdy studenci gorączkowo szukali lokali na kolejny rok akademicki. W tym roku ich sytuacja była zdecydowanie gorsza. Po pierwsze mieli dużo mniej ofert do wyboru. W analizowanych przez nas 16 miastach liczba aktywnych ogłoszeń wyniosła 30,8 tys., podczas gdy przed rokiem było ich 40 tysięcy. Trzeba jednak dodać, że te 30 tysięcy, to i tak sporo. Jeszcze w kwietniu i maju aktywnych ogłoszeń było zaledwie po ok. 18 tysięcy. Od tego czasu dostępnych ofert przybyło więc aż o 68%, co jest efektem m. in. powrotu części imigrantów z Ukrainy do swojej ojczyzny.

We wrześniu najem był o 28% droższy niż przed rokiem

Niestety studenci oraz inne osoby szukające mieszkania na wynajem musiały pogodzić się z tym, że ceny najmu zdecydowanie wzrosły. W badanych przez nas miastach wrześniowe stawki wzrosły przeciętnie o 28% w porównaniu do poziomu sprzed roku. Zdecydowanie wyróżnia się Kraków, gdzie ceny najmu poszły w górę niemal o połowę (o 46%). Ten ogromny wzrost w Krakowie, to jednak efekt zmian jakie zaszły kilka miesięcy temu. We wrześniu stawki były niemal na takim samym poziomie jak w sierpniu. W pozostałych miastach kolejny miesiąc z rzędu obserwowaliśmy przewagę wzrostów. Podwyżki są jednak dużo mniejsze niż wiosną. Pojawiało się nawet kilka spadków w porównaniu do sierpnia – w 6 z 16 badanych miast.

W ostatnim czasie mocniej drożeje najem małych mieszkań

W raporcie prezentujemy również dane kwartalne, które zawierają na tyle dużo ogłoszeń, aby pokazać zmiany ceny w zależności od wielkości mieszkania. W III kwartale 2022 r. najmocniej rosły stawki najmu dla małych mieszkań (do 35 m2). W porównaniu do II kwartału wzrosły aż o 7,4%. Dla średniej wielkości mieszkań było to 4,7%, a dla dużych 2%. Najwyższe stawki dla małych mieszkań obowiązują w Warszawie. Najem lokalu o powierzchni 30 m2 kosztuje już 2 571 zł. Na kolejnych miejscach są Wrocław (2 471 zł) i Gdańsk (2 400 zł). Są to stawki ofertowe bez opłat licznikowych i administracyjnych.

Koszty najmu w III kw. 2022 oraz ich zmiany od II kw. 2022

Rośnie opłacalność inwestycji w mieszkanie na wynajem

Wzrost stawek najmu w połączeniu z lekko spadającymi cenami mieszkań powoduje, że coraz wyższa jest rentowność inwestowania w mieszkania na wynajem. Najbardziej opłacalny jest zakup małego mieszkania (do 35 m2). W takim przypadku średnia rentowość wynosi 5,9% netto, co jest odpowiednikiem zyskowności lokaty bankowej z oprocentowaniem 7,29%. Wśród analizowanych przez nas miast najwyższą zyskowność ma inwestycja w małe mieszkanie w Szczecinie – 6,69% netto, co jest odpowiednikiem lokaty na 8,26%.

W przypadku średniej wielkości mieszkań przeciętna rentowność netto wynosi 5,42% netto (odpowiednik lokaty na 6,69%). Najniższa jest dla dużych mieszkań – 4,81% netto (odpowiednik 5,94%).

Rentowność netto inwestycji w mieszkanie oraz odpowiednik oprocentowana lokaty

Wyliczenia dokonano przy założeniu, że mieszkanie jest kupowane bez udziału kredytu i jest zamieszkane przez 12 miesięcy w roku. Uwzględnia wszystkie dodatkowe koszty takie jak prowizja pośrednika (3%), PCC (2%) przy założeniu, że kupujemy z rynku wtórnego, taksa notarialna i wypisy, odświeżenie po zakupie, meble, cykliczne nakłady na odświeżenie i drobne naprawy, ubezpieczenie nieruchomości, podatek ryczałtowy (8,5%). Przestaliśmy natomiast uwzględniać opłatę za zarządzanie najmem, ponieważ zdecydowana większość posiadaczy mieszkań na wynajem zajmuje się tym samodzielnie.

Jak zmienić mieszkanie najmowane na własne

Na koniec informacje dla osób, które chciałyby zamienić mieszkanie najmowane na własne. Taka przeprowadzka obecnie nie jest łatwa ponieważ podwyżki stop procentowych sprawiły, że dostępność kredytów hipotecznych zdecydowanie się pogorszyła. Podpowiadamy więc co zrobić, aby zmiana mieszkania się jednak udała.

Zanim zaczniemy szukać kredytu na mieszkanie warto pozbyć się wszystkich posiadanych już debetów, kart kredytowych i pożyczek ratalnych. Poza tym najlepiej porównać oferty kredytu hipotecznego w wielu bankach. Różnice w dostępnej kwocie kredytu w poszczególnych instytucjach finansowych są bardzo wysokie i czasami przekraczają 100 000 zł. Może też się zdarzyć, że jeden bank w ogóle odmówi przyznania kredytu, a innych bez problemu go udzieli. Tak będzie np. w przypadku pary posiadającej dziecko, której dochód wynosi 5000 zł netto. mBank podaje, że w ogóle nie mają oni zdolności kredytowej, a PKO BP przyzna im 131 000 zł.

Poniżej prezentujemy zestawianie dostępnych kwot kredytu dla kilku przykładowych kredytobiorców. Szukając kredytu dla siebie najlepiej jednak nie kierować się internetowymi rankingami lecz dokładnie sprawdzić zdolność kredytową w wielu bankach. Na wysokość dostępnej kwoty kredytu wpływa bowiem nie tylko poziom dochodu czy liczba dzieci, ale bardzo wiele różnych cech (np. miejsce zamieszkania, historia kredytowa, jakie jest źródło dochodu). Dlatego w praktyce dostępna kwota może być inna niż prezentowana w rankingu.

Gdzie po najwyższą kwotę kredytu hipotecznego

Raport Expandera i Rentier.io – Najem mieszkań, wrzesień 2022

Stawki najmu wciąż rosną. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że w sierpniu wzrosły średnio o 2,3%, a od początku roku o 23%. Dodatkowo w badanych przez nas miastach było aż o 36% mniej ofert najmu niż przed rokiem. To zła wiadomość przede wszystkim dla studentów, którzy najczęściej we wrześniu i październiku szukają lokalu na kolejny rok akademicki. Wzrost stawek najmu i spadek cen mieszkań powodują, że coraz bardziej poprawia się opłacalność inwestycji w mieszkania na wynajem. W przypadku zakupu bez udziału kredytu rentowność wynosi 4,95% netto, czyli tyle co na lokacie bankowej z oprocentowaniem 5,98%. W kolejnych miesiącach ta zyskowność może jeszcze wzrosnąć, ponieważ niewykluczone są dalsze wzrosty stawek najmu.

Nadszedł moment powrotu studentów na uczelnie i poszukiwania przez nich mieszkań na kolejny rok akademicki. Pandemia sprawiła, że przed rokiem mieli bardzo duży wybór ofert i przystępne ceny. Teraz jest zupełnie inaczej. Główne problemy to dostępność mieszkań na wynajem oraz ich cena. W wyniku wojny w Ukrainie oferta mieszkań na wynajem bardzo mocno się skurczyła. Jeszcze w lutym b.r. w badanych przez nas miastach naliczyliśmy nieco ponad 32 tysiące unikalnych ofert wynajmu mieszkań. W kwietniu i maju ich liczba skurczyła się do ok. 18 tysięcy. W sierpniu było to natomiast 27,8 tys. czyli sytuacja się poprawiła w porównaniu do wiosny. Wciąż ofert było jednak o 36% mniej niż przed rokiem, kiedy było ich prawie 44 tysiące.

Kolejna zła informacja jest taka, że najmocniejsze wzrosty stawek najmu pojawi się w miastach akademickich. W porównaniu do poziomu przed rokiem najmocniej zdrożał najem w Krakowie (46%) i Wrocławiu (43%). Z kolei w ujęciu wartościowym największy wzrost dokonał się we Wrocławiu, gdzie najem 50-mertowego mieszkania zdrożał o 968 zł (koszt bez opłat licznikowych i administracyjnych to 3200 zł). W Krakowie roczny wzrost wynosi 950 zł (do 3000 zł), a w Warszawie o 839 zł (do 3 550 zł). Z kolei najmniejszy wzrost odnotowaliśmy w Częstochowie i Sosnowcu. W obu przypadkach jest to wzrost o 16%, czyli o 250 zł przy mieszkaniu 50 m2.

Stawki najmu w sierpniu 2022 r.

Warto zwrócić uwagę na rodzaj ogrzewania i ocieplenie budynku
W tym sezonie poza cenami, najemcy powinni zwracać szczególną uwagę na rodzaj ogrzewania w mieszkaniu oraz ocieplenie budynku. W warunkach rosnących cen energii jest to coraz ważniejsza kwestia. Choć zimy w Polsce są coraz cieplejsze, to nie obejdziemy się bez ogrzewania. Najkorzystniej kosztowo zwykle wychodzi miejskie ogrzewanie centralne. Najlepiej żeby było olicznikowane, wtedy płacimy za faktyczne ogrzewanie w lokalu, w którym mieszkamy. Jeśli nie ma miejskiego CO, to dobrze się sprawdzają również kotłownie, które ogrzewają budynek lub kilka budynków. Ponownie, tu sporo zależy od tego w jaki sposób wspólnota lub spółdzielnia rozlicza te koszty. Jeżeli lokal nie jest wyposażony w licznik, to prawdopodobnie ogrzewanie jest rozliczane proporcjonalnie do powierzchni lokalu, a więc jest ryzyko, że będziemy płacić za sąsiada. Najwięcej wzrośnie rachunek za energię lokatorom mieszkań wyposażonych w piecyki gazowe lub elektryczne. W przypadku tej ostatniej opcji w chłodniejszych miesiącach zimowych rachunek za prąd może okazać się zaskakująco wysoki, zbliżając się nawet do tysiąca złotych. W tym kontekście warto też zwrócić uwagę na to, czy budynek jest ocieplony. Ocieplony budynek wymaga mniej energii by w środku było ciepło, stąd też mieszkańcy takiego budynku płacą mniej za ogrzewanie.

Rośnie opłacalność inwestycji w mieszkanie na wynajem
Spadki cen mieszkań i rosnące stawki najmu powodują, że rośnie opłacalność inwestycji w mieszkania na wynajem. Zakładając zakup mieszkania po cenach sierpniowych, bez udziału kredytu oraz wynajem po stawkach z tego samego okresu, przy pełnym obłożeniu inwestor mógłby liczyć na stopę zwrotu 4,85% netto. To zysk odpowiadający oprocentowaniu 5,98% na lokacie bankowej. Wyliczenie uwzględnia wszystkie dodatkowe koszty takie jak prowizja pośrednika (3%), PCC (2%) przy założeniu, że kupujemy z rynku wtórnego, taksa notarialna i wypisy, odświeżenie po zakupie, meble, cykliczne nakłady na odświeżenie i drobne naprawy, ubezpieczenie nieruchomości, podatek ryczałtowy (8,5%) oraz zarządzanie najmem (10% od przychodu). Wyliczenie dotyczy mieszkania o powierzchni 50 m2.

W kolejnych miesiącach ta zyskowność może nadal rosnąć ponieważ prawdopodobny jest dalszy wzrost stawek najmu oraz spadki cen mieszkań.

Rentowność netto w przypadku zakupu bez udziału kredytu

Jak zmienić mieszkanie najmowane na własne
Na koniec zostawiliśmy informacje dla osób, które chciałyby zamienić mieszkanie najmowane na własne. Niestety podwyżki stóp procentowych sprawiły, że dostępność kredytów hipotecznych zdecydowanie się pogorszyła. Dużo jednak zależy również od banku. Dla przykładu para z łącznym dochodem 6000 zł netto może liczyć na kredyt od 242 600 zł w PKO BP do 294 000 zł w Banku Pekao. Warto więc porównywać oferty i nie ograniczać się do internetowych rankingów, lecz zbadać zdolność kredytową dla swojego przypadku. Na dostępną kwotę kredytu ma bowiem wpływ wiele różnych czynników. Dla przykładu nasza przykładowa para najniższy kredyt otrzyma w PKO BP, ale jeśli posiada dwoje dzieci, to z kolei ten bank przyzna im najwyższy kredyt. Zdolność kredytową warto więc przebadać dla swojego przypadku i porównać w wielu bankach.

Maksymalna dostępna kwota kredytu

Raport Expandera i Rentier.io – Ceny mieszkań, kwiecień 2022

Ceny mieszkań w ogłoszeniach sprzedaży wciąż rosną. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że w marcu mieszkania staniały jedynie w 6 z 17 miast. Mocno spadła natomiast dostępność kredytów hipotecznych. Szczególnie jest to bolesne dla wnioskodawców posiadających dzieci, ponieważ nowa rekomendacja KNF doprowadziła do urealnienia kosztów życia przyjmowanych przez banki do wyliczeń. W rezultacie dostępna kwota kredytu dla rodziny nierzadko spadła o ponad połowę w porównaniu w z wrześniem 2021 r. Warto też wspomnieć, że pomimo wprowadzanych przez banki obniżek marż średnie oprocentowanie (zmienne) dla kredytów z najniższym (10%) wkładem własnym przekroczyło właśnie 8%. W rezultacie wzrostu oprocentowania oraz coraz wyższych cen mieszkań, raty kredytów na zakup mieszkania o powierzchni 50 m2 zwiększyły się w zależności od miasta od 60% do 111% w porównaniu z okresem tuż przed pandemią.

Za nami pełny miesiąc w warunkach wojny za naszą wschodnią granicą. Obawy z nią związane mają niewątpliwy wpływ na sytuację na rynku nieruchomości. Inne istotne czynniki, to napływ ponad 2 mln imigrantów spowodowany wojną w Ukrainie, najwyższa od 22 lat inflacja (10,9% r/r w marcu), siódma z kolei podwyżka stóp procentowych oraz wejście w życie rekomendacji KNF, która drastycznie obniżyła dostępność kredytów hipotecznych.

Nowych ogłoszeń o 53% więcej niż w grudniu
Pierwsza z zaobserwowanych przez nas zmian na rynku, to znaczący wzrost liczby ogłoszeń sprzedaży mieszkań. W marcu odnotowaliśmy 106 925 aktywnych ogłoszeń sprzedaży mieszkań, z czego 42 556 to oferty nowo dodane. Tych nowych było aż o 53% więcej niż w grudniu 2021 r., kiedy zakończył się trend spadkowy obserwowany w drugiej połowie ubiegłego roku. Należy jednak dodać, że marcowa liczba ogłoszeń nie jest jeszcze „niebezpiecznie” wysoka. Dla przykładu w marcu 2021 r. aktywnych ogłoszeń było 135 848, a więc jeszcze więcej niż obecnie. Warto jednak obserwować ten wskaźnik, ponieważ pozwala zaobserwować problemy na rynku dużo szybciej niż poziom cen, który jest obniżany dopiero po kilku miesiącach bezskutecznych prób sprzedaży.

Spadki cen tylko w 6 z 17 miast
Rosnąca liczba ogłoszeń sprzedaży nie powoduje na razie znaczących spadków cen. Wśród 17 badanych przez nas miast w sześciu odnotowaliśmy stawki niższe niż przed miesiącem, a w 11 ceny wciąż rosły. Spadki w większości są minimalne. Jedyne warto odnotowania to
-3,5% w Gdyni i -2,4% w Poznaniu. Z kolei aż w 11 miastach odnotowaliśmy ceny na rekordowo wysokich poziomach. Dla przykładu w Warszawie po raz pierwszy przebity został poziom 13 000 zł za m2, a w Gdańsku 11 000 zł za m2. Warto też dodać, że w porównaniu do poziomu przed rokiem stawki są przeciętnie o 16% wyższe. W tym zakresie liderem jest tu Białystok, gdzie przeciętna cena m2 wzrosła aż o 28% (z 6 742 zł do 8 662 zł).

Ceny mieszkań w marcu 2022 r.

Dostępna kwota kredytu spadła o połowę
Na rynku kredytów hipotecznych najważniejszym wydarzeniem jest natomiast wejście w życie nowej rekomendacji KNF oraz siódma z kolei podwyżka stóp procentowych. Połączenie tych dwóch elementów bardzo mocno obniżyło dostępność kredytów hipotecznych. To spowodowało, że wciągu zaledwie miesiąca zdolność kredytowa spadła o około jedną czwartą. Natomiast w porównaniu z wrześniem 2021 r., czyli okresem przed podwyżkami stóp procentowych, w wielu przypadkach dostępna kwota kredytu jest o około połowę niższa.

Dzieci zaczęły być ogromnym problem w uzyskaniu kredytu
Jednym z wymogów nowej rekomendacji KNF jest to, że najpóźniej od kwietnia banki musiały zacząć przyjmować realne koszty życia, służące do wyliczenia dostępnej kwoty kredytu. To spowodowało, że ogromnie spadła zdolność kredytowa rodzin z dziećmi. Dla przykładu w przypadku małżeństwa z dwójką dzieci i dochodem 6000 zł netto, średnia dostępna kwota kredytu we wrześniu 2021 r. wynosiła 315 tys. zł. Miesiąc temu było to już tylko 197 tys. zł, a obecnie zaledwie 136 tys. zł. Najbardziej rażąca zmiana dla takiej rodziny nastąpiła w ING Banku Śląskim. We wrześniu 2021 r. było gotów przyznać takiej rodzinie 315 tys. zł, a obecnie już tylko 78 tys. zł. Taka kwota nie pozwoli na zakup mieszkania w żadnym z większych miast.

Z kolei takie samo małżeństwo tylko bez dzieci otrzyma średnio 311 tys. zł, czyli ponad 2-krotnie więcej niż w przypadku posiadania dwójki dzieci.

Dostępna kwota kredytu dla pary z dochodem 6000 zł netto

Średnie oprocentowanie przy 10% wkładu własnego przekroczyło 8%
Kolejnym ważnym wydarzeniem jest to, że po kwietniowej podwyżce stóp procentowych wyraźnie podskoczyły stawki WIBOR. Obecnie (dane z 12 kwietnia) stawka 3-miesięczna wynosi 5,43%, a 6-miesięczna aż 5,73%. Gdy banki uwzględnią ich poziom, to średnie oprocentowanie (zmienne) kredytów z najniższym (10%) wkładem własnym wyniesie aż 8,04%. Tak wysoki poziom obserwowaliśmy po raz ostatni w 2009 r. Natomiast dla kredytów z wysokim (20%) wkładem średnie oprocentowanie wyniesie 7,51%.

PKO BP mocno obniżył marże, co może wpłynąć na cały rynek
Warto dodać, że oprocentowanie kredytów rosłoby jeszcze szybciej, gdyby nie wprowadzane przez banki obniżki marż. Szczególnie warto zwrócić uwagę, na to co w kwietniu zrobił PKO BP, który jest liderem rynku. Dla kredytów z wkładem własnym przekraczającym 20% już kilkukrotnie obniżył marżę, która obecnie wynosi tylko 1,64% (z 1,99% we wrześniu 2021 r.). Jest to o tyle istotne, że działania PKO BP mogą wymusić obniżki również w innych bankach i przeciętna marża może niedługo spaść w okolice 1,6%-1,7%. Po raz ostatni z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w 2015 r. Obecnie średnia marża dla takich kredytów wynosi 1,95%, a przed podwyżkami stóp, czyli we wrześniu 2021 r. było to 2,21%.

Obniżane są również marże kredytów z najniższym (10%) wkładem własnym. Średnia spadła z 2,87% we wrześniu do 2,46% obecnie. Tu również dużą zasługę w tym spadku ma PKO BP, w którym marża spadła z 3,08% do 2,26%. Także w tym przypadku wydaje się prawdopodobne, że średnia nadal będzie spadała w miarę jak inne banki będą dostosowywały swoje oferty do tego co zrobił PKO BP.

Zestawienie kredytów hipotecznych z oprocentowaniem zmiennym

Już tylko dwie oferty oprocentowania stałego poniżej 7%
Wraz z podwyżkami stóp procentowych i rosnącymi stawkami WIBOR coraz wyższe są ofertowane przez banki poziomy oprocentowania stałego. Dla przykładu przy wysokim (20%) wkładzie własnym średni poziom oferowanego oprocentowania stałego wynosi 7,46%. W momencie prowadzenia naszego badania (7-11 kwietnia) najniższe oprocentowania stałe ofertowały PKO Bank (6,98%) i Santander (6,99%). W pozostałych przypadkach oprocentowanie przekraczało 7%, a Alior Banku było to aż 8,62%, ale tutaj trzeba zaznaczyć, że jest to oferta z niezmienną ratą na okres aż 7 lat, a nie 5 lat w pozostałych prezentowanych ofertach.

Oprocentowanie stałe przy wkładzie własnym 20%

Na koniec pokażemy jeszcze jedną ciekawostkę. Porównaliśmy sytuację osób kupujących mieszkanie teraz i tych, którzy robili to tuż przed pandemią, czyli w lutym 2020 r. Przypomnijmy, że w tym czasie sporo mówiło się o bańce na rynku nieruchomości i o cenach, które są już na tyle wysokie, że ograniczają dostępność mieszkań. Przyjmujemy, że para chce kupić mieszkanie o powierzchni 50 m2 i która posiada 10% wkładu własnego i chce zaciągnąć kredyt na 25 lat.

Raty w zależności od miasta wzrosły o 60%-111%
Obecnie mamy zarówno wysokie ceny mieszkań jak i coraz droższe kredyty. Od wspomnianego lutego 2020 r. ceny podskoczyły przeciętnie aż o 25%. Dodatkowo oprocentowanie kredytów z najniższym (10%) wkładem własnym wzrosło z 4,25% do 8,04%. Splot tych dwóch czynników powoduje, że osoby kupujące obecnie mieszkanie o powierzchni 50 m2 muszą płacić ratę nawet 2-krotnie wyższą niż lutym 2020 r. Miastami, w których raty wzrosły najbardziej są Sosnowiec (+111%), Białystok (+98%) i Szczecin (+97%). W tym pierwszym rata wzrosła z 993 zł do 2 091 zł. Z kolei największa różnica w ujęciu wartościowym (wzrost aż o 1 951 zł) dotyczy Warszawy, gdzie rata wzrosła z 2 607 zł
do 4 559 zł.

Wśród analizowanych przez nas miast najmniejsze wzrosty rat pojawiły się w Katowicach (+60%), Bydgoszczy (+65%) i Częstochowie (+67%). Wzrost o 60% trudno jednak nazwać małym.

Jak zmieniła się rata kredytu na mieszkanie 50 m2

Jeśli do powyższego dodamy znaczący spadek zdolności kredytowej, to uzyskamy niezbyt optymistyczny obraz sytuacji. Naszym zdaniem rynek czeka przynajmniej rok zdecydowanego spowolnienia sprzedaży W dłużnym okresie sytuacja wygląda bardziej optymistycznie. Mamy napływ ponad 2 mln imigrantów z Ukrainy, z których część zostanie w Polsce. Obecnie generują oni ogromny popyt na rynku najmu. To podbija stawki i poprawia opłacalność inwestycji w mieszkania na wynajem, co w pewnym momencie może przywrócić popyt inwestycyjny. W dłuższym terminie ta sytuacja przełoży się zapewne na zakupy mieszkań przez Ukraińców, którzy będą wiązali swoją przyszłość z naszym krajem.

Metodologia raportu
Podane ceny mieszkań to mediany, które wyliczono na podstawie analizy 42 556 nowo dodanych ogłoszeń sprzedaży dostępnych w internecie od 1 do 31 marca 2022 r. Wartości są publikowane tylko dla rynków, na których liczba ogłoszeń przekracza 100. Aby porównanie ofert kredytowych nie wprowadzało w błąd, to do wyliczenia oprocentowania każdego z banków zastosowano stawki WIBOR 3M i WIBOR 6M z tego samego dnia, czyli dnia 12 kwietnia 2022 r.